Skocz do zawartości
Forum

Nowy partner a nastolatka


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam nietypowy (wydaje mi się) problem. Otóż od dwóch lat jestem w związku z 9 lat młodszym mężczyzną ( ja mam 33, mój partner 24), mam też córkę 12 letnią i wydawałoby się, że to o córkę chodzi, ale nie tym razem. Otóż chciałabym wesprzeć swojego partnera, a  nie mam pojęcia jak. 

Od jakiegoś czasu planujemy wspólnie zamieszkać, ale mój partner jest przerażony, a ja nie wiem jak mu pomóc. Jest przerażony tym, że jestem w pakiecie z córką i że poniekąd będzie za nią odpowiedzialny, a między nimi jest tylko 12 lat różnicy. Nie wiem jak, mogę mu pomóc

 

Odnośnik do komentarza

To bardzo ryzykowny związek, do wspólnego mieszkania, on ma słuszne obawy i nie powinnaś naciskać.

A już nie mam pojęcia o jakim wspieraniu mówisz, nie jesteś w stanie mu w tym pomóc. Każdy chłopak w tym wieku byłby przerażony taką perspektywą. 

Po drugie córka za parę lat będzie panienką i ta sytuacja może obrócić się przeciwko Tobie, ona się może w nim zakochać i on zamieni matkę na córkę, też tego on już dzisiaj może się też obawiać. A tak niestety bywa.

Z drugiej strony jakie to musi być krępujące dla np. 14-latki mieszkać z tak młodym facetem i wzajemnie. 

Może on też nie planuje z Tobą spędzić całego życia, więc tym wspólnym mieszkaniem możesz go odstraszyć od siebie. Skoro nie jest gotowy, powinnaś odpuścić. 

Dlatego pomyśl o wszystkim, żebyś nie obudziła się z ręką w nocniku... 

Odnośnik do komentarza

Dokładnie nie masz jak mu pomóc. 

Tylko 12 lat różnicy? To mało dla Ciebie? Chłopaka przeraża myśl o wspólnym mieszkaniu zatem nie jest na to gotowy. Być może uświadomił sobie ze związek z Tobą jest obarczony innymi rzeczami a jemu jawi się to jako problem. Nic dziwnego jest jeszcze młody. Myślę że poważnie mógł się przerazić i ciekawe co on teraz z tym zrobi.

Dobrze że nie naciskasz. Tylko czy ty wiesz jak on widzi ten związek? Wspólne mieszkanie to kolejny krok. Może on to traktuje jako jedynie seks relacje? 

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, gosiaczek26 napisał:

Od jakiegoś czasu planujemy wspólnie zamieszkać, ale mój partner jest przerażony, a ja nie wiem jak mu pomóc. Jest przerażony tym, że jestem w pakiecie z córką i że poniekąd będzie za nią odpowiedzialny, a między nimi jest tylko 12 lat różnicy. Nie wiem jak, mogę mu pomóc

Czyli nie "planujecie", tylko Ty planujesz, a on zupełnie nie ma na to ochoty. Dostrzegasz różnicę? 

21 minut temu, gosiaczek26 napisał:

Nie, to nie jest typ chłopaka, którego interesują tylko seks relacje. Rozmawialiśmy nie raz na temat naszego związku. Mamy wspólne plany długoterminowe, tj. Kupno wspólnie mieszkania. 

Tia, długoterminowe, a przede wszystkim bliżej niesprecyzowane. Kiedy pada propozycja wspólnego zamieszkania już teraz, on wpada w panikę. Jemu pomoc nie jest potrzebna, pomóż raczej sama sobie zdjąć z oczu różowe okulary. Jesteście na innych etapach życia. On nie ma zamiaru jeszcze się wiązać na poważnie, tym bardziej być ojczymem. Już bardziej nie może Ci tego wyartykułować, nie dojrzał po prostu do takich decyzji i patrząc na jego wiek, trudno mu się dziwić. Spotykać się, pobzykać, owszem, czemu nie? Ale tak na poważnie, co to to nie, więc Wasze długoterminowe plany to pic na wodę z jego strony.

Jesteś od niego znacznie starsza, dziwne, że tego nie dostrzegasz, myślisz życzeniowo i oszukujesz sama siebie. Uważam, że zmarnowałaś 2 lata na zabawę z małolatem, który nie rokuje na przyszłość. 

 

Odnośnik do komentarza

Różnica wieku  nie jest duża ale... znaczenie ma to że on ma dopiero 24 lata, a ty 33. I nie chodzi o różnicę ale o to że on jeszcze mając 24 lata jest niedojrzały. Świadczyć może o tym że piszesz że jest przerażony bycia z tobą i w pakiecie jeszcze masz dziecko- córke 12 lat.

2 godziny temu, gosiaczek26 napisał:

. Jest przerażony tym, że jestem w pakiecie z córką i że poniekąd będzie za nią odpowiedzialny, a między nimi jest tylko 12 lat różnicy.

Czy to on się martwi że jest miedzy nim a twoją córka tylko 12 lat różnicy, czy ty się tym martwisz? Nie dziw się że on mając 24 lata jest wystraszony że jednak musi dojrzeć bo bycie z tobą w związku oznacza właśnie odpowiedzialność nie za siebie samego jak do tej pory, ale za ciebie i twoją córkę. Zamieszkanie wspólne może pokazać czy w ogóle wam sie uda, jakie macie priorytety i potrzeby. Może jednak najpierw pomieszkajcie razem np. u ciebie. Dla bezpieczeństwa zanim sie zdecydujesz na wspólne mieszkanie. Bo coś czuję podskórnie że to wspólne mieszkanie wyszło z twojej strony. I sie nie dziwię bo masz 33 lat, jesteś mamą i chcesz stałego związku. Pytanie czy twój chłopak jest dojrzały na tyle abyś mu ufała i oddała swoje i córki  bezpieczeństwo w  razie co w jego ręce. Inaczej byłoby gdybyś miała ok 40 lat  on 31. To już by był facet z jakimś doświadczeniem, na pewno dojrzalszy, wiedziałby już w większym stopniu co jest dla niego ważne, znałby swoje priorytety i mógłby wtedy powiedzieć czy chce brać odpowiedzialność za twoje dziecko i ciebie, czy chce być w takim związku, czy w ogóle chce być w związku, czy stać go na dokładanie się i utrzymywanie ciebie i twojego dziecka. Pzdr

Odnośnik do komentarza
44 minuty temu, gosiaczek26 napisał:

Nie, to nie jest typ chłopaka, którego interesują tylko seks relacje. Rozmawialiśmy nie raz na temat naszego związku. Mamy wspólne plany długoterminowe, tj. Kupno wspólnie mieszkania. 

Ja także uważam że jesteście z partnerem na różnych etapach życia. Dzieli was zbyt wiele. Moim zdaniem. 

Może chłopak nie chce powiedzieć prawdy. Po prostu to czuć że on ma jakiś problem z tym waszym życiem. Czuje jakiś dystans, blokadę. Ma opór. 

Możesz sobie wmawiać że tak nie jest bo mówi co innego ale czy nie widzisz że jego postawa to trochę taka ucieczka przez wycofanie?

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Za kilka lat nie będziesz mieć ani partnera ani córki.Ty będziesz zcelulitowaną czterdziestką a on będzie miał kręcącą się po domu siedemnastolatkę to co wybierze?Jedyna nadzieja w tym że córka jest brzydka bo jęśli nie to będzie się ślinił jak buldog aż ją zbajeruje i zaliczy i cię zostawią oboje i Finał

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...