Wmawianie sobie nowotwora

[Kwiat522]

Witam na nerwice lękową cierpię od 7 lat od dwóch lat ciągle się czymś przejmuje i to nie odpuszcza z dnia na dzień tylko długo się ciągnie czasami miesiąc dwa miesiące ostatnio sobie wmówiłam że mogę mieć jakiegoś nowotwora w organizmie i  zamartwiam się  tym już ponad tydzień czasu całymi dniami nie jestem w stanie funkcjonować w domu, jedynie co by mnie uspokoiło to badania tylko jakie???? Niekiedy sobie myślę że to zamartwianie się ciągle o coś mnie wykończy :(

 

[Gość Mia]

Hej.Mam to samo. Ciągle sobie wmawiam jakaś chorobę ,raka był już czerniak bo miałam wrażenie że pieprzyk który mam od dziecka się zmieniały,rak jajnika,krwi, wątroby a teraz myślę że płuc. Miałam covid i po przejściu miałam zrobić kontrolne badania,zwlekałam 3 miesiące. Przed gabinetem i podczas wizyty tak się denerwowałam że puls skończył mi do 160 lekarka zrobiła EKH wyszła tachykardia. dała mi skierowanie na kontrolny RTG ,pytałam lekarkpowiedziała że osłuchowo nic nie słychać ,ale ja myślę że coś ukrywa. Dziś byłam na RTG to z nerwów tak się trzęsłam że technik nie mógła ustawić aparatu do zdjdcisy.Jutro mam badanie krwi i nie wiem czy nie ucieknę z przychodni bo jestem przekonana że wyjdą źle. Ciągle czytam o chorobach i czuję ich objawy. Za chwilę zdaje sobie sprawę że przesadzam,ale później te chore myśli wracają z powrotem. 

[Gość Mia]

Nie wiem czy u mnie to nerwica,ale często mam tak że jak się stersyje to czuję "kulkę w gardle",podobno to na tle nerwowym. Często też mam wrażenie że zostawiłam czajnik na gazie,wracam się do domu aby to sprawdzić choć wiem że przed wyjściem zdjęłam wszystko z płyty,no to jakby do mnie nie dociera. Czy to trzeba leczyć ?

[Gość metoda gayalama]

polecam Wam darmowy seans terapeutyczny na yt

https://youtu.be/2vDxmwBUSEE

powinno poóc albo przynajmniej ulżyć