Skocz do zawartości
Forum

Akcja z chłopakiem


Gość Smutna

Rekomendowane odpowiedzi

Jest teraz akcja na olxie "nakarm psa", pewnie każdy kojarzy-za darmo można klikać codziennie, żeby psy w schronisku dostały karmę. Kocham psy, ale nawet jeśli byłyby to konie czy węże (za którymi nie przepadam) tak samo klikalabym codziennie-nic mnie to nie kosztuje, zero wysiłku, a można pomóc. Wysłałam akcję chłopakowi i generalnie nie dość, że przypominalam mu 3x, żeby nakarmil psa (ma konto na olxie, wiec naprawdę to już skrajne lenistwo) i łaskawie (dosłownie) w końcu to zrobił i... domagał się niemalże oklasków. On nie przepada za psami, uważa że są względem niego agresywne (mimo że tak naprawdę nie ma podstaw), ale abstrahując od tego dla mnie to nienormalne, ze mogąc coś zrobić dobrego dla innych z zerowym wysiłkiem naprawdę on nie czuje takiek potrzeby i gdybym go nie męczyła to by w ogóle tego nie klikał (bo "nie lubi psów" i "jego to nie dotyczy")... No naprawdę, ogólnie uważam go za dobrego człowieka, ale nie przepada za zwierzętami. Ja za to kocham zwierzęta, wolę nawet niż ludzi, ale nawet jakby to byli ludzie albo nie wiem, nawet jakieś pająki, których się mega brzydzę to naprawdę bym pomagała w taki sposób. Nie jestem w stanie go zrozumieć... Dla mnie to obrzydliwie egoistyczne i nieempatyczne, naprawdę aż mi się płakać zachciało, że tak obrzydliwie myśli tylko o tym co go dotyczy. jak spytałam go czy jakby to było dla starszych luszi to czy by klikal "tak, bo sam mógłbym być w takiej sytuacji". Przesadzam czy z nim jest coś nie tak?

Odnośnik do komentarza
Gość Niesmutna

A wiesz że tych psów w schroniskach jest pełno właśnie przez takich co to niby kochają psy.Twój chłopak nigdy nie miał i nie będzie mieć psa i nie przyczyni się do zapełniania schronisk ale inni ,,kochający” po świętach ustawiać się będą w kolejce do schroniska z ,,prezentami”

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Gość Smutna napisał:

Przesadzam czy z nim jest coś nie tak?

Z nim jest wszystko w porządku, trochę przesadzasz, wymuszanie zachowania na chłopaku, niekoniecznie. Ne każdy musi być taki empatyczny jak Ty, ale jeśli to dla Ciebie takie ważne, powinnas zmienić chłopaka. Twoja reakcja jest wg mnie nieadekwatna do sytuacji, ale to moje zdanie,  jeśli to tak Cię boli to lepiej jakbyś związała  się z chłopakiem o podobnej wrażliwości. 

Co dla Ciebie jest istotne, dla niego zawracanie głowy, ale pamiętaj, że Ty masz wybór, on też, również w każdej innej sprawie. 

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, szczerze mówiąc uważam, ze to nienormalne. Jeszcze rozumiem jakby musiał jakiś minimalny wysiłek zrobić, żeby chociażby o tym pamiętać. Ale ja sama mu przypomniałam, zresztą 3x...

Może po prostu na tyle kocham zwierzęta, że nie jestem w stanie zrozumieć takeigo zachowania. Ale z drugiej strony gdyby to byli ludzie, uważam, ze tak samo trzeba pomagać. Nie wybieramy kim jesteśmy, niezależnie czy chodzi o to czy ktoś jest człowiekiem, czy zwierzęciem czy o to czy jest np. z Indii, czy z Polski. Życie jest niefair, więc jeśli można w jakiś sposób, już szczególnie taki niewymagający żadnego wysiłku, pomóc to dlaczego tego nie robić? Dla mnie to nie w porządku... Jakby każdy przechodził obok tego typu rzeczy obojętnie to zła na świecie byłoby dużo więcej

55 minut temu, Gość Niesmutna napisał:

A wiesz że tych psów w schroniskach jest pełno właśnie przez takich co to niby kochają psy.Twój chłopak nigdy nie miał i nie będzie mieć psa i nie przyczyni się do zapełniania schronisk ale inni ,,kochający” po świętach ustawiać się będą w kolejce do schroniska z ,,prezentami”

Wiem, to jest starszne. Najmniej ludzką istotą jest często człowiek...

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

Czytałem jakiś czas temu o słynnej już akcji o której zapewne każdy słyszał z klikaniem w pajacyka co niby daje jakieś pieniądze na niedożywione dzieci. Okazało się, że te klikanie nie daje żadnych pieniędzy tylko jest to w celu uświadamiania problemu i zachęta do wpłat rzeczywistych pieniędzy na niedożywione dzieci.

Także droga autorko... Pozbądź się złudzeń, że Twoje klikanie daje na psy jakieś pieniądze. Dopiero Twój przelew może coś da.  Pisze "może" bo do końca nie ufam tym wszystkim akcjom charytatywnym. Nie wiem co się dzieje z tymi pieniędzmi i czy to nie jest tak, że na dzieci czy psy idzie 20% a reszta 80% fo kieszeni założycieli zbiórek pieniędzy. Ale to już tylko moje wątpliwości i rozmyślania.

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Gość Smutna napisał:

Jest teraz akcja na olxie "nakarm psa", pewnie każdy kojarzy-za darmo można klikać codziennie, żeby psy w schronisku dostały karmę.

Nie wierzę w takie akcje. Niby jak miałyby dostać karmę tylko dlatego że ktoś kliknął? Nie klikam w takie banery bo wolę karmić bezdomne zwierzęta realnie dając im coś do miski. Zwykle karmę którą gardzą moje koty. Obok domu mam miskę dla dzikich zwierząt i przychodzą do niej dzikie koty i jeże. Opieprzam właścicieli psów przywiązanych na krótkich łańcuchach ale to nie przynosi skutku bo jednego nawet sterroryzowałem a następnego dnia pies był znowu na łańcuchu. Ciężko im wytłumaczyć bo do takich zwykle nic nie trafia.

 

5 godzin temu, Gość Smutna napisał:

Dla mnie to obrzydliwie egoistyczne i nieempatyczne, naprawdę aż mi się płakać zachciało, że tak obrzydliwie myśli tylko o tym co go dotyczy. jak spytałam go czy jakby to było dla starszych luszi to czy by klikal "tak, bo sam mógłbym być w takiej sytuacji".

Być może po prostu nie pasujecie do siebie. Twój chłopak nie musi być tak empatyczny wobec zwierząt jak Ty. Najważniejsze że nie ma przy domu psa na krótkim łańcuchu czyli jest raczej obojętny. Może to Ty przesadzasz? Nie szanuję ludzi źle traktujących zwierzęta ale większość osób nie klika w takie strony a gdyby to naprawdę pomagało to pewnie można by klikać cały dzień żeby pomóc wszystkim którzy tego potrzebują.

Odnośnik do komentarza

Tak jak inni napisali - on nie musi być tak samo empatyczny jak Ty. Poza tym, jak niektórzy zauważyli, takie akcje są często naciągane? Skąd taka akcja na olx? Trudno powiedzieć, ale raczej nie jest to szczytny cel.

Co do fundacji wszelkiego rodzaju... Tak jak pisze HansHans - kiedyś w internecie przeczytałam że faktycznie, większość pieniędzy nie idzie na cel. Trzeba opłacić za prowadzenie fundacji, wielokrotnie też się zdarza że datki idą... jako pensja założyciela czy pracownika. Także uważam iż warto się zastanowić ile daje takie ,,pomaganie". 

Odnośnik do komentarza

Dziękuję, może faktycznie to ja przesadzam... 

Mózg-cieszę się, ze pomagasz :) mi tak samo zdarzy się dać do schroniska czy to karmę, czy to koce. I masz rację, ze no może najważniejsze jest to, ze nie krzywdzi zwierząt... A no tego nie robi. 

Też czasami się zastanawiam czy pasujemy do siebie, bo dla mnie niezrozumiałe jest taki brak emocji do zwierząt i uważanie, że są brudne...

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...