Skocz do zawartości
Forum

Czemu on nie oburzył się??


Gość 02nalicja

Rekomendowane odpowiedzi

Gość 02nalicja

Pomijając fakt że koleś mnie jawnie ignoruje od zawsze)(nie przywita się, nie pożegna nie zagada, jedynie odpowie gdy ja coś powiem) to dziś przebrała się miarka. Mam chłopaka od 3 miesięcy cały czas razem, mieszkamy też razem, a ten kolega dziś się spotkał z nim na mieście, byłam obok a on spojrzał na dziwke przy drodze i mówi do mojego :wiesz jaka tania, chcesz pobzykac to ci załatwię ja (akurat on ja zna) a mój nic. Chwilą ciszy., spojrzał... I mówi aaa wolałbym sobie zwalić. Żadnego oburzenia że jestem obok, żadnego słowa, że przecież mam dziewczynę! A układa się nam... W łóżku też. Kilka razy dziennie to robimy.

Dziwnie się czuje. 

Odnośnik do komentarza

Wiesz co, wydaje mi się, że Twój chłopak zareagował tak, bo musiał coś temu kumplowi odpowiedzieć. A tak naprawdę była to odmowa - nie chce, bo ma Ciebie. Natomiast facetom się wydaje, że muszą się w określony sposób zachowywać przy kolegach, taka kultura. 

Możesz go zapytać, powiedzieć że masz nadzieję że ani przez moment nie pomyślał o tej prostytutce. 
Albo zapytać skąd się urwał ten kumpel i czy Twojego istnienia nie zauważył.

Odnośnik do komentarza
W dniu 22.03.2021 o 20:39, Gość 02nalicja napisał:

Pomijając fakt że koleś mnie jawnie ignoruje od zawsze)(nie przywita się, nie pożegna nie zagada, jedynie odpowie gdy ja coś powiem) to dziś przebrała się miarka.

Czym się przejmujesz? Traktuj go w taki sam sposób. 

 

W dniu 22.03.2021 o 20:39, Gość 02nalicja napisał:

Mam chłopaka od 3 miesięcy cały czas razem, mieszkamy też razem

Szybkie tempo. Po 3m-cach trudno nazwać go partnerem. To, że razem mieszkacie i często uprawiacie seks nie oznacza, że Wasz "związek" jest poważny.

W dniu 22.03.2021 o 20:39, Gość 02nalicja napisał:

spojrzał... I mówi aaa wolałbym sobie zwalić.

Ekhm, bardzo elegancko i kulturalnie, zwłaszcza w obecności kobiety (bez względu na układy Was łączące). No to zaczynasz powoli go poznawać.

W dniu 22.03.2021 o 21:57, Gość fffff napisał:

Natomiast facetom się wydaje, że muszą się w określony sposób zachowywać przy kolegach, taka kultura. 

Zgoda, jednak w tej konkretnej sytuacji, świadkiem rozmowy była dziewczyna, więc w jej towarzystwie był to raczej brak kultury. Przynajmniej nie spytał o cenę ?.

Wybacz Alicja, ale nie rozumiem Twojego zdziwienia. Niestety, ale obracasz się w szemranym towarzystwie, to czego oczekujesz? Przejmujesz się chamskim zachowaniem i ignorowaniem Cię przez faceta, którego jak piszesz znasz "od zawsze", zamiast po prostu go olać i unikać jego towarzystwa. Zamieszkujesz i bzykasz się na dzień dobry z chłopakiem, którego jak widać nie znasz i jesteś zbulwersowana jego zachowaniem? Po za tym obydwaj panowie się znają, czyli to samo środowisko. Chcesz być szanowana - zacznij od siebie i może poszerz horyzonty i postaraj się sięgnąć wzrokiem trochę dalej.

Odnośnik do komentarza

Jak powyżej. Sama widzisz jakie to towarzystwo Twoj chłopak i jego znajomy. Pewnie znajomi na podobnym poziomie. Albo się godzisz na takie zachowania i akceptujesz albo nie. 

Porzadny facet z pewnością by sie tak nie zachował przy swojej kobiecie. Ale nie znam go i nie chce wchodzic w szczegoły. Masz swoje przemyslenia i dobrze.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...