Skocz do zawartości
Forum

Żona chcę oddać psa


Gość Marek4

Rekomendowane odpowiedzi

Mamy małe dziecko i dorosłego psa kundelka dziecko czasami psa szarpnie to skoczy to goni ale przytula głaszcze pies jest wrażliwy na dziecko ,ostatnio jak go chce głaskać to warczy  doszło do tego że go ugryzl żona chcę oddać psa do rodziny nie wiem czy to dobry pomysł.Jesteśmy zżyci z psem.Pomóżcie jakieś rady pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza

Witaj Marek. Macie małe dziecko, macie psa z którym jesteście zżyci. tak naprawdę to dla tego kundelka też jesteście rodziną. Ale to od was zalezy jak wychowujecie psa. Bardzo czesto ludzie wychowują razem z róznymi zwierzakami dzieci. Ale i zwierzeta muszą wiedziec co im wolno, także dzieci trzeba uczyć i pokazywać że nie wolno szarpać zwierząt, bić ani w żaden inny sposób uzywac przemocy. Teraz pies po prostu ma dosyć tego szarpania i warczenie zawsze jest ostrzeżeniem żeby nie podchodzić, nie dotykać bo może ugryźć. Wy jako rodzice jeżeli widzicie że pies warczy na dziecko to znaczy że już ma dosyć tej "miłości" ze strony dziecka. I nawet jeżeli po szarpaniu dziecko na koniec przytula zwierzaka to mimo wszystko wcześniej szarpaniną krzywdzi zwierzaka. I czy to pies, czy kot czy byłby inny zwierzak to zwierzę krzywdzone kiedyś albo da znać że tego nie wolno ugryzieniem, udrapaniem czy w inny sposób. Musicie państwo uczyć dziecko co wolno, sami musicie wiedziec że dziecko nie może szrapać zwierzaka bo tak od poczatku uczy się dziecko stosunku wobec zwierzaków. Ludzie kiedy umieją wychować zwierzę umieją też wychowac dziecko. Tak samo jak zwierzęta tak ludzie mają uczucia, i tak samo czją przemoc, agresję a co za tym idzie szarpanie, szturchanie, krzyki. Jeżeli pies miałby dobrą rodzinę, spokój to może lepiej żebyście go oddali skoro nie umiecie nauczyć dziecka że pewne rzeczy bolą zwierzaka tak samo jakby bolały nas ludzi. Pzdr

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy Wy jesteście czy Ty jesteś zżyty ? ? Jest ktoś taki jak psi psycholog i warto się z takowym skontaktować, popytać o rady. Moze weterynarz zna namiary. Zauważ, że dorosły pies ma mentalność kilkuletniego dziecka. To teraz wyobraź sobie, że masz w domu starsze zazdrosne dziecko. Pies poczuł się odsunięty na boczny tor, może nawet źle traktowany przez młodsze dziecko, nikt nie staje w jego obronie, nie jest już najważniejszy w domu i nie radzi sobie z tym. W kwestii starszego zazdrosnego dziecka łatwiej coś wymyślić, a na temat psa jednak trzeba się doszkolić. Najłatwiej psa oddać, a on poczuje się jeszcze bardziej odepchnięty... a trudniej zająć się jego wychowaniem (odpowiednią tresurą). Jak się bierze psa to się powinno wiedzieć, że zwierze też należy wychowywać, a nie tylko przygarnąć i traktować jak maskotkę.

Edytowane przez Javiolla

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Żona postanowiła oddać psa.miał być u jej mamy okazało się że jej mama dała ogłoszenia oddam psa nie mogę z tym się pogodzić przeżywam to jak tak można to jest starszy pies. chciałem iść do psiego psychologa żona się nie zgodziła bardzo tęsknię za nim.Mam żal o to do żony.

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Pies bez powodu nie staje się agresywny. Wystarczy że czuje się zagrożony (dotknięty tam gdzie nie chce czy w nienaturalny sposób). Może był zazdrosny? Psy różnie reagują. 

Jeśli coś się dzieje z psem to zawsze może przejść szkolenie (ale to są często niemałe koszta i potrzeba czasu). Może wystarczy założyć kaganiec i karać za różne zachowanie (nie mowa tu o biciu).

Nie rozumiem po co ta cała szopka z oddaniem psa... to członek rodziny i nie powinno się go porzucać! Taki psiak odczuwa że coś jest nie tak i na pewno się boi czy za wami tęskni. W normalny sposób odczuwa emocje ale nie może o nich mówić! 

Skoro Twoja żona postanowiła oddać psa to raczej ciężko będzie cofnąć zdanie. Ciekawe czy dziecko też by oddala bo pobiło kolegę! 

Czasem ciężko jest znaleźć dom dla szczeniaczka a co dopiero dla starszego... Tak już jest jak ktoś myśli tylko o sobie. 

 

Odnośnik do komentarza

/Ja sie zgadzam z tym:

W dniu 7.11.2020 o 15:26, Gość Loraine napisał:

Witaj Marek. Macie małe dziecko, macie psa z którym jesteście zżyci. tak naprawdę to dla tego kundelka też jesteście rodziną. Ale to od was zalezy jak wychowujecie psa. Bardzo czesto ludzie wychowują razem z róznymi zwierzakami dzieci. Ale i zwierzeta muszą wiedziec co im wolno, także dzieci trzeba uczyć i pokazywać że nie wolno szarpać zwierząt, bić ani w żaden inny sposób uzywac przemocy. Teraz pies po prostu ma dosyć tego szarpania i warczenie zawsze jest ostrzeżeniem żeby nie podchodzić, nie dotykać bo może ugryźć. Wy jako rodzice jeżeli widzicie że pies warczy na dziecko to znaczy że już ma dosyć tej "miłości" ze strony dziecka. I nawet jeżeli po szarpaniu dziecko na koniec przytula zwierzaka to mimo wszystko wcześniej szarpaniną krzywdzi zwierzaka. I czy to pies, czy kot czy byłby inny zwierzak to zwierzę krzywdzone kiedyś albo da znać że tego nie wolno ugryzieniem, udrapaniem czy w inny sposób. Musicie państwo uczyć dziecko co wolno, sami musicie wiedziec że dziecko nie może szrapać zwierzaka bo tak od poczatku uczy się dziecko stosunku wobec zwierzaków. Ludzie kiedy umieją wychować zwierzę umieją też wychowac dziecko. Tak samo jak zwierzęta tak ludzie mają uczucia, i tak samo czją przemoc, agresję a co za tym idzie szarpanie, szturchanie, krzyki. Jeżeli pies miałby dobrą rodzinę, spokój to może lepiej żebyście go oddali skoro nie umiecie nauczyć dziecka że pewne rzeczy bolą zwierzaka tak samo jakby bolały nas ludzi. Pzdr

Pies nie byl zazdrosny, pies czul sie osaczony nachalnoscia dziecka. Gdyby zona oduczyla dziecko niewlasciwych zachowan wzgledem psa, to nie powstal by problem z jego warczeniem i gryzieniem. Przykre, ze zona o tym nawet nie pomyslala, nawet nie probowala byc sprawiedliwa, tylko po prostu zachowala sie tak jak jej bylo najwygodniej. Wspolczuje Ci utraty zwierzaka. Nie wiem, jak Cie pocieszyc, bo ja na Twoim miejscu tez bym byla zalamana. Ale czemu pozwoliles zonie oddac psa? Czy Wy z zona jestescie prawdziwymi partnerami, czy tez Ty nie masz w Waszym zwiazku nic do powiedzenia?

 

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie oddałabym psa. Mamy małe mieszkanko, dzieci i dajemy radę z psem. A też wzięłam go z domu rodzinnego gdzie miał bardzo dużo przestrzeni. Ale jak pies jest z osobami które kocha to i jemu będzie dobrze i właściciele nie będą narzekać. Na spacery bierzesz dziecko, psa na smycz. Ta jest świetna https://johndog.pl/produkt/smycz-automatyczna-z-linka-new-comfort-flexi-czarny/ . Czasami do wózka przyczepiam, jeszcze my korzystamy bo częściej wychodzimy na spacery. Dzieci mniej chorują. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...