Skocz do zawartości
Forum

Wizualizacja, siła przyciągania


Gość Wizualizacja

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Wizualizacja

Hej, 

Czy słyszeliście o metodzie niebieskiego piórka? O sile przyciągania? O wizualizacji? Co o tym myślicie? 

Chodzi o to, że kiedyś poznałam chłopaka. Mieliśmy ze sobą kontakt, bardzo mi na nim zależało, wszystko dla niego bym zrobiłam. Niestety jemu nie zależało na mnie i kontakt na zawsze się urwał. Wiem, że to zabrzmi głupio, ale chciałabym żeby nasza znajomość się odnowiła i jakoś cudem zakwitła. I czy przez wizualizacje dałoby radę? chociaż przyciągnąć tą osobę do mnie i żebyśmy znów mieli ze sobą dobry kontakt i żeby zmienił do mnie stosunek.

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine

To nie jest kwestia wiary, myślenia o tym intensywnie. To kwestia tego że ta druga osoba nie chce mieć z tobą kontaktu i nie chciała kontunuować znajomości bo coś się zadziało przez co zerwała kontakt. Ani myślami, ani gdybyś tą osobę przywiązała do sieie nie sprawiłabyś że by chciała do ciebie wrócić. Coś się stało że odeszła i znajomość się zakończyła. I z twojej strony też nie warto kontynuować jej i nie róbować nic na siłę bo po świadczy to o twojej desperacji, o tym że nie umiesz ruszyć dalej i poznawac innych, że zamknełaś się w świecie przyciągania myślami zamiast realnym życiem i sobą oraz innymi ludźmi, myśleniem na przyszłość. Szkoda po prostu twojego czasu bo od takiego myślenia tracisz wszystko inne co się dzieje wokoło ciebie.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Wizualizacja napisał:

Bo czasem tak mi się zdarzyło, że jak sobie o czymś myślałam to to przyciągałam

To był zbieg okoliczności. Zawsze można coś przypisać jakiejś sile... 

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Gość ka-wa napisał:

To był zbieg okoliczności. Zawsze można coś przypisać jakiejś sile... 

To prawda. Trzeba wiedzieć że przyciąganie myślami daje czasem odwrotny skutek. Dzieje się tak dlatego że należy prawidłowo myśleć tzn formułować myśli. Mi to słabo wychodziło gdyż natłok innych myśli utrudniał skupienie się nad celem. Pozostałam przy pozytywnym nastawieniu do świata. 

Odnośnik do komentarza
Gość Dariusz

Skąd wiesz, że to siła przyciągania, a nie koncentracji? Pomyśl sobie o czymkolwiek i zapamiętaj to, a zaraz dostrzeżesz to gdzieś w świecie. Nie znaczy, że to przyciągnęłaś, tylko Twój umysł jest skoncentrowany na dostrzeganiu tej rzeczy, której normalnie nie dostrzegłby w tłumie. Innym wytłumaczeniem jest przewidywanie. Pomyślałaś o czymś co i tak masz zobaczyć w przyszłości i nie masz na to wpływu. Pozytywne nastawienie jest pomocne ale nie działa na szczegóły.

Odnośnik do komentarza
Gość Wizualizacja
21 godzin temu, Gość Loraine napisał:

Coś się stało że odeszła i znajomość się zakończyła

Wiem, że mu na mnie nie zależało, ale chciałam przekonać go do siebie. Niby chciał się ze mną spotkać, ale nigdy nie miał czasu aby się ze mną spotkać. Jak w końcu zaproponował mi spotkanie to zamiast się zgodzić, powiedziałam żeby odpuścił, jeżeli nie traktuje poważnie naszej znajomości.

To mnie boli, że nie wykorzystałam szansy tylko uniosłam się honorem. Jeszcze zrobiłam przypał i teraz wiem, że nigdy się znajomość nie odnowi.

Mam wrażenie, że popadam przez to w depresję, bo pierwszy raz mi na kimś zależało. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine
6 godzin temu, Gość Wizualizacja napisał:

Wiem, że mu na mnie nie zależało, ale chciałam przekonać go do siebie. Niby chciał się ze mną spotkać, ale nigdy nie miał czasu aby się ze mną spotkać. Jak w końcu zaproponował mi spotkanie to zamiast się zgodzić, powiedziałam żeby odpuścił, jeżeli nie traktuje poważnie naszej znajomości.

To mnie boli, że nie wykorzystałam szansy tylko uniosłam się honorem. Jeszcze zrobiłam przypał i teraz wiem, że nigdy się znajomość nie odnowi.

Mam wrażenie, że popadam przez to w depresję, bo pierwszy raz mi na kimś zależało. 

 

 

Ok, wiec zrobiłaś jakiś przypał. A  co takiego zrobiłaś? Zobacz na to co napisałaś. Podkreśliłam i pogrubiłam to co się najbardziej rzuca w oczy. To że ty chciałaś go przekonać, a on i tak nigdy nie miał czasu.  Jest to wszystko jednostronne i własnie z twojej strony. On mógł sie czuć że wywierasz na niego nacisk i chcesz się spotkac więc ci zaproponował spotkanie ale ty wtedy chyba miałaś jakiś przebłysk i mu odmówiłaś. Może i uniosłaś się honorem. A być może zdałaś sobie sprawę że to co robisz to takie wymuszanie spotkania.
Napisałaś żeby odpuścił jeżeli nie traktuje poważnie waszej znajomości, a z tego co napisałaś własnie tak cie traktuje - troche na siłę, trochę pewnie przez twóje naciski zaproponował spotkanie. Ale ty wtedy sie wycofałaś. I uważam że lepiej zakończyć taką znajomość gdzie dwoje zupełnie sie różnicie, jemu wisi a tylko ty jakoś chcesz spotkania. W moemncie gdy widzisz że mu nie zalezy unosisz się honorem. I tak w koło Macieju. Nie zmusisz jego aby się spotykał z kims na kim mu nie zalezy i po prostu najwidoczniej nie ma ochoty. Dziwię sie że tobie tak zalezy na kontynuowaniu tego czegoś. Więcej tutaj szarpaniny i z tego co widać właśnie twojej, bo dla niego jak widać to wszystko jedno. Nie zmusisz nikogo aby się zaangażował na siłę. Pzdr

Odnośnik do komentarza

Generalnie prawo przyciągania działa jeśli się umie je zastosować. U mnie zadziałało nie raz. Z tym, że to nie działa na inne osoby ? Gdyby tak było to bym sobie zmieniła toksyczną matkę ? To działa - podkreślam, że jeśli się umie stosować i w  to wierzy- ale tylko w stosunku do samej siebie. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...