Dziwna rzecz

[Gość Gośka]

Hej, mam takiego kolegę, z którym bez powodu odczuwam lekką (ale serio lekką) rywalizację. Kiedy gadamy na żywo jest spoko, jest miło, nie czuję wtedy tego, ale jak rozmawiam z nim przez internet (piszemy w grupie większej zawsze, z innymi znajomymi. Ogólnie rzadko mam z nim kontakt jakikolwiek) to odczuwam taką pewna rywalizację, lekką może nawet niechęć między nami. On ogólnie jest osobą inteligentną, szanuje go, on szanuje mnie, ale jestem też osobą, która potrafi go przysłowiowo "zgasić", kiedy zajdzie potrzeba. Ale nie w sposób chamski, tylko raczej taka subtelna aluzja, ale wiem, ze on ja odczytuje. Bo czasami np. udaje, że coś wie, mimo że akurat tego nie wie (pomimo swojej szerokiej wiedzy, która ewidentnie posiada. Ale normalna sprawa,ze nie wie wszystkiego. Tyle ze on nie lubi się do tego przyznawać :p ). Nie mówię, ze jest to często, bo raczej niezbyt. Ale chyba stąd wynika ta taka delikatna, hmm, jakby właśnie trochę rywalizacja. Czy to jest normalne? Czy myślicie że faktycznie tak to działa? Nie jest to mój jakiś problem, bo rzadko mam z nim kontakt, ale po prostu jestem ciekawa co o tym sądzicie, z czego to wynika?

[Gość Gośka]

Mimo wszystko jest między nami szacunek, bo to czuć. Mam wrażenie, że nawet przez to, ze potrafię mu czasem zwrócić subtelnie uwagę, to mnie szanuje bardziej paradoksalnie. Ale no właśnie, za tym idzie ta taka jakby rywalizacja

[Gość ka-wa]

31 minut temu, Gość Gośka napisał:

Czy to jest normalne?

Tak, wynika to z naszej natury.