Skocz do zawartości
Forum

Czy na tym polega terapia?


Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, Gość Agu napisał:

Brzmi profesjonalnie, fajnie że psychiatra zwrócił na to uwagę.

Ale tak inni że Cię "nosi" od  frustracji czy tak "inni" że Cię to nudzi i powiewa ? ?

Tak inni, że w sumie czuje się jakbym była w teatrze na sztuce gdzie są opowiadane problemy i generują się konflikty, a ja jestem widzem, który nigdy nie odczuwał i nie reagował tak teatralnie różnych rzeczy. Też są tam rzeczy mówione, które są dla mnie bezsensu a inni się w tym zgadzają i rozumieją. 

Np. była mowa o odrzuceniu od grupy innych ludzi i taką przemoc psychiczną wobec odrzuconej osoby. Ja się wypowiedziałam, że osoba odrzucona od grupy nie jest wcale gorsza od reszty grupy i zachowanie grupy to jakieś stadne zachowania. Grupa terapeutyczna poprawiła mnie, że osoba odrzucona od grupy nie jest też lepsza od grupy. Co wg mnie było bez sensu, bo osoby, które stosują przemoc, ignorowanie, intrygi itp. tylko po to by dalej być w grupie (czyli nie być tym kozłem ofiarnym grupy, nie być na miejscu kozła ofiarnego) albo robią takie rzeczy dla rozrywki, z nudów to wg mnie w tym momencie osoba będąca kozłem ofiarnym jeśli się nie mści, nie reaguje na agresje agresją to w tym momencie jest lepszą osobą niż osoby, które mimo że czują że źle robią to nadal to robią bo nie chcą być odrzucone. W grupie terapeutycznej jednak wszyscy poza mną się zgodzili, że taki kozioł ofiarny wcale nie jest lepszy w takiej sytuacji. Ja osobiście tego nie rozumiem i nie czuje. Rozumiem przemoc w ramach obrony własnego życia, ale wpasowywanie się w grupę i działania wbrew swojej moralności jest dla mnie totalnie niezrozumiałe. 

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Gość Karola napisał:

 osoby, które stosują przemoc, ignorowanie, intrygi itp. tylko po to by dalej być w grupie (czyli nie być tym kozłem ofiarnym 

Tylko nie każda osoba odrzucona od grupy to kozioł ofiarny.

Jest róznica miedzy sytuacją gdy  1. grupa "nie radzi sobie" z własnym procesem i potrzebuje kozła ofiarnego by zwalic na niego wine  2. a sytuacja gdy dana osoba nie radzi sobie  z procesem grupy (i wtedy   sabotuje, intryguje, jest agresywana )   i jest  odrzucana .

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Agu napisał:

 2. a sytuacja gdy dana osoba nie radzi sobie  z procesem grupy (i wtedy   sabotuje, intryguje, jest agresywana )   i jest  odrzucana .

Co może być sabotażem procesu grupowego? Bo nie wiem jakie zachowania mogą do tego należeć. Jeśli chodzi o intrygi i agresje to rozumiem w pełni odrzucenie od grupy, ale z tym sabotażem nie jest to dla mnie do końca jasne. Noi ogólnie co to znaczy radzić sobie z procesem grupy. Może mam problem w podstawach podstaw, ale nigdy nie byłam zbyt długo w grupach ludzi i z reguły byłam odrzucana na starcie, albo po jakimś krótkim czasie, ale nie wiem czy w jakiś nieświadomy sposób robiłam coś sabotującego, co dla mnie było normalnym zachowaniem, a dla innych zachowaniem sabotującym/nieakceptowalnym przez grupę, ale nie byłam świadoma że coś robię źle. 

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Gość Lena napisał:

Ciągle popełniam takie błędy. Sama nie wiem po co napisałam o malejących szansach. Doświadczam dezintegracji ale to nie choroba. Być może jest nią nieumiejętność ponownej integracji i to dlatego skoro nie udało się po 5 latach to po 25 też sie nie uda. Mimo tego będę chodziła dalej na terapię nawet jeśli tylko po to żeby mieć pewność że na mnie nie działa.

Stawiasz na metodę w którą nie wierzysz. Zrozum, że nie ma niczego do integrowania. Możesz to zrobić tymczasowo i na chwilę się oszukać ale to też się szybko zburzy. Jedynym co działa są realne uczynki, którymi budujesz przyszłość. Większość społeczeństwa już na starcie nie ma perspektyw i jest skazana na te brzydkie bloki, kamienice lub spleśniałe domy i pensję starczającą na życie na minimalnym poziomie pozbawionym możliwości decydowania o ważnych rzeczach. W standardzie jest zawieszanie się na nieistotnych sprawach i wmawianie sobie, że są ważne bo trzeba jakoś spędzić czas i wypełnić czymkolwiek bezwartościowe życie.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Karola napisał:

Tak inni, że w sumie czuje się jakbym była w teatrze na sztuce gdzie są opowiadane problemy i generują się konflikty, a ja jestem widzem, który nigdy nie odczuwał i nie reagował tak teatralnie różnych rzeczy. Też są tam rzeczy mówione, które są dla mnie bezsensu a inni się w tym zgadzają i rozumieją. 

Zachowania stadne są bez sensu a większość tego co mówią ludzie (a zwłaszcza zaburzeni często wywodzący się z patologii) jest bezsensowną paplaniną, której możesz nie rozumieć ale obserwując te procesy i czytając o tym książki pojmiesz, że to proste. Nie próbuj zrozumieć treści ich słów tylko szukaj odpowiedzi dlaczego ta konkretna osoba tak pomyślała. Wyobraź sobie tych ludzi jakby każdy z nich patrzył na świat przez okulary VR a Ty ich nie masz i widzisz ludzi w okularach, a każdy ich przebywa w innej rzeczywistości.

3 godziny temu, Gość Karola napisał:

W grupie terapeutycznej jednak wszyscy poza mną się zgodzili, że taki kozioł ofiarny wcale nie jest lepszy w takiej sytuacji. Ja osobiście tego nie rozumiem i nie czuje. Rozumiem przemoc w ramach obrony własnego życia, ale wpasowywanie się w grupę i działania wbrew swojej moralności jest dla mnie totalnie niezrozumiałe. 

Mówiąc o koźle ofiarnym miałaś na myśli siebie a są różne osoby, które dostają taką rolę i różne grupy. Zawsze jest jakaś przyczyna. Inni mogą się dziwić, że nie walczyłaś co mogli potraktować jako przyzwolenie do bycia kozłem ofiarnym. Najczęściej ofiara i grupa po równo nie mają racji.

1 godzinę temu, Gość Karola napisał:

Co może być sabotażem procesu grupowego?

Prawie wszystko. To co w jednej grupie jest normalne w innej jest niedopuszczalne.

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Gość Karola napisał:

Co może być sabotażem procesu grupowego?

Książkę można by o tym napisać. sabotaż oznacza <wystąpienie  przeciw skutecznośc grupy> - ... klasyczna przykład sabotażu gdy ktos przemawia - a innna osoba zaczyna mnozyc pytania, dygresje  - rozprasza uwagę uniemozliwiając  domnkięcie tematu.

albo : na terapii gruppowej omawiane sa uczucia , z którymi ktoś ma poblem/czuje sie zagubiony  - osoba  zaczyna  kierowac   uwage na dyskusje watki, czesto konfliktowo "gorące  (w czym czuje sie pewniej).

to sa najczescie procesy  nieświadme. zdrowa grupa, nie usuwa słabych , a niereformowalnych - takich  którzy  z uwagi na swoje blokady, nie przyjmuja korekt  i sabotuja rozwój grupy -   gdyz rozwój grupy jest zagrożeniem dla nich  i ich poblokowania , którego nie chca otwierać...

 widoczne jest w pracy lub nawet w grupie terapeutycznej -  gdy taki "bloker " odcchodzi , jak nagle rusza wszystko  z kopyta Dopiero po odejsciu takiej osoby widoczny jest rozmiar sabotażu po uldze jaka nastepuje wraz z jej odejsciem.

Odnośnik do komentarza

w grupie sa rózne etapy- róznicowaniania, uwspólniania, weryfikacji i działania.  W zdrowej grupie jest miejsce na wszystko: równiez na konflikty, przeciwnosci..

 jesli ktos fiksuje sie natomiast za bardzo na jednym etapie   tym samym sabotuje kolejny, który powinien  nadejsc..Ktos nie dostrojony do grupy , nie mogąc sie w niej odnależć, nie mogąc znies tego napiecia  zaczyna  sabotować  grupe lub jego lidera. ..i zdrowa grupa sie takiej osoby pozbywa, ponieważ trwanie tej osoby w grupie  i  tak nic tej osobie nie daje.

 

Odnośnik do komentarza

Nie bierzesz pod uwagę najważniejszego czyli dopasowania jednostki do danej grupy. Karola nie musi być przeciwskuteczna ale nie płynie z ich nurtem, Poddawali ją mobbingowii bo trafiła na grupę wampirów, którzy wyczuli jej słabość. Destrukcyjne osoby jak najbardziej są utrzymywane w grupach bo poświęcają sporo uwagi swojej zewnętrznej reputacji i starają się trzymać z liderami. Wprowadzanie rozwojowych idei do grupy wolącej stagnację większość grup postrzega jako zagrożenie ale to może być również odebrane jako siła i wtedy warto trzymać z kimś takim. Zwykle rozwojowe myśli wykraczają poza typowe opcje a i b widziane przez większość grupy jako jedyne alternatywy.

Karola musisz nauczyć się czytać te emocje i stosować odpowiednie zachowania żeby osiągnąć zamierzone cele wobec tych ludzi. Nie bycie uznanym za najgorszego też jest jakąś strategią wobec grupy. Naucz się przewidywać kiedy nie możesz sobie pozwolić na słabość, a kiedy musisz ją sztucznie okazać żeby inni nie dostrzegli zagrożenia w Twojej postawie i ocenie ich zachowań. Ludzie zwykle nie lubią prawdy o sobie a Ty możesz nie odczuć, że ktoś jest obrażony po neutralnych słowach.

Odnośnik do komentarza

Tylko ja nie pisze o Karoli - a odpowiadam na jej pytanie

 

W dniu 8.04.2021 o 21:20, TakaJakaś7 napisał:

Oj mózgu, mózgu, znów te Twoje teoryjki ?. I znów na siłę wciskasz tu swoją logikę. Znów ktoś Cię zdyskredytuje a Ty znów zmienisz po raz kolejny nick. I tak pewnie do oporu,

Oczywiście że do oporu ?  Do granic desperacji.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Agu napisał:

Tylko ja nie pisze o Karoli - a odpowiadam na jej pytanie

Nie musisz się tłumaczyć. Wiesz w jakim kontekście pytała a odpowiedziałaś jej niemal cytując wiedzę z jakiejś książki o modelowych relacjach w grupie według czyichś wyobrażeń.

1 godzinę temu, Gość Agu napisał:
W dniu 8.04.2021 o 19:20, TakaJakaś7 napisał:

Oj mózgu, mózgu, znów te Twoje teoryjki ?. I znów na siłę wciskasz tu swoją logikę. Znów ktoś Cię zdyskredytuje a Ty znów zmienisz po raz kolejny nick. I tak pewnie do oporu,

Oczywiście że do oporu ?  Do granic desperacji.

Nie śmiećcie takimi uwagami.

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Gość Diabeu napisał:

Nie śmiećcie takimi uwagami

Oj mózgu, mózgu to dla Ciebie są śmieci, ja np. uważam że w dużej mierze to co Ty piszesz jest śmieceniem. 

 

8 godzin temu, Gość Diabeu napisał:

Nie musisz się tłumaczyć. Wiesz w jakim kontekście pytała a odpowiedziałaś jej niemal cytując wiedzę z jakiejś książki o modelowych relacjach w grupie według czyichś wyobrażeń.

Piszesz do Agu ale ja też coś dodam od siebie. My nie musimy pisać tak jak Ty sobie życzysz. Tym bardziej że tak naprawdę odpisujemy komuś innemu. I cały czas odpisujemy tej osobie. To że odnosimy do Twojej wypowiedzi to tylko dlatego że też piszesz do tej osoby a my wolimy aby ta osoba sama wyciągnęła wnioski a nie uwierzyła w uwagi kierowane z Twojej strony.

Poza tym Twoje ,,skakanie" z jednego nicku do kolejnego jest mega nieprofesjonalne, miałkie, słabe. My i tak widzimy po formie że to Ty. I w ten sposób rujnujesz tylko swoją opinię, stajesz się niewiarygodny, Twoje uwagi stają się nic albo niewiele warte.

I wreszcie na koniec: nie kieruję tego bezpośrednio do Ciebie ad-personam, to forum- jak wiadomo - jest publiczne, więc jeśli trafi się osoba która wpadnie na pomysł żeby zastosować Twoją metodę może przemyśli co nieco i dojdzie do wniosku że nie warto. 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, TakaJakaś7 napisał:

Poza tym Twoje ,,skakanie" z jednego nicku do kolejnego jest mega nieprofesjonalne, miałkie, słabe.

Zalogowałaś się żeby o tym napisać? Wygląda na to, że nikt poza Tobą tutaj tego nie robi.

1 godzinę temu, TakaJakaś7 napisał:

I wreszcie na koniec: nie kieruję tego bezpośrednio do Ciebie ad-personam, to forum- jak wiadomo - jest publiczne, więc jeśli trafi się osoba która wpadnie na pomysł żeby zastosować Twoją metodę może przemyśli co nieco i dojdzie do wniosku że nie warto. 

Zastanów się do kogo piszesz bo nikt tu nie polecał żadnej metody. Nie masz nic do powiedzenia więc się nie wtrącaj.

Odnośnik do komentarza

 

....

23 godziny temu, Gość Karola napisał:
W dniu 9.04.2021 o 11:08, Gość Agu napisał:

 2. a sytuacja gdy dana osoba nie radzi sobie  z procesem grupy (i wtedy   sabotuje, intryguje, jest agresywana )   i jest  odrzucana .

Co może być sabotażem procesu grupowego?

14 godzin temu, Gość Agu napisał:

sabotaż oznacza...... klasyczna przykład sabotażu gdy ktos przemawia - a innna osoba zaczyna mnozyc pytania, dygresje  - rozprasza uwagę uniemozliwiając domkniecie

 

Wydawało by sie ze kontekst jest bardzo prosty: Karola Pyta - Agu odpowiada ?

 

11 godzin temu, Gość Diabeu napisał:

Nie bierzesz pod uwagę najważniejszego  (...) Wiesz w jakim kontekście pytała a odpowiedziałaś..

 

--------------

 

2 godziny temu, TakaJakaś7 napisał:

więc jeśli trafi się osoba która wpadnie na pomysł żeby zastosować Twoją metodę

Dokładnie. Tu wogóle nie chodzi juz o niego. A punktowanie norm.

To dokładnie  to co opisuję, a wiec  przykład zawaluowanego  sabotaż, który obserwujemy naocznie, pod kolejnymi nickami, w sposób uporczywy, co słusznie zauważa TakaJakas  (czego jest  ofiarą wyżej)... i co  niestety  przybierało juz b.  agresywne formy , jak życzenie użytkownikowi forum  nowotworu kilka nicków temu.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Dariusz napisał:

Zalogowałaś się żeby o tym napisać? Wygląda na to, że nikt poza Tobą tutaj tego nie robi

Loguję się ponieważ po to założyłam tu konto dzięki czemu wiadomo że ja to ja  nikt nie może się pode mnie podszyć. Metoda którą nie tylko ja stosuję ale i wiele innych takich jak ka-wa, laurette, Yonka, Javiolla i wiele wiele innych użytkowników. 

 

1 godzinę temu, Gość Dariusz napisał:

Zastanów się do kogo piszesz bo nikt tu nie polecał żadnej metody.

Piszę do autorki, piszę do Karoli, piszę do innych osób których dotyczy tematyka.

 

1 godzinę temu, Gość Dariusz napisał:

Nie masz nic do powiedzenia więc się nie wtrącaj.

Hola hola, swoje nerwy wsadź w konserwy a później do ruskich na export. Na wylądowanie złości są inne metody niż przelewanie ich na forumowiczów. To nie jest ani moja ani innych użytkowników wina że nerwy Cię ponoszą. W takich sytuacjach nerwusom daję radę aby walnęli głową w mur dzięki czemu na własnej skórze się przekonają jak to działa na innych. Tylko tego nikt nie zrobi, bo wiedzą że będzie bolało, ale już nie pomyślą tą samą kategorią gdy złość przerzucają na innych.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Agu napisał:

Wydawało by sie ze kontekst jest bardzo prosty: Karola Pyta - Agu odpowiada ?

Poza Tobą są jeszcze inne osoby, które mogą mieć inne zdanie. Nie odpowiadasz tylko przemawiasz jakbyś odczytywała jakiś pergamin z poważną miną ale Twoje posty są nie na temat i nie trzymają się kontekstu pytań. Każdą uwagę traktujesz jakby była obelgą i uroiłaś sobie, że każdy kto się z Tobą nie zgadza jest tą samą osobą, która kiedyś kogoś obraziła.

Pytania i dygresje mnożą się kiedy ktoś odpowiada nieadekwatnie albo jego wypowiedź była niepełna. Pozwalają spojrzeć szerzej na daną sprawę. Niech Karola sama decyduje które odpowiedzi wziąć na poważnie.

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, TakaJakaś7 napisał:

Loguję się ponieważ po to założyłam tu konto dzięki czemu wiadomo że ja to ja  nikt nie może się pode mnie podszyć.

Ale możesz mieć kilka kont i wpisywać się jako gość. Wpisałaś się tu tylko po to żeby siać zamęt.

12 minut temu, TakaJakaś7 napisał:

Piszę do autorki, piszę do Karoli, piszę do innych osób których dotyczy tematyka.

A komu napisałaś, że nie warto stosować jego metody? Nikt tu żadnej nie polecał.

12 minut temu, TakaJakaś7 napisał:

Hola hola, swoje nerwy wsadź w konserwy a później do ruskich na export.

Dariusz napisał żebyś przestała jątrzyć ale nie wygląda na to żeby był zdenerwowany. Byłoby lepiej gdybyś go posłuchała.

Odnośnik do komentarza

Od razu widac ze TakaJakaś7 i Agu to ta sama osoba. Nie chodzi o pomoc ani wymianę zdań tylko o udowodnienie czyja racja bedzie na wierzchu i o wywołanie kłótni. TakaJakaś7 nawet nie udaje zainteresowania tematem. Zalogowala sie po to zeby zaczac personalne wycieczki zeby kontynuowac je jako Agu. Odpowiadając im karmicie trolla. 

16 godzin temu, Gość Diabeu napisał:

Karola musisz nauczyć się czytać te emocje i stosować odpowiednie zachowania żeby osiągnąć zamierzone cele wobec tych ludzi

A co poradziłbyś osobie ktora dawno to ogarnęła i to wlasnie przez to cierpi na samotność posrod ludzi? 

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Gość Lena napisał:

Od razu widac ze TakaJakaś7 i Agu to ta sama osoba.

To oświece Cię że wszyscy znamy się od roku będąc tu na forum.

I chodzi nie o racje o utrzymanie porządku przez osoby które to forum znają dłużej.

Odnośnik do komentarza
40 minut temu, Gość Agu napisał:

To oświece Cię że wszyscy znamy się od roku będąc tu na forum.

Jasne, jasne ?

40 minut temu, Gość Agu napisał:

I chodzi nie o racje o utrzymanie porządku przez osoby które to forum znają dłużej.

Był porządek póki TakaJakaś się nie wypowiedziała a Ty nie podklepałaś.

 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Diabeu napisał:

Ale możesz mieć kilka kont i wpisywać się jako gość. Wpisałaś się tu tylko po to żeby siać zamęt

Mogę ale nie mam, po to mam to konto żeby z niego się wypowiadać. 

 

54 minuty temu, Gość Lena napisał:

Od razu widac ze TakaJakaś7 i Agu to ta sama osoba. Nie chodzi o pomoc ani wymianę zdań tylko o udowodnienie czyja racja bedzie na wierzchu i o wywołanie kłótni. TakaJakaś7 nawet nie udaje zainteresowania tematem. Zalogowala sie po to zeby zaczac personalne wycieczki zeby kontynuowac je jako Agu. Odpowiadając im karmicie trolla

Litości, człowieku. Uważasz że kolejna zmiana nicku coś Ci pomoże. Mózgu, my tu siedzimy od lat więc Twoje sztuczki nie zadziałają.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Agu napisał:
2 godziny temu, Gość Diabeu napisał:

komu napisałaś, że nie warto stosować jego metody? 

Każdemu komu podobne manipulacje przyjdą do głowy i sądzi że są "niewidoczne".

Manipulacje podobne do czego? Nie widzisz tego, że nie potrafisz się nawet wypowiedzieć?

24 minuty temu, Gość Dariusz napisał:

Był porządek póki TakaJakaś się nie wypowiedziała a Ty nie podklepałaś.

Ale to inni manipulują :)

Godzinę temu, Gość Lena napisał:

A co poradziłbyś osobie ktora dawno to ogarnęła i to wlasnie przez to cierpi na samotność posrod ludzi? 

Wydaje Ci się, że przez to cierpisz ale to nie przyczyna. Zawsze lepiej nauczyć się to ogarniać niż nie rozumieć i dziwić się jak Karola. To była rada do niej ale depresja od tego nie przejdzie. Musisz odpowiedzieć sobie czego chcesz od relacji i znaleźć ludzi z którymi nadajecie na tych samych falach.

19 minut temu, TakaJakaś7 napisał:

Litości, człowieku. Uważasz że kolejna zmiana nicku coś Ci pomoże. Mózgu, my tu siedzimy od lat więc Twoje sztuczki nie zadziałają.

Lena też już została Mózgiem? :) Pewnie będziesz tutaj siedzieć jeszcze kilka lat i przez cały ten czas każdy kto będzie widział Twoje sztuczki będzie dla Ciebie tą osobą a co rusz będą się trafiać ludzie komentujący te głupoty.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...