Skocz do zawartości
Forum

Co robic


Gość Ala

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, czy psycholog może aż tak zaszkodzić? Byłam na pierwszej wizycie u psychologa, od tego czasu czuje się fatalnie. Liczyłam na to ze pomoże mi jakkolwiek wiadomo efekty potrzebują czasu, ale ja po prostu nie widzę sensu życia po tej wizycie wczoraj już miałam moment w którym naprawdę chciałam się poddać. Czuje się strasznie upokorzona wyśmiana. W skrócie pani psycholog uważa ze jestem za młoda żeby mieć nerwice i depresje. Radzi mi po prostu się wziąć w garść ale przecież gdybym to potrafiła nie szukałam pomocy... czy powinnam zmienić psychologa? Uciec od tych problemów? Czy może dalej uczęszczać do niej na terapie a to część niezbędna?

Odnośnik do komentarza
51 minut temu, Gość Ala napisał:

Witajcie, czy psycholog może aż tak zaszkodzić? Byłam na pierwszej wizycie u psychologa, od tego czasu czuje się fatalnie. Liczyłam na to ze pomoże mi jakkolwiek wiadomo efekty potrzebują czasu, ale ja po prostu nie widzę sensu życia po tej wizycie wczoraj już miałam moment w którym naprawdę chciałam się poddać. Czuje się strasznie upokorzona wyśmiana. W skrócie pani psycholog uważa ze jestem za młoda żeby mieć nerwice i depresje. Radzi mi po prostu się wziąć w garść ale przecież gdybym to potrafiła nie szukałam pomocy... czy powinnam zmienić psychologa? Uciec od tych problemów? Czy może dalej uczęszczać do niej na terapie a to część niezbędna?

Ja zmieniłbym w tym momencie psychologa na pewno. Osobiście spytałbym jednak o kwalifikacje, doświadczenie terapeutyczne, kto prowadzi supervising prowadzonych przez nią terapii i czy sesja była nagrana - przynajmniej dowiedziałbym się na ile jest to osoba kompetentna ( choć po np. uwadze typu "za młoda na nerwicę" to już bez tej wiedzy miałbym spore wątpliwości co do owych kwalifikacji ).

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Ala napisał:

W skrócie pani psycholog uważa ze jestem za młoda żeby mieć nerwice i depresje. Radzi mi po prostu się wziąć w garść ale przecież gdybym to potrafiła nie szukałam pomocy... czy powinnam zmienić psychologa?

Zdecydowanie powinnaś.

Odnośnik do komentarza

Trudno uwierzyć, że jakikolwiek psycholog, tym bardziej terapeuta mówi do pacjenta, który przychodzi z problemem - "weź się w garść". Albo ściemniasz, albo trafiłaś na jakiegoś lewusa. Podobno "lekarze dusz" pracujący w ramach NFZ nierzadko zlewają pacjentów, ale rada, aby wziąć się w garść, całkowicie dyskwalifikuje takiego osobnika i przeczy jego profesjonalizmowi. Gdyby człowiek z problemem mógł sam wziąć się w garść, nie czekałby w kolejce, lub nie trwonił kasy na pomoc psychologiczną. 

Poszukaj innego.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...