Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 18 lat. Rodzinna jest u nas niestety nieregularność w miesiączkowaniu, chociaż u mnie z reguły występowała ona na końcu lub początku miesiąca. W ubiegłym miesiącu w ogóle nie miesiączkowałam i nie dziwiłoby mnie to tak mocno (czasami mi się to zdarza, często przy nadmiernym stresie, który ostatnio towarzyszy mi ze względu na zbliżającą się maturę) gdyby nie specyficzny problem, który mnie właśnie dotknął. Zazwyczaj pomimo długich i obfitych (7-8 dni krwawienia) miesiączek, kończy się ona razem z ciemnym brudzeniem (które z reguły trwało do 3 dni) najczęściej do 11 dni. Tym razem samo brudzenie po okresie, (który zaczął mi się dobre 10 dni temu) trwa już 4 dzień i pomimo małych skrzepów zauważalna jest tam czasami mała ilość krwi, jest bardziej nasilone za dnia, chociaż jego obfitość nie jest duża, to jednak nie zmienia się. Zaczynam się niepokoić jeszcze przez towarzyszący temu lekki ból podbrzusza z lewej strony, który nie zawsze występuje i pojawia się nagle. Nie współżyję seksualnie, stąd też raczej wykluczam możliwość zajścia w ciążę. Chciałabym udać się z tym do ginekologa, ale nie wiem czy są podstawy by myśleć o tym jak o poważniejszym problemie czy jednak poczekać jeszcze tydzień i jeżeli brudzenie nie ustąpi dopiero skontaktować się z lekarzem. Jestem w kropce, bo nigdy do tej pory nie trwało to tak długo, ale z drugiej strony sama nie widzę u siebie poważnych symptomów, które świadczyłyby o chorobie, jak swędzenie czy pieczenie, w takim razie co zrobić? Alcia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...