Skocz do zawartości
Forum

Gość d...6

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 16 lat , wszystkie problemy zaczęły się około 3 lat temu gdy moja siostra otarła się o smierć na moich oczach. Cała sytuacja trwała około 15 minut, lecz nie bardzo ja pamietam, w głowie zostały mi pojedyncze urywki. Niedługo po tym miałam strasznie nieprzyjemną sytuacje, od dziecka borykałam się z „klaustrofobia” , zostałam zamknięta w małym pomieszczeniu , niby nic, ale dla osoby borykającej się z tym problem okropne przeżycie, przez kolejna 1,5 trzęsłam się ze strachu. Był to również okres w którym porzuciłam sport, który był moim jedynym rozładowaniem energii. Po tych epizodach z grzecznej dziewczynki która nigdy nie sprawiała żadnych problemów znacznie pogorszyłam się w zachowaniu jak i w nauce(być może wynikało to z faktu ze prawdopodobnie przechodziłam okres buntu)Moi rodzice od zawsze byli bardzo wymagający , chcieli abym uczyła się na samych 4 i 5 , zapisywali mnie na multum zajęć dodatkowych. Po tym wszystkim rodzice zapisali mnie do psychologa , byłam na kilku wizytach , ale szczerze mówiąc niewiele mi to dało , dostałam kilka ćwiczeń na oddychanie. Po wielu rozmowach z rodzicami wszystko wróciło do normy. Zaczęłam jednak zauważać dziwna tendencje do przejmowania się zdrowiem , bardziej niż robiłam to kiedyś. Uznałam ze to sprawa dorastania i choć czasem było to dla mnie uciążliwe , zlekceważyłam to. Jednak prawdziwe problemy zaczęły się od czasu gdy zaczęła się kwarantanna, od początku marca . Siedząc cały czas w domu , zaczynałam wymyślać sobie choroby , czytać o objawach , nagle odczuwając podobne u mnie. Chciałam o tym zapomnieć , ale nie mogłam. Przechodzę „okresy” bardzo nasilonego strachu przed określona choroba , np. tydzien lub dwa , straszliwego strachu przed bolerioza , kleszczami , po tym czasie strach ten pozostaje , ale w umiarkowanym nasileniu mam kilka dni spokoju i przychodzi kolejny tydzień strachu przed np.udarem słonecznym działającym na tej samej zasadzie co poprzedni przykład. Gdy spotykam się z kimś lub nie spędzam czasu sama , nie wymyślam nowych chorób ewentualnie myśle o innych , ale w słabym nasileniu. Odkąd zaczęłam znowu chodzić do szkoły rozpoczął się okropny czas mojego życia. Nie mam siły wstać rano z łóżka ,ani w weekend ani w tygodniu , najchętniej nie robiłabym nic całymi dniami , codziennie płacze z jakiegoś powodu , nawet błahego np.kłótnia z mama. Praktycznie cały wrzesień przeminął w stresie z powodu ogromnych kłótni z moim tata, który na codzień jest bardzo nerwowym człowiekiem , często poniża słownie nie tylko mnie , ale i moja mamę. Zarówno ja jak i moja mama jesteśmy osobami stawiającymi swój honor bardzo wysoko i odpowiadamy na zaczepki przez co rozpiętej się kłótnia trwająca 2/3 tygodnie. Jedna z kłótni weszła na taki poziom , ze po wymianie zdań pobiegłam do łazienki , zaczynajac krzyczeć ,ze dzwonię na policję , miałam wybrany numer , ale przybiegła moja mama , by mnie powstrzymać .To był moment w którym coś we mnie pękło. Czułam ze kompletnie nie potrafię siebie kontrolować i ogarnęły mną emocje , zaczęłam rzucać rzeczami które miałam pod ręka jednocześnie zaczynajac uderzać się po nogach. We wrześniu dowiedziałam się również o chorobie mojej mamy co było dla mnie kolejnym ciosem. Wymyślanie chorób wciąż nie odpuszcza , jestem strasznie przewrażliwiona jeżeli chodzi o życie i zdrowie moje i moich najbliższych , np. nie ćwiczę na wf bo słońce i przecież mogę dostać udaru , zapisuje ile dziennie pije wody, aby sie nie „przewodnic” , bo gdzieś czytałam ze to możliwe. Żyje marzeniami , mam wielkie plany ale nie potrafię ruszyć z miejsca wziasc się w garść. Wszystko mnie przytłacza nie mam na nic siły , przestałam sobie radzić. Odczuwam nerwobóle po prawej stronie klatki piersiowej rzadziej lewej , 3 razy były tak silne ze ciężko mi było nabrać powietrza

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...