Skocz do zawartości
Forum

bóle głowy, szukanie przyczyn


Gość davor3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

 Mam 62 lata, nie palę , alkohol sporadycznie, dużo ruchu na powietrzu 

 

Od 4 miesięcy mam bóle głowy praktycznie codziennie , nasilają się przy kichaniu i schylaniu, na początku byłem u laryngologa z zatokami , zdjęcie zatok nic nie wykazało, później od lekarza rodzinnego dostałem leki na nadciśnienie i przeciwzapalne, niestety nie zachowałem opakowań . Ciśnienie rano mam od 120-130 , wieczorem 150-160. Głowa boli niezależnie czy ciśnienie jest w normie czy wysokie. Po miesiącu leczenia bez skutku udałem się na badanie krwi. Od 4 lat leczę się na nadczynność tarczycy , biorę Thyrozol 2,5 mg, wyniki wszystkie w normie , markery , pełna morfologia wraz z tarczycą , wątrobowe wszystko w normie.

 

Później poszedłem do kardiologa , który wykonał Echo Serca i Ekg , właściwie nie wiele mi powiedział i pomógł. Następnie udałem się do neurologa , badanie nic nie wykazało i dał namiary na polecanego kardiologa, ten wykonał badanie dopplerowskie żył - wszystko w porządku, ponowne echo serca i ponownie nic nie wykryte, badanie na covid z wynikiem negatywnym oraz przepisal nowe leki na nadcisnienie - Actelsar 80 +25 mg jedna tabletka rano , primacor 20 mg na wieczór  oraz Acard  75 mg  przeciwko udarom.

 

 

 

 Minął miesiąc a ciśnienie nic się nie zmienia , rano dalej od 120 do 130 a wieczorem od 150 do 160 . W międzyczasie byłem jeszcze u okulisty , ale wada nie powiększyła się , nadal + 2, 2,5  oraz zrobiłem tomografię głowy wraz z kontrastem która żadnych nieprawidłowości nie wykazała. Jak poleżę chwile z zamkniętymi oczami to ból powoli przechodzi, ogólnie leżąc nawet  oglądając telewizor ból zawsze jest mniejszy.

 

 

 

Jakie badania powinienem jeszcze wykonać i gdzie nadal szukać przyczyn bólu głowy .

Odnośnik do komentarza

Przy takim nadciśnieniu ja bym nie brała tabletek tylko obniżała naturalnymi sposobami, dietą, spacerami, jazdą na rowerze, czyli nie forsujący ruch. Nawet picie wody obniża ciśnienie. 

Wybierz się jeszcze do neurologa, może te bóle są migreno podobne. 

Odnośnik do komentarza

Umknęło mi, że byłeś u neuroga. 

Te Twoje objawy wskazywałoby na zatoki czołowe, bo tak nawet na logikę, wygląda, że jest jakiś ucisk, skoro ból mija w pozycji leżącej, ale jak miałeś badania obrazowe, to ciężko coś domniewywać. Czy ból mija po tablecie przeciwbólowe? 

Nie proponował Ci endokrynolog jodu na tarczycę?

Odnośnik do komentarza

Pytałam, bo tych tabletek też ponoć nie można brać w nieskonczoność, a znam przypadek, że po dwóch dawkach jodu, parametry wróciły do normy i nie potrzebny już lek. 

Czyli nie taki dlabeł straszny, jakby się wydawało, niektórzy boją się jodu. Ponoć nawet lepiej jak wejdzie się w lekką niedoczyność, bo łatwiej się leczy niż nadczyność. Ale to tak tylko dzielę się wiedzą. 

Co do głowy, to przestań się przejmować, może samo minie, albo sam wpadniesz jak sobie pomóc, bo już  wyczerpałeś wszelkie badania, chyba, że psychiatra by coś wymyśił, czy to nie jest ból psychosomatyczny. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...