Skocz do zawartości
Forum

Pytanie do mężczyzn


Gość Matylda1

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Matylda1

Hej, mam takie pytanie, zastanówcie się proszę i napiszcie na nie odpowiedź: załóżmy, że spotykasz kobietę, która spodobała się Wam (na poważnie), o co chciałbyś ją zapytać?

Jak zachowałbyś się wobec niej, załóżmy, że nie jesteście na randce tylko w sytuacji powiedzmy formalnej? Co byłoby dla Ciebie ważne odnośnie tej osoby- to czym się zajmuje, jej wygląd, charakter, czy realizuje się zawodowo, czy chciałaby mieć dzieci?

Dziękuję z góry za szczere i poważne odpowiedzi. Osobom, które chcą się anonimowo wyżyć tutaj- dziękuję, ale nie przeczytam. 

Odnośnik do komentarza

Jesli na zajeciach fortepianu kolega ma 30 lat to moze w duszy by sie zastanawial, czy panna jest z tych, co planuje dzieci. Jesli jednak fortepianowy kolega to tak  ma 19-25 lat, to jeszcze nie rozwaza sprawy dzieci powaznie. Najprawdopodobniej mysli, ze kiedys one będa, ale to dopiero pieśń przyszlosci. A do tego czasu jeszcze będzie duzo kolezanek od fortepianu czy od zajęc językowych.

Nie dywaguj za mocno. Jeśli dziewczyna sie podoba, to wszystko jest wazne, bo cala ona jest dla niego ważna. I nie trzeba sie martwic, aby za szybko mu wszystko o sobie powiedziec. Sam czas odkrywania uroków dziewczyny, jej cech charakteru to bardzo przyjemny czas.

Odnośnik do komentarza
Gość Matylda1
2 godziny temu, Gość kasiula napisał:

Jesli na zajeciach fortepianu kolega ma 30 lat to moze w duszy by sie zastanawial, czy panna jest z tych, co planuje dzieci. Jesli jednak fortepianowy kolega to tak  ma 19-25 lat, to jeszcze nie rozwaza sprawy dzieci powaznie. Najprawdopodobniej mysli, ze kiedys one będa, ale to dopiero pieśń przyszlosci. A do tego czasu jeszcze będzie duzo kolezanek od fortepianu czy od zajęc językowych.

Nie dywaguj za mocno. Jeśli dziewczyna sie podoba, to wszystko jest wazne, bo cala ona jest dla niego ważna. I nie trzeba sie martwic, aby za szybko mu wszystko o sobie powiedziec. Sam czas odkrywania uroków dziewczyny, jej cech charakteru to bardzo przyjemny czas.

dzięki. Pytam, bo miałam taką sytuację. A czy sądzicie, że sprawy zawodowe są bardzo ważne dla mężczyzny? To czym zajmuje się owa dziewczyna, czy ma stałą pracę? Dla mnie jako kobiety ważne jest to bardzo. Tak samo jak spotykam np. mężczynę, który niby pracuje od 5 lat a nie ma odłożonego grosza...więc co- przepija chyba?

Za chwilę wyleje się na mnie tu wiadro hejtu, więc uprzedzę pytanie: tak, nie mam pracy na umowę, ale zarabiam na siebie, pracuję codziennie i potrafię zaoszczędzić pieniądze.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Matylda1 napisał:

Tak samo jak spotykam np. mężczynę, który niby pracuje od 5 lat a nie ma odłożonego grosza...więc co- przepija chyba?

Zabawne (a czasem wkurzające) jest takie gdybanie a potem często to przechodzi we wniosek że na pewno przepija ?

Nie rozumiem jak można odkładać z tych polskich pensyjek. Trzeba chyba nie mieć życia i kupować wszystko najtańsze w markecie, po pracy oglądać tv albo siedzieć przed kompem i iść spać i tak dzień w dzień.

Odnośnik do komentarza
Gość Matylda1
9 godzin temu, Gość mózg napisał:

Zabawne (a czasem wkurzające) jest takie gdybanie a potem często to przechodzi we wniosek że na pewno przepija ?

Nie rozumiem jak można odkładać z tych polskich pensyjek. Trzeba chyba nie mieć życia i kupować wszystko najtańsze w markecie, po pracy oglądać tv albo siedzieć przed kompem i iść spać i tak dzień w dzień.

tak, właśnie staram się patrzeć na ceny w marketach, ale żeby zaoszczędzić to trzeba wiedzieć na czym. Po pracy chętnie obejrzałabym TV, ale muszę szykować się do pracy, przygotowywać do niej. Wyjście do kawiarni czy teatru raz na jakiś czas nie zrujmuje budżetu. Nie zapominajmy, że jest coś takiego jak spacer. Za darmo, a jest dla mnie bardzo dobrą rozrywką. Właśnie chciałabym poznać mężczyznę, który myśli ZUPEŁNIE INACZEJ jak Ty.....

Odnośnik do komentarza

Czyli jesteś niewolniczką systemu i własnego umysłu i szukasz takiego samego niewolnika. Pójść raz na jakiś czas do kawiarni i na spacer to szczyt Twojej ambicji. Z łatwością znajdziesz drugą połówkę bo takich ludzi jest sporo.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Matylda1 napisał:

tak, właśnie staram się patrzeć na ceny w marketach, ale żeby zaoszczędzić to trzeba wiedzieć na czym. Po pracy chętnie obejrzałabym TV, ale muszę szykować się do pracy, przygotowywać do niej. Wyjście do kawiarni czy teatru raz na jakiś czas nie zrujmuje budżetu. Nie zapominajmy, że jest coś takiego jak spacer. Za darmo, a jest dla mnie bardzo dobrą rozrywką. Właśnie chciałabym poznać mężczyznę, który myśli ZUPEŁNIE INACZEJ jak Ty.....

Jak wyjdziesz raz na dwa tygodnie to najpewniej nie. A pozostały czas życia z tych dwóch tygodni to jakoś ciekawie wypełniasz ?

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość mózg napisał:

Czyli jesteś niewolniczką systemu i własnego umysłu i szukasz takiego samego niewolnika

Nie wiem czy niewolnika, ale na pewno też oszczędnego. 

17 godzin temu, Gość Matylda1 napisał:

spotykam np. mężczynę, który niby pracuje od 5 lat a nie ma odłożonego grosza...więc co- przepija chyba?

Niekoniecznie piją, są tacy co,  kolokwalnie mówiąc, parzą ich pieniądze w kieszeni, czyli wydają wszystko co mają i zawsze są pod kreską?Kobiety też nie są wyjątkiem.

Tak, że nie ma sensu pytać na co zwracają uwagę faceci, bo każdy na coś innego, dotyczy to też kobiet, ważne, żeby się dobrze dobrać, a to też nie jest łatwe, bo czasem rozczarowanie przychodzi późnej. 

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, Gość mózg napisał:

Nie rozumiem jak można odkładać z tych polskich pensyjek. Trzeba chyba nie mieć życia i kupować wszystko najtańsze w markecie, po pracy oglądać tv albo siedzieć przed kompem i iść spać i tak dzień w dzień.

z tym sie niestety musze zgodzić. Wszystko zależy jaka ma sie pensję. Bo z minimalnej to nie ma szans odkładać przy obecnym koszcie życia zaś ze średniej to naprawdę może być kłopot by odłożyć cokolwiek większego. To nie jest takie proste jak się wyddaje  - zarabiasz pieniądze to odkladaj co miesiąc - dobrze by bylo móc odkładać ale pytanie czy będzie z czego.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Matylda, a nie możesz sama iść teraz (nie ma już takich obostrzeń)do Muzeum, na jakąś ciekawą wystawę, do kina, na basen? Ty oszczędzasz to idź sama. Musisz koniecznie z nim iść. Jesteście najwidoczniej zupełnie inni. Z drugiej strony tobie zależy aby chłopak miał drogie sprzęty. Twój nie ma i najwidoczniej mu nie zależy. Chcesz go zmieniać, ale to nie przejdzie. Sama widzisz że na chwilę sytuacja się poprawia, a później wraca to co było. Pzdr

Odnośnik do komentarza
37 minut temu, Gość Loraine napisał:

Matylda, a nie możesz sama iść teraz (nie ma już takich obostrzeń)do Muzeum, na jakąś ciekawą wystawę, do kina, na basen? Ty oszczędzasz to idź sama. Musisz koniecznie z nim iść. Jesteście najwidoczniej zupełnie inni. Z drugiej strony tobie zależy aby chłopak miał drogie sprzęty. Twój nie ma i najwidoczniej mu nie zależy. Chcesz go zmieniać, ale to nie przejdzie. Sama widzisz że na chwilę sytuacja się poprawia, a później wraca to co było. Pzdr

O kim piszesz? Wątki chyba pomyliłaś. 

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Gość Matylda1 napisał:

ak, właśnie staram się patrzeć na ceny w marketach, ale żeby zaoszczędzić to trzeba wiedzieć na czym. Po pracy chętnie obejrzałabym TV, ale muszę szykować się do pracy, przygotowywać do niej. Wyjście do kawiarni czy teatru raz na jakiś czas nie zrujmuje budżetu. Nie zapominajmy, że jest coś takiego jak spacer. Za darmo, a jest dla mnie bardzo dobrą rozrywką. Właśnie chciałabym poznać mężczyznę, który myśli ZUPEŁNIE INACZEJ jak Ty.....

 

22 godziny temu, Gość Matylda1 napisał:

dzięki. Pytam, bo miałam taką sytuację. A czy sądzicie, że sprawy zawodowe są bardzo ważne dla mężczyzny? To czym zajmuje się owa dziewczyna, czy ma stałą pracę? Dla mnie jako kobiety ważne jest to bardzo. Tak samo jak spotykam np. mężczynę, który niby pracuje od 5 lat a nie ma odłożonego grosza...więc co- przepija chyba?

Za chwilę wyleje się na mnie tu wiadro hejtu, więc uprzedzę pytanie: tak, nie mam pracy na umowę, ale zarabiam na siebie, pracuję codziennie i potrafię zaoszczędzić pieniądze.

Kawa, wydaje mi się że Matylda to Oliwia.

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Gość Matylda1 napisał:

NIe, jestem autorka tego postu.

 

13 godzin temu, Gość Loraine napisał:

 

Kawa, wydaje mi się że Matylda to Oliwia.

Tak czy tak mieszanie tych wątków robi zamieszanie, bo tu jest inne pytanie/ problem. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...