Skocz do zawartości
Forum

Kobiety i mężczyźni w biznesie


Rekomendowane odpowiedzi

33 minuty temu, Gość Agu napisał:

beznadziejnie chorych na frustracje

co za twórczość słowna, szkoda sie odnosić do tego wszystkiego co tu wypisujesz. Może jakieś leki na logike, odrazu dla całego gatunku kobiecego.

Odnośnik do komentarza
18 minut temu, Gość incel napisał:

, szkoda sie odnosić do tego wszystkiego co tu wypisujesz. 

Wierzę że  masz mądrzejsze rzeczy do powiedzenia, wiec  zaktywizuj się w tym kierunku i obdarz tu choć raz kiedyś kogoś ciepła uwaga.

Od roku smedolisz , i jeszcze zasiadasz w jury dobrego poczucia smaku jak się okazuje. Mnie nawet nie obchodzi co Ty masz do powiedzenia ?

A odnieś się do swojego życia jak już do czegoś musisz. 

?

 

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 8.02.2021 o 10:59, Stach12 napisał:

Nie, nic się nie dzieje bez przyczyny, a to że on nienawidzi jest winą niewyrozumiałych ludzi którzy odrzucali go, wyśmiewali i gnębili.

 

W dniu 8.02.2021 o 10:59, Stach12 napisał:

z jakiej racji ma im ktoś dawać wiara i jaką kolwiek nadzieję, to ja się zapytań z jakiej racji oni mają przestać nienawidzić jak nikt im nie da wiary żeby się zmienili?

Jak ktoś był skrzywdzony przez blondynkę o niebieskich oczach to z jakiej racji ma potem nienawidzić wszystkich niebieskookich blondynek, wszystkich blondynek albo wszystkich kobiet? Nienawiść z uogólnieniem na jakąś grupę dotyka tylko ludzi prymitywnych. Spośród wszystkich którzy byli gnębieni tylko prymitywy tak zareagują jak incel i uogólnią swoją nienawiść na wszystkie kobiety. I z takiej racji ma przestać nienawidzić że można rozwinąć swoje logiczne postrzeganie i zrozumieć że ta nienawiść jest bezsensowna. Ale gorzej jak ktoś latami myślał w ten sposób bo wtedy już nigdy nie przestanie. To "myślenie" jest zbyt głęboko zakorzenione i incel nigdy nie zmieni zdania i będzie reagował nienawiścią także do każdego kto będzie mu udowadniał że nie ma racji bo musiałby uznać że przez tyle lat był debilem a wtedy już nic nie wniesie do żadnej relacji nawet jak zmieni zdanie bo co wtedy powie? Przyzna się że przez lata był takim śmieciem? Prędzej wyprze zrozumienie faktu że nim dalej jest i będzie projektował nienawiść na innych. Dalej na kobiety i na tych którzy uświadomią mu że nie ma racji.

Zgadzam się z Tobą w tym że to nie jego wina i nikt by sobie czegoś takiego nie wybrał. Agu nie rozumie że ktoś jest ograniczony i wydaje jej się że wszystko jest wyborem i odpowiedzialnością a tymczasem to nie wina kota że zachowuje się jak kot, nie wina debila że zasługuje się jak debil i nie zasługa mądrego że jego myśli są bardziej trafne i że na starcie miał zapał do zdobywania wiedzy i go rozwijał. I idąc dalej w tym myśleniu to nie wina psychopaty że jest psychopatą i kogoś zamordował ale trzeba taką osobę odizolować od normalnych ludzi i zamknąć w więzieniu albo zabić.

Odnośnik do komentarza
W dniu 8.02.2021 o 11:19, Gość Agu napisał:

Nie.To jest jego wybór. I na poczatku ludzie tu wyciegneli do niego ręke, było mnóstwo dobrej woli. Ale on tego nie przyjał - chce byc roszczeniowy i chce być agresywny.  I dlatego nikt na niego nie bedzie się oglądał. To jest jego wybór.

 

Nie chce tylko musi bo jest prymitywny i nie rozumie innych zachowań niż te które ma. Jak ktoś jest ograniczony to nie ma wyboru być lepszym a jak ktoś czuje wewnętrzny przymus rozwijania się to nie ma wyboru być gorszym. "Wybór" to tylko iluzja a tak naprawdę wszystko dzieje się swoim torem i kolejne wydarzenia są następstwem i skutkiem poprzednich oraz przyczyną jeszcze kolejnych.

W dniu 8.02.2021 o 11:28, Gość Agu napisał:

Ponadto, zeby cos dostać, trzeba się nauczyc też cos dawać.

 

A problem wielu ludzi polega na tym że nie ma niczego do dania od siebie i są nastawieni tylko na pobór i choćby nie wiadomo co to i tak nigdy nie będą niczego mieli.

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 9.02.2021 o 16:37, Gość mózg napisał:

Nie chce tylko musi bo jest prymitywny i nie rozumie innych zachowań niż te które ma. Jak ktoś jest ograniczony to nie ma wyboru być lepszym a jak ktoś czuje wewnętrzny przymus rozwijania się to nie ma wyboru być gorszym. "Wybór" to tylko iluzja a tak naprawdę wszystko dzieje się swoim torem i kolejne wydarzenia są następstwem i skutkiem poprzednich oraz przyczyną jeszcze kolejnych.

A problem wielu ludzi polega na tym że nie ma niczego do dania od siebie i są nastawieni tylko na pobór i choćby nie wiadomo co to i tak nigdy nie będą niczego mieli.

 

Czyli jednak jestem śmieciem ograniczonym bo to ograniczenie nie pozwala mi nigdy żebym kiedykolwiek stał się bogatym człowiekiem???? A skoro jestem śmieciem i nieudacznikiem w sumie na jedno wychodzi, to podjąłem najlepsza decyzja żeby odejść z tego świata trując się cukrem i innym śmieciowym żarciem, nie trzeba mnie izolować ani zabijać bo sam to zrobię. Naprawdę nie musi mi nikt udowadniać, że jestem śmieciem i nieudacznikiem życiowym bez jakichkolwiek szans na cokolwiek. A że wszyscy mi to próbują udowodnić nienawiścią i szyderstwem do mnie to nie nam tu czego szukać. Już wiem co należy zrobić żeby mieć raka trzustki lub jelita grubego albo cukrzycę typu 2 i potem droga do śmierci się otworzy. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 9.02.2021 o 16:37, Gość mózg napisał:

Nie chce tylko musi bo jest prymitywny i nie rozumie innych zachowań niż te które ma. Jak ktoś jest ograniczony to nie ma wyboru być lepszym a jak ktoś czuje wewnętrzny przymus rozwijania się to nie ma wyboru być gorszym. "Wybór" to tylko iluzja a tak naprawdę wszystko dzieje się swoim torem i kolejne wydarzenia są następstwem i skutkiem poprzednich oraz przyczyną jeszcze kolejnych.

A problem wielu ludzi polega na tym że nie ma niczego do dania od siebie i są nastawieni tylko na pobór i choćby nie wiadomo co to i tak nigdy nie będą niczego mieli.

Jak mówił Marcin Różański w stronę biednych ludzi, "żyjesz jak gówno i zdechniesz jak gówno" i tak się stanie, a że ludzie nie próbują weryfikować dlaczego ktoś jest wycofany ze społeczeństwa tylko reaguje na niego nienawiścią i szyderstwem to jest dowód, że nie ma dobrych ludzi są, źli albo bardzo źli.

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Stach12 napisał:

Czyli jednak jestem śmieciem ograniczonym bo to ograniczenie nie pozwala mi nigdy żebym kiedykolwiek stał się bogatym człowiekiem???? A skoro jestem śmieciem i nieudacznikiem w sumie na jedno wychodzi, to podjąłem najlepsza decyzja żeby odejść z tego świata trując się cukrem i innym śmieciowym żarciem, nie trzeba mnie izolować ani zabijać bo sam to zrobię. Naprawdę nie musi mi nikt udowadniać, że jestem śmieciem i nieudacznikiem życiowym bez jakichkolwiek szans na cokolwiek. A że wszyscy mi to próbują udowodnić nienawiścią i szyderstwem do mnie to nie nam tu czego szukać. Już wiem co należy zrobić żeby mieć raka trzustki lub jelita grubego albo cukrzycę typu 2 i potem droga do śmierci się otworzy. 

Jak mówił Marcin Różański w stronę biednych ludzi, "żyjesz jak gówno i zdechniesz jak gówno" i tak się stanie, a że ludzie nie próbują weryfikować dlaczego ktoś jest wycofany ze społeczeństwa tylko reaguje na niego nienawiścią i szyderstwem to jest dowód, że nie ma dobrych ludzi są, źli albo bardzo źli.

Odnośnik do komentarza
W dniu 9.02.2021 o 16:27, Gość mózg napisał:

 

Jak ktoś był skrzywdzony przez blondynkę o niebieskich oczach to z jakiej racji ma potem nienawidzić wszystkich niebieskookich blondynek, wszystkich blondynek albo wszystkich kobiet? Nienawiść z uogólnieniem na jakąś grupę dotyka tylko ludzi prymitywnych. Spośród wszystkich którzy byli gnębieni tylko prymitywy tak zareagują jak incel i uogólnią swoją nienawiść na wszystkie kobiety. I z takiej racji ma przestać nienawidzić że można rozwinąć swoje logiczne postrzeganie i zrozumieć że ta nienawiść jest bezsensowna. Ale gorzej jak ktoś latami myślał w ten sposób bo wtedy już nigdy nie przestanie. To "myślenie" jest zbyt głęboko zakorzenione i incel nigdy nie zmieni zdania i będzie reagował nienawiścią także do każdego kto będzie mu udowadniał że nie ma racji bo musiałby uznać że przez tyle lat był debilem a wtedy już nic nie wniesie do żadnej relacji nawet jak zmieni zdanie bo co wtedy powie? Przyzna się że przez lata był takim śmieciem? Prędzej wyprze zrozumienie faktu że nim dalej jest i będzie projektował nienawiść na innych. Dalej na kobiety i na tych którzy uświadomią mu że nie ma racji.

Zgadzam się z Tobą w tym że to nie jego wina i nikt by sobie czegoś takiego nie wybrał. Agu nie rozumie że ktoś jest ograniczony i wydaje jej się że wszystko jest wyborem i odpowiedzialnością a tymczasem to nie wina kota że zachowuje się jak kot, nie wina debila że zasługuje się jak debil i nie zasługa mądrego że jego myśli są bardziej trafne i że na starcie miał zapał do zdobywania wiedzy i go rozwijał. I idąc dalej w tym myśleniu to nie wina psychopaty że jest psychopatą i kogoś zamordował ale trzeba taką osobę odizolować od normalnych ludzi i zamknąć w więzieniu albo zabić.

Ja nie nienawidzę kobiet tylko nienawidzę wszystkich do okoła za to, że mnie nienawidzą i jakby ktoś mnie tylko uderzył to bym skurwysyna ścigał do końca życia, żeby go zajebać, albo tak spuścić łomot że nigdy by na nikogo ręki nie podniósł, jak się nie potrafisz bić to żadna przeszkoda, jebnąć gazem, lub taserem i potem mu napierdalać.

Edytowane przez Stach12
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Stach12 napisał:

Czyli jednak jestem śmieciem ograniczonym bo to ograniczenie nie pozwala mi nigdy żebym kiedykolwiek stał się bogatym człowiekiem??

Nie pisałem że od razu śmieciem. Ja też raczej nie będę bardzo bogaty a chciałbym ale tak już jest. Bogactwo nikogo nie definiuje tylko jest bardzo ważnym składnikiem komfortu czyjegoś życia.

2 godziny temu, Stach12 napisał:

A skoro jestem śmieciem i nieudacznikiem w sumie na jedno wychodzi, to podjąłem najlepsza decyzja żeby odejść z tego świata trując się cukrem i innym śmieciowym żarciem, nie trzeba mnie izolować ani zabijać bo sam to zrobię.

To będziesz żył i tak wiele lat. Znam ludzi którzy całe życie tak się odżywiają i są zdrowi (nie wiadomo jakim cudem ale znam sporo takich osób).

2 godziny temu, Stach12 napisał:

A że wszyscy mi to próbują udowodnić nienawiścią i szyderstwem do mnie to nie nam tu czego szukać

Tutaj nikt Ci tego nie próbuje udowodnić więc może sobie po prostu wmawiasz że tak jest bo tak Ci się wydaje?

2 godziny temu, Stach12 napisał:

. Już wiem co należy zrobić żeby mieć raka trzustki lub jelita grubego albo cukrzycę typu 2 i potem droga do śmierci się otworzy. 

Nie tak szybko a chorowanie na te rodzaje raka co wymieniłeś to większa katorga niż poczucie że jest się nikim.

1 godzinę temu, Stach12 napisał:

Ja nie nienawidzę kobiet tylko nienawidzę wszystkich do okoła za to, że mnie nienawidzą i jakby ktoś mnie tylko uderzył to bym skurwysyna ścigał do końca życia, żeby go zajebać, albo tak spuścić łomot że nigdy by na nikogo ręki nie podniósł, jak się nie potrafisz bić to żadna przeszkoda, jebnąć gazem, lub taserem i potem mu napierdalać.

Dlaczego myślisz że Cię nienawidzą? Może są takie osoby ale raczej nie wszyscy.

Odnośnik do komentarza
57 minut temu, Gość mózg napisał:

Nie pisałem że od razu śmieciem. Ja też raczej nie będę bardzo bogaty a chciałbym ale tak już jest. Bogactwo nikogo nie definiuje tylko jest bardzo ważnym składnikiem komfortu czyjegoś życia.

To będziesz żył i tak wiele lat. Znam ludzi którzy całe życie tak się odżywiają i są zdrowi (nie wiadomo jakim cudem ale znam sporo takich osób).

Tutaj nikt Ci tego nie próbuje udowodnić więc może sobie po prostu wmawiasz że tak jest bo tak Ci się wydaje?

Nie tak szybko a chorowanie na te rodzaje raka co wymieniłeś to większa katorga niż poczucie że jest się nikim.

Dlaczego myślisz że Cię nienawidzą? Może są takie osoby ale raczej nie wszyscy.

Niestety wszyscy, bo gdzie się wypowiadam na forach, albo o coś chciałem zapytać to byłem albo wyśmiewany, albo obrażany. Byłem na wczasach w Egipcie i to były moje pierwsze wczasy, w że nigdy nie byłem wcześniej nigdzie to nie miałem prawa mieć pojęcia jak wyglądają odprawy na lotnisku i to mnie bardzo stresowało, a zapytałem ludzi na forach o wczasach w Egipcie bo jest taka grupa na FB, że można"śmiało" pytać co i jak to wyśmiewali. Gdy doleciałem do Hurghady i pokazałem jak wszyscy swoję hotele to zamiast normalnie odpisać to odrazu teksty " i co lotnisko nie takie strasznie"

Druga historia to był temat awaryjnego lądowania samolotu w Hiszpanii i to drugie z rzędu w ciągu dnia to napisałem, że to dziwne, że tak często, to jakiś młody pilot urządził ze mnie takie drwiny, że chciałem z gnojem się na solo umówić bo już nie wytrzymałem z nerw bo chyba każdy by wyszedł z siebie jakby co kontakty między ludzkie to to samo. Koleś mi zarzucił brak wiedzy na temat lotnictwa i wyśmiał i obraził, ja nie chciałem się wdrażać w wiedzę tylko podzieliłem się tym czego się dowiedziałem w ostatnim czasie, bo po tą są te dyskusje żeby dzielić się z innymi wydarzeniami to gnój nie potrafił w normalny sposób mi przekazać wiedzy żebym był mądrzejszy tylko zmieszał z błotem jak gówno. Ale takich sytuacji miałem i będę miał jeszcze wiele. Mam takie wrażenie, że ludzie od pierwszego wejrzenia widzą we mnie jakaś pokrakę. Przez co zacząlem wierzyć, że to jakaś klątwa i tu egzorcysta potrzebny. Mam takie wrażenie, że jestem najbardziej znienawidzonym człowiekiem w tym kraju.

Mój brat jest dużo zdolniejszy ode mnie bo jest oczywiście zdrowy, a leń straszny, nawet mi to powiedział, że on jest leniem i mu tak pasuje, a ma talent do komputerów, a przez słabe wyniki w nauce musiał iść na kucharza do zawodówki. Dziś pracuje w ochronie razem ze mną i ojcem tyle, że on tylko pół etatu za tysiąc złotych i mu to pasuje, więc w jego przypadku to nie tylko jego wina ale wybór, ale nie w moim bo nie ogarniam drobnych rzeczy, a co dopiero coś więcej. On też ma grupę ale ma z oczami problem, mózg ma zdrowy.

Edytowane przez Stach12
Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Stach12 napisał:

Niestety wszyscy, bo gdzie się wypowiadam na forach, albo o coś chciałem zapytać to byłem albo wyśmiewany, albo obrażany. Byłem na wczasach w Egipcie i to były moje pierwsze wczasy, w że nigdy nie byłem wcześniej nigdzie to nie miałem prawa mieć pojęcia jak wyglądają odprawy na lotnisku i to mnie bardzo stresowało, a zapytałem ludzi na forach o wczasach w Egipcie bo jest taka grupa na FB, że można"śmiało" pytać co i jak to wyśmiewali. Gdy doleciałem do Hurghady i pokazałem jak wszyscy swoję hotele to zamiast normalnie odpisać to odrazu teksty " i co lotnisko nie takie strasznie"

Druga historia to był temat awaryjnego lądowania samolotu w Hiszpanii i to drugie z rzędu w ciągu dnia to napisałem, że to dziwne, że tak często, to jakiś młody pilot urządził ze mnie takie drwiny, że chciałem z gnojem się na solo umówić bo już nie wytrzymałem z nerw bo chyba każdy by wyszedł z siebie jakby co kontakty między ludzkie to to samo. Koleś mi zarzucił brak wiedzy na temat lotnictwa i wyśmiał i obraził, ja nie chciałem się wdrażać w wiedzę tylko podzieliłem się tym czego się dowiedziałem w ostatnim czasie, bo po tą są te dyskusje żeby dzielić się z innymi wydarzeniami to gnój nie potrafił w normalny sposób mi przekazać wiedzy żebym był mądrzejszy tylko zmieszał z błotem jak gówno. Ale takich sytuacji miałem i będę miał jeszcze wiele. Mam takie wrażenie, że ludzie od pierwszego wejrzenia widzą we mnie jakaś pokrakę. Przez co zacząlem wierzyć, że to jakaś klątwa i tu egzorcysta potrzebny. Mam takie wrażenie, że jestem najbardziej znienawidzonym człowiekiem w tym kraju.

Mój brat jest dużo zdolniejszy ode mnie bo jest oczywiście zdrowy, a leń straszny, nawet mi to powiedział, że on jest leniem i mu tak pasuje, a ma talent do komputerów, a przez słabe wyniki w nauce musiał iść na kucharza do zawodówki. Dziś pracuje w ochronie razem ze mną i ojcem tyle, że on tylko pół etatu za tysiąc złotych i mu to pasuje, więc w jego przypadku to nie tylko jego wina ale wybór, ale nie w moim bo nie ogarniam drobnych rzeczy, a co dopiero coś więcej. On też ma grupę ale ma z oczami problem, mózg ma zdrowy.

Ma zdrowy ale mózg dlatego napisałem zdrowy.

Odnośnik do komentarza

Stach12, jak lubisz czytać wylewne treści pełne zaprzeczeń logiki i faktów, być sprowadzany do poziomu debila, dowiadywać się o sobie rzeczy które nie są prawdą i takich absurdów, że jedzenie mięsa nie sprzyja zabijaniu zwierząt, to pisz z nim i wszyscy z nim piszcie.

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Stach12 napisał:

. Mam takie wrażenie, że jestem najbardziej znienawidzonym człowiekiem w tym kraju.

 

Zastanów się ile w tym jest Twojej nienawiści , która projektujesz na zewnątrz i ludzie ja tylko " przechwycaja" w relacji z Tobą.

Bo jak  słyszę że ktoś pisze" wszyscy mnie nienawidza" . To stwierdzenie wydaje mi się na tyle absurdalne , że  nabieram przekonania, że nienawiść wlasnie jest głównym problemem takiej osoby, czego sobie nie uswiadamiania i projektuje na zewnątrz.

Na przykładzie tego forum zwyzywales mnie że jestem złym, podłym nieempatycznelym człowiekiem, który napewno gardzi bezdomnymi. Nikt nie nazwał Cię śmieciem, ale to innym zarzucasz  i podobnie jak Ciebie nie wiem brazilam a w kolejnym wątku okazałam Ci uwagę.

 

Ty sam sobą gardzisz  i ta " nienawiść" wszystkich innych jest Twoja projekcja, z którą inni rezonanuja i w końcu Ci  ujawniają, i faktycznie w końcu zaczynaja Ci dokuczać bo tak to działa.

A poza tym ludzie nie są idealnie, i tak jak ty byłeś nieuczciwy wobec mnie w tym wątku, tak samo zaczepni są inni. 

Za każdym razem gdy ktoś idzie pod prąd, czy jedziesz sobie do Egiptu na przekór wszystkiemu i swojego braku obycia i czy przekraczasz schematy ( z nadmiernego obycia)  ,, to znajdą się zawsze tacy którzy beda dokuczać - tacy są ludzie, maja zła i dobra naturę, zazdroszczą, są mściwy i dlatego że nie godzą się z własnym losem zaczepiają innych. 

Naprawdę nie spotyka Cię nic wyjątkowego, weź odpowiedzialność za swoje uczucia jakie żywisz do innych a inaczej ludzie zaczną z Tobą rezonować.

 

 

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Stach12 napisał:

Niestety wszyscy, bo gdzie się wypowiadam na forach, albo o coś chciałem zapytać to byłem albo wyśmiewany, albo obrażany.

Na forach faktycznie można odnieść takie wrażenie. Taki jest urok internetu. Tak samo można tu spotkać takich podludzi jak incel którzy żyją urojoną nienawiścią a w realu takiego nie spotkasz bo się nic nie odezwie. Ludzie lubią wyśmiewać i obrażać innych, zwłaszcza w necie i potem zwykle udają że nic się nie stało. Ludzi jest tak dużo że każde zachowanie o jakim sobie pomyślisz na pewno gdzieś jest uskuteczniane przez kogoś w realu i jest jakiś procent ludzi którzy się tak zachowują.

Takie docinki w necie nie świadczą o nienawiści tych ludzi akurat do Ciebie tylko byłeś pierwszym lepszym który się nawinął pod rękę żeby wyśmiać. Jak masz na tej grupie powiedzmy 1000 osób to zawsze znajdzie się z 10 które się tak zachowują.

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Gość Agu napisał:

Zastanów się ile w tym jest Twojej nienawiści , która projektujesz na zewnątrz i ludzie ja tylko " przechwycaja" w relacji z Tobą.

Bo jak  słyszę że ktoś pisze" wszyscy mnie nienawidza" . To stwierdzenie wydaje mi się na tyle absurdalne , że  nabieram przekonania, że nienawiść wlasnie jest głównym problemem takiej osoby, czego sobie nie uswiadamiania i projektuje na zewnątrz.

Na przykładzie tego forum zwyzywales mnie że jestem złym, podłym nieempatycznelym człowiekiem, który napewno gardzi bezdomnymi. Nikt nie nazwał Cię śmieciem, ale to innym zarzucasz  i podobnie jak Ciebie nie wiem brazilam a w kolejnym wątku okazałam Ci uwagę.

 

Ty sam sobą gardzisz  i ta " nienawiść" wszystkich innych jest Twoja projekcja, z którą inni rezonanuja i w końcu Ci  ujawniają, i faktycznie w końcu zaczynaja Ci dokuczać bo tak to działa.

A poza tym ludzie nie są idealnie, i tak jak ty byłeś nieuczciwy wobec mnie w tym wątku, tak samo zaczepni są inni. 

Za każdym razem gdy ktoś idzie pod prąd, czy jedziesz sobie do Egiptu na przekór wszystkiemu i swojego braku obycia i czy przekraczasz schematy ( z nadmiernego obycia)  ,, to znajdą się zawsze tacy którzy beda dokuczać - tacy są ludzie, maja zła i dobra naturę, zazdroszczą, są mściwy i dlatego że nie godzą się z własnym losem zaczepiają innych. 

Naprawdę nie spotyka Cię nic wyjątkowego, weź odpowiedzialność za swoje uczucia jakie żywisz do innych a inaczej ludzie zaczną z Tobą rezonować.

 

 

Ja mam ich wszystkich w dupie kurwa, jeszcze wczoraj jakaś tłusta świnia mnie od nieudacznika zwyzywała powiedzałem, że go znajdę i zabiję maczetą to gnój mnie zablokował, słowo nieudacznik tak działa na mnie jak płachta na byka, tak jak ta Olejnik jak ktoś ją od ubeka zwyzywa to po sądach chodzi, tak ja jak mnie ktoś nazwie nieudacznikiem to mam ochotę gnoją złapać i zabić za to słowo.

Edytowane przez Stach12
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość mózg napisał:

Na forach faktycznie można odnieść takie wrażenie. Taki jest urok internetu. Tak samo można tu spotkać takich podludzi jak incel którzy żyją urojoną nienawiścią a w realu takiego nie spotkasz bo się nic nie odezwie. Ludzie lubią wyśmiewać i obrażać innych, zwłaszcza w necie i potem zwykle udają że nic się nie stało. Ludzi jest tak dużo że każde zachowanie o jakim sobie pomyślisz na pewno gdzieś jest uskuteczniane przez kogoś w realu i jest jakiś procent ludzi którzy się tak zachowują.

Takie docinki w necie nie świadczą o nienawiści tych ludzi akurat do Ciebie tylko byłeś pierwszym lepszym który się nawinął pod rękę żeby wyśmiać. Jak masz na tej grupie powiedzmy 1000 osób to zawsze znajdzie się z 10 które się tak zachowują.

Wczoraj na forum psychologicznym pod starym postem jakaś tłusta świnia mnie od nieudaczników zwyzywał to powiedzałem, że go zajebię. Nie wiem dlaczego ale słowo nieudacznik działa na mnie jak płachta na byka, jak tylko ktoś mnie tak nazwie to mam ochotę tego kogoś rozszarpać na strzępy, kiedyś w kebabie rozmawiałem z bratem o tym jak Lewandowski gola strzelił to jakiś typ do mnie podszedł i powiedzał, że taki nieudacznik jak ty może mu buty czyścić, coś we mnie wstąpiło i tak go pobiłem, że miałem sprawę w sądzie, ale gnój mnie sprowokował i dlatego nie musiałem płacić ani grosza bo wynająłem dobrego prawnika, a dodatkowo w kebabie pewien ktoś to nagrał i dzięki temu nie dostałem kary. Niestety musiałem temu komuś zapłacić żeby mi dał materiał dowodowy i to nie mało

Edytowane przez Stach12
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Stach12 napisał:

Wczoraj na forum psychologicznym pod starym postem jakaś tłusta świnia mnie od nieudaczników zwyzywał to powiedzałem, że go zajebię. Nie wiem dlaczego ale słowo nieudacznik działa na mnie jak płachta na byka, jak tylko ktoś mnie tak nazwie to mam ochotę tego kogoś rozszarpać na strzępy, kiedyś w kebabie rozmawiałem z bratem o tym jak Lewandowski gola strzelił to jakiś typ do mnie podszedł i powiedzał, że taki nieudacznik jak ty może mu buty czyścić, coś we mnie wstąpiło i tak go pobiłem, że miałem sprawę w sądzie, ale gnój mnie sprowokował i dlatego nie musiałem płacić ani grosza bo wynająłem dobrego prawnika, a dodatkowo w kebabie był monitoring z kamerami głosowymi.

Ooo to tak można ? Myślałem zawsze, że sądownie jeśli ktoś cię tylko obraża a dojdzie do pobicia to sąd rozważa wtedy w kwestiach kto zadał cios pierwszy. Nie słyszałem o tym że jeśli ktoś cię prowokował i wtedy się go pobiło to nie jest się winnym.  Naprawdę dobry prawnik to musiał być 

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, luukas napisał:

Ooo to tak można ? Myślałem zawsze, że sądownie jeśli ktoś cię tylko obraża a dojdzie do pobicia to sąd rozważa wtedy w kwestiach kto zadał cios pierwszy. Nie słyszałem o tym że jeśli ktoś cię prowokował i wtedy się go pobiło to nie jest się winnym.  Naprawdę dobry prawnik to musiał być 

Bo był, finansowo pomógł mi wujek emerytowany policjant

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...