Przeczytaj, może pomożesz...

[Gość Kalinka]

Moi drodzy, w tym poście nie proszę Was o diagnozę, bo od tego bedzie lekarz....tylko nie wiem który. 
W listopadzie zachorowałam na ostre zapalenie krtani. Silny ból, pieczenie i szczypanie w okolicy krtani i szyi był przez kilka dni. Było mi słabo i nie miałam ogólnie siły. Test na covid był negatywny a ja brałam antybiotyk. Niestety teoretycznie niby wyzdrowiałam, ale od tam tego czasu sukcesywnie zaczęły mocno powiększać się i boleć węzły chłonne na obojczykach. Potem poczułam je przy żuchwie, n na szyi i karku. Powróciły problemy z krtanią ale w mniejszym stopniu. I choć od listopada minęły dwa miesiące, kiepsko się czuję. mam słabe ręce. Do tego płytki krwi jeszcze w grudniu były 225 a dziś mam 149  i sukcesywnie rośnie mi MPV, P-LCR i PDV i  . Na płucu w RTG wyszła czarna plamka- podejrzenie guza lub naczynia 3mm. Lekarz rodzinny mnie ignoruje. Chcę iść prywatnie ale do kogo? Onkolog? Pulmonolog? Laryngolog? Dziś odebrałam częśc wyników. Martwię się i nie wiem do kogo sie zapisać, jakie badania zrobić...w poradni ogólnej totalna ignorancja. Prywatnie chciała bym wiedzieć gdzie się kierować i żeby mieć jeszcze jakieś badania. Rezonans? ale płuc czy krtani... Jestem załamana sytuacją, niewiedzą, takim podejściem...