Skocz do zawartości
Forum

Jak reagowac


Gość forever

Rekomendowane odpowiedzi

32 minuty temu, Gość forever napisał:

Ona sama proponowala przyjazn ale jak spytalem czy widzi opcje zeby bylo cos wiecej to mowi ze nie wie bo czuje sie zablokowana na uczucia

Tu wyraźnie dała Ci do zrozumienia, że nie jest Tobą zainteresowana, więc powinieneś odpowiedzieć, że sama przyjaźń Cię nie interesuje, w tej sytuacji musicie zerwać kontakt. Od faceta wymaga się decyzyjności, a Ty się bujasz na tej huśtawce nie wiadomo po co. 

36 minut temu, Gość forever napisał:

wiec jesli ona proponuje przyjazn to po co jakies oddalanie sie i tlumaczenie ze nie chce nikomu robic nadzeji?

Po to, żebyś się nie nakręcał, czyli nie miał nadziei na związek. 

 

40 minut temu, Gość forever napisał:

Odpuscic calkiem i nie poruszac takich tematow z nia? czy szczerze spytac zeby kazdy sie okreslil?

Odpuść, ona już się określiła, tylko Ty trochę ciężko pojmujesz. 

41 minut temu, Gość forever napisał:

Co jesli dalej bedzie mowic ze nie jest niczego pewna i sama nie wie dokladnie co i jak?

Ona już nie wie jak ma Ci to powiedzieć, żeby do Ciebie dotarło, co by nie powiedziała, Ty dalej drążysz, co ją pewnie już męczy. 

Powinieneś zerwać kontakt i też się nie męczyć w tej relacji. 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Loraine napisał:

Forever, napiszę to co wcześniej moim zdaniem jesteś jej potrzebny ale jako kumple. Ty widzisz możliwości i nawet byś chciała ale juz  wtej chwili jesteś dla niej w strefie "przyjaźni". Jeżlei dzieli was kawał drogi i ona jeszcze ma innego przyjaciela w realu z którym się spotyka to jesteś dla niej wyjściem awaryjny. I ty  i ta dziewczyna nie umiecie albo nie chcecie się określić. Dla niej jest ta sytuacja wygodna a jednocześnie nie zalezy jej tak jak tobie na niej. Nie wiem ale wydaje mi się że z jednej strony to widzisz, a z drugiej nie chcesz tego do siebie dopuścić. Im dłużej będziesz zwlekał, i im dłużej będziesz myślał że coś tam może być miedzy wami, tym dłużej twój czas może być marnowany na znajomość która w sumie nie ma jakiejś przyszłości. Chyba że tak chcesz tą znajomość utrzymywać przez internet i wystarczy ci tłumacznie że ona nie jest niczego pewna - aż ci kiedyś napisze że jest z innym i kończy znajomość. Może teraz nie ma ona na tyle odwagi żeby ci bezposrednio to powiedzieć. Ja życzę ci powodzenia i spotkania kogoś wartościowego. Pzdr

Wiesz nawet mi się przyznała że w necie jest jej wygodnie i tez nagle zmieniła zdanie że znajomość nie musi się opierać na realu żeby była prawdziwa gdzie wcześniej mówiła że Internet to mimo wszystko sztuczne miejsce 

Także to też jest dziwne 

Widzę że jej tak nie zależy jak mi 

Co najśmieszniejsze zaprzeczala temu Ale ani razu nie powiedziała że tak zależy gdzie kiedyś mówiła .Ogólnie widzę że jej nie zależy ale jakoś nie potrafię zrozumieć  że tak nagle zmieniła nastawienie z dnia na dzień

Tym bardziej że w tym dniu wyjaśnilismy sobie spokojnie o tym jej koledze.Potem jeszcze mówiła że z nim nie chce być 

No to albo w którymś momencie rzeczywiście kłamie albo nie potrafi się określić przez co się wycofuje

Nie no nie chce żeby to było tylko w Internecie i jej o tym mówiłem a ona że nie wie czy to wyjdzie poza Internet 

Nie wiem czy jakby kogoś miała to by nagle zerwała znajomość bo mówiła że nie chce mnie stracić i tego kolegi że obawia się że jakby była z nim to ja zerwe znajomość albo jakby była zemna to on zerwie więc chce się tylko przyjaźnic.Tylko że przyjaźń nie sprowadza się tylko do Internetu więc czuje że i tak mnie spycha na rzecz jego

Ogólnie to sobie powoli z nią spokój daje bo coraz rzadziej piszemy 

Po prostu łatwiej by mi było sie z tym pogodzic jakby podala konkretny powód tego Wszyaktiego

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Gość Forever napisał:

Po prostu łatwiej by mi było sie z tym pogodzic jakby podala konkretny powód tego Wszyaktiego

Na to nie masz raczej co liczyć, to jest mało prawdopodobne. A jak by się samemu przyjrzeć dlaczego tak się zachowuje to odpowiedź jest prosta:

 

9 godzin temu, Gość Forever napisał:

nie potrafi się określić przez co się wycofuje

I nawet jeśli jakimś cudem udało Jej coś wydukać dzięki czemu jednak udało by Wam się być razem to i tak widać że relacja byłaby naprawdę ciężka. Dlatego każdy Ci tu doradza- odpuść ją sobie, nie jest dobrym materiałem na partnerkę.

Wpierw musiałaby się poukładać a dopiero wchodzić w bliższe relacje z płcią przeciwną. Dobrze i Ci by zrobiło gdybyś również Ty zainwestował w siebie, podbudował się, dzięki czemu dużo łatwiej byłoby Ci ją odpuścić.

Odnośnik do komentarza

Forever, i ja ci pisałam w tamtym wątku i tutaj dziewczyny ci piszą że ta znajomość jest nieprzyszłościowa. Ona się określiła tylko nie powiedziała ci tego bezpośrednio czyli np. nie chcę kontaktu chyba że tylko przez internet. Powiedziała ci że nie wie, że nie chce zrywac znajomości. Nie chce bo jesteś dla niej tylko kumplem do pogadania i wypłakania się.

11 godzin temu, Gość Forever napisał:

Nie no nie chce żeby to było tylko w Internecie i jej o tym mówiłem a ona że nie wie czy to wyjdzie poza Internet 

Tym dała ci do zrozumienia że nie chce się z tobą spotykać. Ale nie powiedziała ci tego dobitnie bo chce mieć na wrazie co kontakt z tobą do luźnego pogadania. W końcu utrzymujecie znajomość od roku, ale tylko wirtualnie. Myślę że ona dobrze wie co chce, i jeżeli bym miała wskazać czy jest niezdecydowana czy kręci to już wcześniej też ci pisałam że myślę że kręci. Logicznie pomyśl - mieszkacie 200km od siebie,  i żeby  znajomość się rozwinęła i była trwała musi też się rozwijac w realu. Nie raz na tydzień bo tak związek się nie rozwinie. Taki stan znajomości przez internet jest dla niej wygodny. Dla ciebie nie więc może ty w końcu podejmij męską decyzję czy chcesz utrzymywać znajomość z nią czy kończycie. Nie wiem czy szukasz jakiegoś wyjścia, sposobu na spotkanie z nią tyle że ona nie chce. Wiec nic nie wyczarujesz. Pzdr

Odnośnik do komentarza
W dniu 3.11.2020 o 18:56, Gość ka-wa napisał:

Tu wyraźnie dała Ci do zrozumienia, że nie jest Tobą zainteresowana, więc powinieneś odpowiedzieć, że sama przyjaźń Cię nie interesuje, w tej sytuacji musicie zerwać kontakt. Od faceta wymaga się decyzyjności, a Ty się bujasz na tej huśtawce nie wiadomo po co. 

Po to, żebyś się nie nakręcał, czyli nie miał nadziei na związek. 

 

Odpuść, ona już się określiła, tylko Ty trochę ciężko pojmujesz. 

Ona już nie wie jak ma Ci to powiedzieć, żeby do Ciebie dotarło, co by nie powiedziała, Ty dalej drążysz, co ją pewnie już męczy. 

Powinieneś zerwać kontakt i też się nie męczyć w tej relacji. 

Tylko że przyjaźń by mi odpowiadała Ale nie w takim tonie jak się zmieniła co tłumaczy to raz nierobienoem nadzeji a raz różnymi problemami

Nie sądzę że się określiła bo podsumowując sama nie wie z tego co mówiła 

Tak drazylem Ale już wiem że niepotrzebnie I rzeczywiście pewnie najlepiej będzie to zakończyć 

 

W dniu 4.11.2020 o 09:20, TakaJakaś7 napisał:

Na to nie masz raczej co liczyć, to jest mało prawdopodobne. A jak by się samemu przyjrzeć dlaczego tak się zachowuje to odpowiedź jest prosta:

 

I nawet jeśli jakimś cudem udało Jej coś wydukać dzięki czemu jednak udało by Wam się być razem to i tak widać że relacja byłaby naprawdę ciężka. Dlatego każdy Ci tu doradza- odpuść ją sobie, nie jest dobrym materiałem na partnerkę.

Wpierw musiałaby się poukładać a dopiero wchodzić w bliższe relacje z płcią przeciwną. Dobrze i Ci by zrobiło gdybyś również Ty zainwestował w siebie, podbudował się, dzięki czemu dużo łatwiej byłoby Ci ją odpuścić.

Racja też tak myślę 

Jedynym wyjściem było by okazanie chęci żeby to odbudować o określenie się Ale raczej nie ma co na to liczyć 

Też tak myślę że relacja byłaby naprawdę ciężka Ale pasowalaby mi I ta przyjaźń Ale w takim jej tonie to I tego mi się odechciewa

 

Ze mną jest coraz lepiej pracuje nad sobą i jej znaczenie powoli słabnie 

Ja po prostu nie lubię jakichś niedopowiedzrn podchodow czy nkezamknietych spraw dlatego o tym myślę dalej Tym bardziej jak ona z dnia na dzień zmienia nastawienie do wszystkiego Ale jak nie wykazuje jakiejś chęci i określenia się to co ja zrobie

W dniu 4.11.2020 o 11:51, Gość Loraine napisał:

Forever, i ja ci pisałam w tamtym wątku i tutaj dziewczyny ci piszą że ta znajomość jest nieprzyszłościowa. Ona się określiła tylko nie powiedziała ci tego bezpośrednio czyli np. nie chcę kontaktu chyba że tylko przez internet. Powiedziała ci że nie wie, że nie chce zrywac znajomości. Nie chce bo jesteś dla niej tylko kumplem do pogadania i wypłakania się.

Tym dała ci do zrozumienia że nie chce się z tobą spotykać. Ale nie powiedziała ci tego dobitnie bo chce mieć na wrazie co kontakt z tobą do luźnego pogadania. W końcu utrzymujecie znajomość od roku, ale tylko wirtualnie. Myślę że ona dobrze wie co chce, i jeżeli bym miała wskazać czy jest niezdecydowana czy kręci to już wcześniej też ci pisałam że myślę że kręci. Logicznie pomyśl - mieszkacie 200km od siebie,  i żeby  znajomość się rozwinęła i była trwała musi też się rozwijac w realu. Nie raz na tydzień bo tak związek się nie rozwinie. Taki stan znajomości przez internet jest dla niej wygodny. Dla ciebie nie więc może ty w końcu podejmij męską decyzję czy chcesz utrzymywać znajomość z nią czy kończycie. Nie wiem czy szukasz jakiegoś wyjścia, sposobu na spotkanie z nią tyle że ona nie chce. Wiec nic nie wyczarujesz. Pzdr

Rozumiem I też doszedlem do takiego wniosku tylko skąd taką zmiana nagle do tej relacji że jak wcześniej mówiła że fajnie by było się spotkać bo internetowa znajomość to jednak sztuczna a nagle że nie wie czy kiedykolwiek się spotkamy I jednak w necie znajomość też jest wartościowa 

Chociaż też się domyślam że jak pojawił się jej ten kolega to mogla przestac do tego przywiązywać taką wartość.

Nie tyle sposobu na spotkanie się z nią A konkretnego powodu jej zachowania Ale raczej jest tak jak mówisz że nie chce bezpośrednio powiedzieć co i jak bo chce mieć mnie tako do luznego pogadania I jest jej tak wygodnie 

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Gość ka-wa napisał:

Tylko, że nie ma przyjaźni na odległość, tak jak nie ma przyjaźni damsko-męskiej.

Przyjaciół szukaj wsród kolegów. 

To prawa przyjazn na odeglosc to slaba rzecz.

Czemu nie ma przyjzni damsko meskiej?

To co bys myslala o tej calej sytuacji i zrobila na moim miejscu?

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Gość forever napisał:

Czemu nie ma przyjzni damsko meskiej?

Pisałam już, dlatego, że przeważnie jedna strona się angażuje i cierpi, bo liczy na coś więcej. 

Można mówić o takiej przyjaźni/relacji ale luźniejszej, bardziej koleżeńskiej, gdzie znamy się długo w realu i możemy na siebie liczyć w razie potrzeby. 

16 minut temu, Gość forever napisał:

To co bys myslala o tej calej sytuacji i zrobila na moim miejscu?

Też już pisałam, że najlepiej uciąć tę znajomość, nie dochodzić co i dlaczego, bo to nie ma znaczenia. Nawet jakbyś dostał konkretną odpowiedź, to nie wiadomo czy to by była prawda. Musisz mieć ograniczone zaufanie, a dziewczyny szukaj w realu. 

Reasumując, dziewczyna nie jest zainteresowana tą znajomością, nie wie jak z tego wybrnąć, dlatego mówi i zachowuje się tak jak pisałeś. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 6.11.2020 o 16:55, Gość ka-wa napisał:

 

Reasumując, dziewczyna nie jest zainteresowana tą znajomością, nie wie jak z tego wybrnąć, dlatego mówi i zachowuje się tak jak pisałeś. 

Tez tak mysle albo po prostu nie jest na tyle zainteresowana zeby chciec to rozwinac ale nie chce tez zrywac calkiem znajomosci co tez jest dziwne

 

W dniu 4.11.2020 o 11:51, Gość Loraine napisał:

Forever, i ja ci pisałam w tamtym wątku i tutaj dziewczyny ci piszą że ta znajomość jest nieprzyszłościowa. Ona się określiła tylko nie powiedziała ci tego bezpośrednio czyli np. nie chcę kontaktu chyba że tylko przez internet. Powiedziała ci że nie wie, że nie chce zrywac znajomości. Nie chce bo jesteś dla niej tylko kumplem do pogadania i wypłakania się.

Tym dała ci do zrozumienia że nie chce się z tobą spotykać. Ale nie powiedziała ci tego dobitnie bo chce mieć na wrazie co kontakt z tobą do luźnego pogadania. W końcu utrzymujecie znajomość od roku, ale tylko wirtualnie. Myślę że ona dobrze wie co chce, i jeżeli bym miała wskazać czy jest niezdecydowana czy kręci to już wcześniej też ci pisałam że myślę że kręci. Logicznie pomyśl - mieszkacie 200km od siebie,  i żeby  znajomość się rozwinęła i była trwała musi też się rozwijac w realu. Nie raz na tydzień bo tak związek się nie rozwinie. Taki stan znajomości przez internet jest dla niej wygodny. Dla ciebie nie więc może ty w końcu podejmij męską decyzję czy chcesz utrzymywać znajomość z nią czy kończycie. Nie wiem czy szukasz jakiegoś wyjścia, sposobu na spotkanie z nią tyle że ona nie chce. Wiec nic nie wyczarujesz. Pzdr

Ostatecznie stwierdzila ze chce miec kontakt ale dalej wyobraza sobie to tylko w internecie

Pytajac ją czemu, mowi ze nie jest pewna czemu ale mysli ze to moje dociekanie ją utwierdzilo ze ona nie chce.Zapytalem ze jesli utwierdzilo to czy wczesniej tak uwazala to powiedziala ze nie pamieta ?‍♂️

Naprawde jeszcze moze bym zrozumial  przy tym jak stala sie chlodna po tej rozmowie o jej koledze ze przytlaczaja ją problemy ale w kolko gadanie ze ,,nie jestem pewna,, ,,nie wiem tak czuje,, to jest dla mnie juz nie powazne.

Chociaz nawet jakby przytloczyly jednak ją te problemy to nie mowila by ze widzi tą znajomosc tylko w necie i okazalaby jakies zainteresowanie.

Tak samo mysle ze wie doskonale tylko nie wiem czemu nie chce powiedziec tej prawdy.Z jakichs obaw woli tak mowic i zwodzic.

Albo stracilem dla niej na wartosci i sie dystansuje na rzecz tego kolegi bo bardziej ceni z nim znajomosc wiedzac ze jak zemna sie rozwinie to moze go stracic

Albo po prostu stracila sens dla niej ta znajomosc i oddala sie w ten sposob nie mowiac tego wprost bo nie chce konczyc znajomosci albo chce ale robi to tak zebym to ja zakonczyl

Albo ma cos z glowa i rzeczywiscie nie wie co robi i dlaczego 

Szczerze kiedys sam tak robilem ze jak z kims nie chcialem utrzymywac dluzej relacji to po prostu sie dystansowalem i omijalem prawde czemu tak robie zeby nie ranic bezposrednio drugiej osoby.

Z tym ze tutaj jak to ma sie do tego ze chce utrzymywac relacje ale juz rozwijac nie bo nie wie i nie jest niczego pewna.Mysle ze jakby sie chcialo to chociaz by sie wykazalo jakas oznaka ze zalezy a nie pisalo ze nie wiem i nie wiem

Przeciez nic sie nie dzieje bez powodu.Nie potrafie tego ogarnac 

Gdy jej napisalem ze mi przykro z tego powodu to nawet nie odpisala na to tylko podziekowala za to ze powiedzialem jej milego dnia.

Juz nie wiem co myslec.

Chcialem to wyrzucic z siebie ale jestez tez ciekaw co jeszcze o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Gość forever napisał:

Chcialem to wyrzucic z siebie ale jestez tez ciekaw co jeszcze o tym sądzicie?

Ile można wałkować to samo, daj spokój z tym dociekaniem, przestań do niej pisać, narzucać się, szanuj się. 

Nie interesuje Cię znajomość koleżeńska na poziomie internetu, więc nie powinna już interesować Cię ta znajomość. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...