Seks a ciąża

[Gość d...3]

Dzień dobry, ostatni okres miałam 27 października, mój cykl zazwyczaj trwa 27 dni. Teoretycznie powinnam mieć owulacje 9.11 (tak mówi mi kalendarz, który prowadzę), jednak około 4.11 dostrzegłam przezroczysty, rozciągliwy śluz. Trwał on 2 dni. Prawie zawsze, gdy nadchodzi owulacja, czuję kłujący ból w podbrzuszu, prawie zawsze umiem rozpoznać owulacje, jednak w tym cyklu to tylko śluz dał mi do zrozumienia, że moja owulacja mogła nadejść wcześniej. Z mężem staramy się o dziecko, oczywiście odbyliśmy stosunek i w dniach, w których pojawił się ten śluz i w dniach teoretycznej owulacji, która podawała mi aplikacja (czyli tej 9.11). Dnia 13.11 zaczęły mnie bolec piersi (są troszkę powiększone, bolą mnie całe piersi, nie sutki), 14.11 wystąpił śluz w kolorze jasnorozowym, trwał 2 dni, ale było go bardzo mało. Skonsultowałam się z ginekologiem, poradził mi wziąć 2x1 tabletka duphaston i od 15.11 biore ten lek. Plamienia ustały, jednak odczuwam suchość (czasem tylko przy podcieraniu widzę śluz, jednak jest on już biały). Chciałabym zapytać, co mogło oznaczać takie dwudniowe plamienie? Mam zaczekać do terminu miesiaczki (tj. 23.11), czy mogę kupić test ciążowy? Mam przeczucie, ze owulacja miała miejsce dnia 4.11, nie 9.11 jak pokazuje mi kalendarz w aplikacji. Co może oznaczać takie plamienie? Dziękuje za odpowiedź!

[Gość Lea]

Sama aplikacja nie wyliczy terminu owulacji, jak nie ma na jakiej podstawie tego zrobić. Ja korzystam z Afrodyta Smart, to jest aplikacja i tester owulacyjny, który podaje poziom lh w mojej ślinie