Skocz do zawartości
Forum

Problem z określeniem orientacji


Rekomendowane odpowiedzi

To może zacznę od początku. Zawsze odkąd pamiętam, byłem osobą która wolała być gdzieś na uboczu. Nigdy nie wychylałem się przed szereg. Oprócz tego skryty, zamknięty w sobie. W gimnazjum zauważyłem że nie interesuje się płcią przeciwną, że bardziej zwracam uwagę na chłopaków, ich ubiór wygląd i w ogóle. Oczywiście wyrzucałem te myśli z siebie, nigdy tego nie potrafiłem zaakceptować wmawiałem sobie że to ciekawość czas dojrzewania itp. Dziś mam 26 lat nie byłem w żadnym związku. Dziś wygląda to tak że, chciał bym być w związku z dziewczyną spędzić z nią czas, wiadomo przytulić się i w ogóle. Potem założyć rodzinę, mieć dzieci. Ale z drugiej strony nie czuje, aby mnie podniecały, kręciły w jakikolwiek sposób tak samo nie patrzę na nie, żebym chciał z nimi uprawiać sex. Natomiast chłopacy podobają mi się, kręcą, i potrafią mnie podniecić, ale nie potrafię wyobrazić sobie związku ani spędzania miło czasu z nimi. Dziś nie potrafię z nikim o tym porozmawiać, tak na prawdę boję się przyznania ale i wstydzę się tego. Przez tą walkę wpadłem w depresję i różne inne problemy zdrowotne. Mam już dość takiego życia. Nie wiem za bardzo co robić.  Jeśli ktoś chciał by pogadać ma podobnie chętnie pogadam. Z góry dziękuje za wszelkie porady.   

Odnośnik do komentarza

Kolego, nie jest dobrze. Podobno jestem stara dusza z liczby parzyste i, zaczęłam się martwić. A pytasz dla czego!? No bo qurwa mądrej głowy włos się nie trzyma a ja już mam piziom piąty. Ci ty na to!? A jak osiągnie poziom 7 to będę jak kolega i co!? Źle to widzę, niby nie rodzina a włos nas laczy???

Odnośnik do komentarza

Mam to samo. Konstrukt spoleczny zakodowal nam, ze zwiazek mezczyzny z mezczyzna jest obrzydliwy, nienaturalny i nieprawidlowy dlatego nie potrafimy oraz odrzucamy jakakolwiek probe  ukladania stalych zwiazkow z chlopakami. Z drugiej strony chcemy tej romantycznosci, zalozenia rodziny i dzieci, ale kiedy nie ma chemii z kobieta nie jestesmy w stanie do tego dazyc.

Niestety zyjemy w czasach gdzie proces, ktory zainicjowal nam Kosciol Katolicki oraz spoleczny wzor tzw "prawdziwej meskosci" dopiero jest odwracany. Urodzilismy sie 100 lat za wczesnie.

Odnośnik do komentarza

Dokladnie tak. Poczucie wstydu, do ktorego prowadzi stereotyp, ze homoseksualista lub zachowania homoseksualne sa przypisane dla osob zniewiescialych, malomeskich sprawia, ze musimy ukrywac to co czujemy.

Ale ja powoli dochodze do teorii, ze milosc miedzy osobami tej samej plci jest bardzo meskie, unikalne, pewien wyzszy poziom swiadomosci, na ktory nie stac wiekszosci spoleczenstwa, sprawia, ze jestesmy w jakims stopniu wyjatkowi. Taka "zakazana" milosc ma w sobie wiele pozytywow. Historia pokazala przykladowo w starozytnej Sparcie, gdzie oddani sobie zolnierze, walczyli bardziej skutecznie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...