Poczucie winy

[Gość Krystian]

Witam serdecznie chciałbym się podzielić swoim świeżym przykładem zacierania relacji rodzinnych. 

Zacznę od tego że moje relacje z rodzicami były jakieś 30 lat temu  jak na tamte czasy kiedy nie było za dużo w sklepach całkiem normalne 

I gdy spojrzę na to dziś dostrzegam w swojej mamie tzw egoistę emocjonalnego ciężkie słowo ale to prawda jako dziecko piętnastoletnie często doświadczałem nacisku w postaci wzbudzania poczucia winy 

Myślę że jest egocentryczne nastawiona i ma być tak jak ona chce 

Wzbudzania winy to jej broń pod pretekstem choroby wrodzonej serca całe życie ma być dla niej uporządkowane bo to ona jest strasznie chora należy jej się szacunek itp jest tak zawzięta że zerwanie więzi rodzinnych nie stanowi dla niej problemu tutaj stawia siebie w roli ofiary oczywiście za to wszystko obwinia mnie. 

Relacje mówiąc krótko zostały zachwiane dzisiaj będąc dorosłym mężczyzna nie mam czasu na dyskusje i słuchanie jakim to jestem potworem i że nie mam czasu dla matki..

Manipulacja moje odmienne poglądy polityczne i to że nie zgadzam się dziś w bardzo wielu kwestiach  z nią a co najgorsze gdy dochodzi krytyka powoduje że nasze relacje zanikają. 

[Gość ka-wa]

Tak bywa, rodzice kształtują relacje z dzieckiem, również w jego dorosłym życiu, więc sobie nie masz nic do zarzucenia. Masz prawo żyć w zgodzie ze sobą i nie robić dobrej miny do złej gry.

Choć dla matki nie ma znaczenia co myślisz, ważne co ona myśli, ma tylko wymagania, dlatego nie dziwię się Twojej postawie.