Jak mogę poprawić stosunki z rodzicami?

[Gość s...6]

Witam, mam 19 lat. Mam problem z dogadaniem się z rodzicami, a konkretnie kontrolują mnie na każdym kroku, mówią mi o szacunku do nich gdzie oni mało mnie szanują, jestem dziewczyna na posyłki, nie mam zdania w domu. Uczę się bardzo dobrze bo każdy rok jest z wyróżnieniem. Staram się jak mogę bo pracuję na swoje. Ubiegam się o studia. Rodzice cały czas komentują moje zachowania krok po kroku. Czepiają się o małą, błahą rzecz nie dostrzegając jak bardzo się staram i jest mi trudno. Ostatnio bardzo źle się czułam, siedząc przy obiedzie było to zauważone przez domowników. Pytałam sie mimo bólów brzucha i głowy czy pomóc w czymś mamie, na co odparła, że nie mam iść się położyć. Po 1h przychodzi zdenerwowana i zaczyna na mnie krzyczeć, że nic jej nie pomogłam, jestem leniem, nic ze mnie nie będzie itp. Błaha sprawa a zrobił się dym straszny. Często bronię swojego zdania i wiem, że w wieku kwestiach mam rację. Ostatnio nie przebywam za często z nimi- spędzam czas z drugą połówką, ponieważ siedząc z nimi zawsze dojdzie do jakiejkolwiek kłótni, zazwyczaj nic sie nie odzywają lub mówią o takich nieistotnych rzeczach, które są zwykłymi plotkami, jeśli ja wyrażę sie na temat czegokolwiek jakiejś ciekawostki, szkoły, co sie u mnie dzieje, maja to totalnie gdzieś. Usłyszałam nawet ,,zamknij sie, bo tego juz słuchać nie idzie”. Byłam przy ogromnej liczbie kłótni moich rodziców gdzie starałam załagodzić sytuacje, udawało sie to lecz z negatywnym skutkiem dla mnie- traktowanie mnie jak ,,śmiecia”. Dlatego z takim zachowaniem jakie prezentują spędzam więcej czasu przy książkach lub z chłopakiem. Za niedługo kończę szkołę i dalej czuję sie jak małe dziecko, które musi byc na każde zawołanie rodziców. Podsumowując: nie mam zdania, moge powiedzieć, że jestem zdolną uczennica i nie ma sie do czego przyczepić, kłótnie z rodzicami powodują ze odechciewa mi sie z nimi przebywać. Rozmowa z nimi jest ciężka gdyż ja jestem ta zła. O psychologu moge zapomnieć. Co mam zrobić?

[Javiolla]

2 godziny temu, Gość s...6 napisał:

O psychologu moge zapomnieć. Co mam zrobić?

Dlaczego możesz zapomnieć? Jesteś dorosła a wiec sama zapisujesz się na terapię i po sprawie i nie musisz nikogo o tym informować. Prosisz lekarza rodzinnego o wystawienie skierowania na terapie i masz ja na NFZ. Wprawdzie terminy dalekie, ale pierwszy krok zrobiony. Poza tym poszukaj studiów daleko od domu, może uda się załatwić stypendium skoro jesteś tak dobrą uczennicą. Wyprowadzisz się, usamodzielnisz, dojrzejesz...