Skocz do zawartości
Forum

spodobał mi się pewien farmaceuta


Gość TyldaM

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Ostatnio w aptece nieopodal mojego domu zaczął pracować pewien młody farmaceuta. Jest nie dość że przystojny to jeszcze bardzo uprzejmy. Po prostu....chcę się z Wami tym podzielić, żeby to z siebie trochę wyrzucić. Wiem, że...można sobie pomarzyć, ale jest on całkowicie w moim typie. Ostatnio jak weszłam to uśmiechnął się (wiem, możliwe, że do każdego się uśmiecha) i nawet w trakcie realizowania recepty coś zażartował. Kurcze, pewnie taki facet ma chociażby dziewczynę. Nie wspomnę o tym, że jest bardzo zadbany. No, po prostu wow....

Tak sobie myślę, że jest to typ mężczyzny, który mi się podoba. Szkoda tylko że mimo iż jestem niebrzydka i niegłupia (też skończyłam UM) to mam problemy w życiu, bo cięzko to ując, ale nie akceptuję siebie. Pewnie gdybym inaczej myślała, to mogłabym też mieć takiego mężczyznę. A tak...myślę, że na takiego nie zasługuję. ?

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość TyldaM napisał:

Tak sobie myślę, że jest to typ mężczyzny, który mi się podoba.

No to próboj wyczaić czy byłby Tobą równie zainteresowany? ? skoro on żartuje to Ty jakoś wejdź z nim w polemikę, jakoś próboj to pociągnąć i wstępnie się zorientuj czy jest tylko uprzejmy czy może dostrzegasz w jego oczach i zachowaniu jakiś wyraz sympatii ?

śmiało, może on też oczekuje na jakiś sygnał od Ciebie. A może nie. Ale tego nie wiesz. Dawaj mu jasno do zrozumienia że Ci się podoba! ?

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
Gość Dariusz
4 godziny temu, Gość TyldaM napisał:

Wiem, że...można sobie pomarzyć, ale jest on całkowicie w moim typie.

Tylko on jeden?

4 godziny temu, Gość TyldaM napisał:

Ostatnio jak weszłam to uśmiechnął się (wiem, możliwe, że do każdego się uśmiecha) i nawet w trakcie realizowania recepty coś zażartował.

Wpadłaś mu w oko albo to jego standard.

4 godziny temu, Gość TyldaM napisał:

Kurcze, pewnie taki facet ma chociażby dziewczynę.

Dlatego, że jest przystojny i zadbany?

4 godziny temu, Gość TyldaM napisał:

Szkoda tylko że mimo iż jestem niebrzydka i niegłupia (też skończyłam UM) to mam problemy w życiu, bo cięzko to ując, ale nie akceptuję siebie. Pewnie gdybym inaczej myślała, to mogłabym też mieć takiego mężczyznę. A tak...myślę, że na takiego nie zasługuję. ?

Nie Ty jedna tak myślisz. Co jest Twoim zdaniem potrzebne żeby zasługiwać? Jesteś młoda i jeszcze nie rozumiesz, że najważniejsze jest wzajemne dopasowanie, a nie obiektywne piękno i bogactwo.

Odnośnik do komentarza

Dariusz nie rób dziewczynie nadziei.  Ja też byłem kiwany całe życie, że najważniejsze to być dobrym inteligentnym, mieć poczucie humoru.  Niestety dla pięknych seksownych kobiet liczy się wygląd, pieniądze i charyzma. To samo w drugą stronę. Nie znam żadnego przystojnego samca alfa, który by miał jakąś szarą myszkę, jedynie kipiące seksem kobiety, za którymi każdy się obejrzy. Czym szybciej się człowiek z tym pogodzi tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Gość Dariusz napisał:

Tylko on jeden?

Wpadłaś mu w oko albo to jego standard.

Dlatego, że jest przystojny i zadbany?

Nie Ty jedna tak myślisz. Co jest Twoim zdaniem potrzebne żeby zasługiwać? Jesteś młoda i jeszcze nie rozumiesz, że najważniejsze jest wzajemne dopasowanie, a nie obiektywne piękno i bogactwo.

Dzięki Dariusz za Twoją odpowiedź :))

ps. czy masz może coś wspólnego z  psychologią;) ?

 

Dlaczego uważam, że ma chociażby dziewczynę?

Jednak większość mężczyzn takich fajnych jest już zajęta. Owszem, zdarzają się wyjątki. Sam fakt, że jest przystojny na pewno przyciąga do niego kobiety. Zadbany- mam na myśli chociażby gustowny ubiór. Często widuję mężczyzn pracujących w aptece po prostu w T-shircie i fartuchu- choć jeśli T-shirt jest dobrej jakości w odpowiednim kolorze i dobrym stanie to dla mnie też jest O.K.

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Gość Dariusz napisał:

Tylko on jeden?

Wpadłaś mu w oko albo to jego standard.

Dlatego, że jest przystojny i zadbany?

Nie Ty jedna tak myślisz. Co jest Twoim zdaniem potrzebne żeby zasługiwać? Jesteś młoda i jeszcze nie rozumiesz, że najważniejsze jest wzajemne dopasowanie, a nie obiektywne piękno i bogactwo.

Dzięki Dariusz za Twoją odpowiedź :))

ps. czy masz może coś wspólnego z  psychologią;) ?

 

Dlaczego uważam, że ma chociażby dziewczynę?

Jednak większość mężczyzn takich fajnych jest już zajęta. Owszem, zdarzają się wyjątki. Sam fakt, że jest przystojny na pewno przyciąga do niego kobiety. Zadbany- mam na myśli chociażby gustowny ubiór. Często widuję mężczyzn pracujących w aptece po prostu w T-shircie i fartuchu- choć jeśli T-shirt jest dobrej jakości w odpowiednim kolorze i dobrym stanie to dla mnie też jest O.K.
ps.Nie chodzi mi o bogactwo. Ja nie miałam jakiegoś bardzo łatwego życia, więc wiem, że najważniejszych rzeczy za pieniądze się nie kupi. Owszem, pieniądze mogą ułatwić życie. Gdybym obecnie miała ich dość dużo to....kupiłabym sobie mieszkanie nad morzem i wyjeżdżała tam odpocząć bądź zamieszkałabym ? Albo nawet 2 mieszkania- why not? ?  Drugie gdzieś w mieście- później można wynająć ?

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Gość incelWwo napisał:

Tak, podobają sie wam baby farmaceuci, doktorzy, prawnicy itp. a nigdy prawiczkowie mieszakający z rodzicami, bez pracy. Nie musisz sie tym chwalić.

Hej, Pewnie nie uwierzysz, ale w tym wieku (mam ponad 30 lat) już nie patrzę na to czy ktoś ma przed nazwiskiem mgr....

Owszem, liczy się to czy ktoś studia zaczął i skończył- chociażby ten lin czy inż, nawet zaocznie- bo to pokazuje czy jest ktoś pracowity, wytrwały czy lubi się uczyć czy ma jakieś zainteresowania. Jeśli ktoś przerywa naukę bez wyraźnego powodu to...może jest leniwy? Mnie też nie było łatwo, a rzeczy których się podjęłam to skończyłam. Na to czy ktoś mieszka z rodzicami też jakoś strasznie nie patrzę-  może ma jakiś ku temu powód. Raczej liczy się życiowa zaradność, inteligencja, jaką ten człowiek jest osobą...oczywiście to czy pracuje liczy się bardzo. Rozumiem, że mogą być tymczasowe sytuacje, że ktoś pozostaje bez tej pracy, ale w takim razie- czy dana osoba stara się jednak jakoś to poukładać? Czasami mężczyznom wygodnie mieszkać z rodzicami....bo obiad zrobiony ,  albo...o zgrozo! pranie się samo też zrobiło!!!! Później wychodzi taki dżentelmen z takiego domu i chciałby przerobić żonę na służącą!

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Gość Dariusz napisał:

Nie Ty jedna tak myślisz. Co jest Twoim zdaniem potrzebne żeby zasługiwać? Jesteś młoda i jeszcze nie rozumiesz, że najważniejsze jest wzajemne dopasowanie, a nie obiektywne piękno i bogactwo.

Myśleć tak można też przez marna samoocenę ? Ale nie tylko. 

Kwestia tego że najważniejsze jest wzajemnie dopasowanie, a nie wygląd czy bogactwo to też nie takie oczywiste dla wszystkich ?

Ale to tylko taka moja dygresja.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Maras napisał:

Niestety dla pięknych seksownych kobiet liczy się wygląd, pieniądze i charyzma. To samo w drugą stronę.

Serio tak uważasz? O wszystkich seksownych kobietach tu mówisz w tym momencie?

Nie wiem jak jest w te druga stronę ale co do wyborów kobiet co nieco tam wiem lub mogę wiedzieć. 

4 godziny temu, Gość Maras napisał:

Czym szybciej się człowiek z tym pogodzi tym lepiej.

Jak chcesz tak myśleć to proszę bardzo. 

4 godziny temu, Gość Maras napisał:

Nie znam żadnego przystojnego samca alfa, który by miał jakąś szarą myszkę

Ja znam takiego mega przystojnego i ciekawego faceta, który ma dziewczynę wcale nie jakaś piękność ani tym bardziej kipiąca seksem. Dobrze się im układa.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
25 minut temu, laurette napisał:

Serio tak uważasz? O wszystkich seksownych kobietach tu mówisz w tym momencie?

Nie wiem jak jest w te druga stronę ale co do wyborów kobiet co nieco tam wiem lub mogę wiedzieć. 

Jak chcesz tak myśleć to proszę bardzo. 

Ja znam takiego mega przystojnego i ciekawego faceta, który ma dziewczynę wcale nie jakaś piękność ani tym bardziej kipiąca seksem. Dobrze się im układa.

Tak wszystkie seksowne i piękne widzę tylko z mega przystojniakami.
Co do tego przystojnego, którego z nasz z tą szarą myszką to albo jest słaby w łóżku, albo jest z nią z rozsądku a i tak ślini się do tych pięknych. Życie jest proste nie ma co się łudzić i go komplikować. ja jestem takim średniakiem, może trochę lepiej, podobają mi się jak każdemu piękne i zgrabne. Byłem nawet dwa razy z taką w związku, ale myśl, że mogę być tylko takim z braku laku, że akurat nie znalazła tego mega przystojniaka nie dawała mi spokoju i zerwałem. Więcej już tych błedów nie popełnię, na prawdziwą miłość i pożądanie są skazani tylko Ci najpiękniejsi, najlepsze geny, które powinny być rozmnażane.

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Gość Maras napisał:

Tak wszystkie seksowne i piękne widzę tylko z mega przystojniakami.

Ja naprawdę widzę różne pary na ulicach. Owszem takie pary jak tu opisujesz też widzę, ale nie tylko. Czasem przeciętna dziewczyna ma u boku bardzo atrakcyjnego faceta i na odwrót. Czy to kwestia jakiś braków czy czegoś innego, tego już nie wiemy. Ale ja teraz mówie o tym co przedstawia się na zewnątrz w ogólnym rozrachunku.

8 minut temu, Gość Maras napisał:

Co do tego przystojnego, którego z nasz z tą szarą myszką to albo jest słaby w łóżku, albo jest z nią z rozsądku a i tak ślini się do tych pięknych.

Z rozsądku czy jest ? Myślę, że nie. Sądze ze się po prostu kochają i są razem. Ale nie wnikam w ich relację, więc nic więcej powiedzieć nie mogę.

9 minut temu, Gość Maras napisał:

ja jestem takim średniakiem, może trochę lepiej, podobają mi się jak każdemu piękne i zgrabne. Byłem nawet dwa razy z taką w związku, ale myśl, że mogę być tylko takim z braku laku, że akurat nie znalazła tego mega przystojniaka nie dawała mi spokoju i zerwałem

W takim razie była to tego typu osoba, która rzuca się na to co zostaje, lub interesuje się kimś z braku laku, - dokladnie jak to określiłes. Tylko czy warto być z kimś takim? Nie warto. Chyba, że Ci nie zależy, jesteś desperatem już prawie. 

13 minut temu, Gość Maras napisał:

Więcej już tych błedów nie popełnię, na prawdziwą miłość i pożądanie są skazani tylko Ci najpiękniejsi, najlepsze geny, które powinny być rozmnażane.

Ktoś już tu pisał podobnie, ze nie zasługuje na milosc i genów też nie zamierza przekazywać itd.... Cóz, masz takie zdanie i okej.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
51 minut temu, Gość incelWwo napisał:

Dariusz i laurette pasujecie do siebie, macie skłonność do szycia grubymi nićmi jeśli coś jest dla was biznesem.

 ? ? ? 

Dariusz, też tak uważasz? ?

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Gość incelWwo napisał:

Tak, podobają sie wam baby farmaceuci, doktorzy, prawnicy itp. a nigdy prawiczkowie mieszakający z rodzicami, bez pracy. Nie musisz sie tym chwalić.

Hej, Pewnie nie uwierzysz, ale w tym wieku (mam ponad 30 lat) już nie patrzę na to czy ktoś ma przed nazwiskiem mgr....

Owszem, liczy się to czy ktoś studia zaczął i skończył- chociażby ten lin czy inż, nawet zaocznie- bo to pokazuje czy jest ktoś pracowity, wytrwały czy lubi się uczyć czy ma jakieś zainteresowania. Jeśli ktoś przerywa naukę bez wyraźnego powodu to...może jest leniwy? Mnie też nie było łatwo, a rzeczy których się podjęłam to skończyłam. Na to czy ktoś mieszka z rodzicami też jakoś strasznie nie patrzę-  może ma jakiś ku temu powód. Raczej liczy się życiowa zaradność, inteligencja, jaką ten człowiek jest osobą...oczywiście to czy pracuje liczy się bardzo. Rozumiem, że mogą być tymczasowe sytuacje, że ktoś pozostaje bez tej pracy, ale w takim razie- czy dana osoba stara się jednak jakoś to poukładać? Czasami mężczyznom wygodnie mieszkać z rodzicami....bo obiad zrobiony ,  albo...o zgrozo! pranie się samo też zrobiło!!!! Później wychodzi taki dżentelmen z takiego domu i chciałby przerobić żonę na służącą!

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Gość incelWwo napisał:

Tak, podobają sie wam baby farmaceuci, doktorzy, prawnicy itp. a nigdy prawiczkowie mieszakający z rodzicami, bez pracy. Nie musisz sie tym chwalić.

Hej, Pewnie nie uwierzysz, ale w tym wieku (mam ponad 30 lat) już nie patrzę na to czy ktoś ma przed nazwiskiem mgr....

Owszem, liczy się to czy ktoś studia zaczął i skończył- chociażby ten lin czy inż, nawet zaocznie- bo to pokazuje czy jest ktoś pracowity, wytrwały czy lubi się uczyć czy ma jakieś zainteresowania. Jeśli ktoś przerywa naukę bez wyraźnego powodu to...może jest leniwy? Mnie też nie było łatwo, a rzeczy których się podjęłam to skończyłam. Na to czy ktoś mieszka z rodzicami też jakoś strasznie nie patrzę-  może ma jakiś ku temu powód. Raczej liczy się życiowa zaradność, inteligencja, jaką ten człowiek jest osobą...oczywiście to czy pracuje liczy się bardzo. Rozumiem, że mogą być tymczasowe sytuacje, że ktoś pozostaje bez tej pracy, ale w takim razie- czy dana osoba stara się jednak jakoś to poukładać? Czasami mężczyznom wygodnie mieszkać z rodzicami....bo obiad zrobiony ,  albo...o zgrozo! pranie się samo też zrobiło!!!! Później wychodzi taki dżentelmen z takiego domu i chciałby przerobić żonę na służącą!

 

albo mi się tu coś psuje, albo odpowiedzieć nie umiem.
Co do szarych myszek, o których wspomniał tutaj ktoś. Ja sądzę, że trochę taką właśnie jestem. Tzn, nie jestem zbyt pewna siebie i przebojowa i ubieram się raczej skromnie- tzn. nie lubię rzucać się w oczy. Makijaż- bardzo delikatny. Może nawet powinnam bardziej makijażem swój charakter, ale! Ja i tak uważam, że najważniejszy jest...uśmiech. Myślę, że każdy powinien ubierać się w zgodzie ze sobą, bo wtedy ma szansę znaleźć osobę, która nas zaakceptuje takimi jakimi jesteśmy. Oczywiście powinno się o siebie dbać i dobierać ubrania stosownie do sytuacji, bo swoim wyglądem coś komunikujemy światu. Pokazujemy szacunek do samego siebie i do drugiego człowieka. Co do wyglądu- myślę, że tak jak w przypadku kobiet- dużą robotę robi właśnie zadbanie o siebie. Myślę, że jest szansa że każdy znajdzie kogoś dla siebie. Podobno ludzie łączą się w pary na zasadzie podobieństwa fizycznego- w życiu obserwuję, że sprawdza się to. Ale! powinno się to najpierw zrobić dla siebie. Ja podobnie jak laurette widziałam też pary o róznym stopniu atrakcyjności.

Odnośnik do komentarza
Gość Dariusz
10 godzin temu, Gość TyldaM napisał:

Dlaczego uważam, że ma chociażby dziewczynę?

Spodobał Ci się więc poznaj go. Może jeszcze nie spotkał odpowiedniej dziewczyny albo jest po rozstaniu. Może jest intro co utrudnia poznawanie dziewczyn i wcale nie musi oznaczać nieśmiałości. Niektórzy odnajdują się w small talku ale mają problem z nawiązywaniem głębszych relacji. Przystojny introwertyk może mieć spore wymagania i niewielkie doświadczenie. Może przestałby Ci się podobać po lepszym poznaniu. Korzystaj z okazji bo nie masz się czego bać, a póki nie poznasz go bliżej będziesz sobie wyobrażać różne rzeczy na jego temat.

2 godziny temu, laurette napisał:

Dariusz, też tak uważasz? ?

Uważam, że to prowo, na które nie przystoi Ci odpowiadać.

Odnośnik do komentarza
31 minut temu, Gość Dariusz napisał:

Spodobał Ci się więc poznaj go. Może jeszcze nie spotkał odpowiedniej dziewczyny albo jest po rozstaniu. Może jest intro co utrudnia poznawanie dziewczyn i wcale nie musi oznaczać nieśmiałości. Niektórzy odnajdują się w small talku ale mają problem z nawiązywaniem głębszych relacji. Przystojny introwertyk może mieć spore wymagania i niewielkie doświadczenie. Może przestałby Ci się podobać po lepszym poznaniu. Korzystaj z okazji bo nie masz się czego bać, a póki nie poznasz go bliżej będziesz sobie wyobrażać różne rzeczy na jego temat.

Uważam, że to prowo, na które nie przystoi Ci odpowiadać.

Ja jestem ekstrawertyczką i..chyba właśnie mam problem z nawiązywaniem głębszych relacji. Ale tak do ludzi nawet nieznajomych lubię zagadywać.

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Gość Dariusz napisał:

Uważam, że to prowo, na które nie przystoi Ci odpowiadać.

Wiem, wiem. Nie pierwszy i nie ostatni raz tutaj, zapewne. Ale Ty raczej (chyba) jesteś normalnym użytkownikiem tego forum, choć anonimowym, więc pożartować możesz, gdybyś zechciał ?  Czasem nam się to tu, zarejestrowanym zdarzy, z tego wszystkiego ? 

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...