Skocz do zawartości
Forum

Goście odmawiają mi wesela!


Gość pannamloda

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pannamloda

Mamy ślub i wesele za miesiąc. Szczerze, to jestem wściekła i nie rozumiem z przyszłym mężem, jak ludzie mogli sobie tak dać zrobić wodę z mózgu! Zaprosilismy na slub i wesele ok 150 gości i zadeklarowało, że przyjdą 92 osoby! Reszta cały czas nawija o tym koronawirusie i strachu przed nim, ze nawet sie boją na sam ślub przyjść! Jesteśmy zawiedzeni, że ludzie tak ulegli tej medialnej panice, to ja przeziębienie lub grypa, nie umiera się na to, my szykujemy się na świetną zabawę, ale nam przykro, ze ludzie są tacy bezmyślni i nawet nasi bliscy wierza w medialne bzdury, a nie w fakty! Byłam już 2 razy za granicą w tym roku, maseczki nigdzie nie nosze i jestem zdrowa, narzeczony i  inni znajomi też, wiec gdzie jest ten wirus?! Przez to mamy zepsuty slub i wesele!

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

Ale od października mają wejść nowe obostrzenia gdzie limit gości zostanie zmniejszony ze 150 osób do 50 osób. Także nawet z tymi 92 osobami to ryzyko bo może wpaść sanepid i będą problemy. A ponoć krążą po tych weselach. A w ogóle to się dziwie ludziom czemu nie przekładają wesel na inny czas, ja bym przełożył. Czy to aż takie super ważne aby zamążpójść za miesiąć a nie za 4 miesiące? Stanie się coś?

Odnośnik do komentarza

"Byłam już 2 razy za granicą w tym roku, maseczki nigdzie nie nosze i jestem zdrowa "

 

bezmyślna to ty jesteś wraz ze swoim przyszłym mężem a nie goście. Masakra jakby mnie tacy wiecznie zdrowi nienoszący maseczki zaprosili na wesele a później pozarażali o.0 Po weselu nie zapomnij napisać ile % waszego rodzinnego seniorstwa udało wam się wytłuc bez tych maseczek.

Odnośnik do komentarza
A jak Ci każGodzinę temu, Gość edwardo napisał:

"Byłam już 2 razy za granicą w tym roku, maseczki nigdzie nie nosze i jestem zdrowa "

 

bezmyślna to ty jesteś wraz ze swoim przyszłym mężem a nie goście. Masakra jakby mnie tacy wiecznie zdrowi nienoszący maseczki zaprosili na wesele a później pozarażali o.0 Po weselu nie zapomnij napisać ile % waszego rodzinnego seniorstwa udało wam się wytłuc bez tych maseczek.

A jak Ci karzą zesrać się w gacie i tak chodzić  bo to cie uchroni przed wirusem to tak zrobisz. Widzę, że ludzie jak barany pójdą i zrobią co im karzą. Straszne. Po co samemu myśleć jak Jarek z nas myśli.

Olej takich gosci jak nie chcą być z Tobą w takiej chwili,

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A jak Ci karzą zesrać się w gacie i tak chodzić  bo to cie uchroni przed wirusem to tak zrobisz. Widzę, że ludzie jak barany pójdą i zrobią co im karzą. Straszne. Po co samemu myśleć jak Jarek z nas myśli.

Olej takich gosci jak nie chcą być z Tobą w takiej chwili,

twój jarek to też bez maski chodził więc wiadomo skąd przykład bierzesz

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

Mieszkam w mieście 130 tysięcznym. Nie metropolia wiadomo, ale już troche ludzi jednak jest, i nie są jakoś bardziej odseparowani od siebie niż w innych miastach. Jak do tej pory... ZERO zgonów z powodu rzekomego covid-19. Taki zły i śmiercionośny wirus?  To jest koronaściema. Komuś zależy aby siać panikę. 

Odnośnik do komentarza

Zapytam przekornie: a po co zapraszaliście tyle gości? Żeby dostać dużo kasy i prezentów, czy z sympatii do nich ?

Druga sprawa: mniej gości to mniejsze koszta wesela. To przecież plus-prawda?

Trzecia: zależy Wam bardziej na hucznym weselu czy pobraniu się? Słyszałam o przypadku, że wesele odwołali, ale ślub i tak wzięli, bo im bardziej na tym zależało niż na zabawie i żyją  ?  Do kościoła przyszedł kto chciał i każdemu dziękowali za przybycie na tak ważną dla nich ceremonię.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Witaj. Czy wo góle rozważałaś z przyszłym mężem że nie wszyscy chcą się narażać (swoje zdrowie i życie) dlatego bo chcecie zrobić wielkie weselisko? Czy w ogóle bierzecie pod uwagę to że ludzie po prostu nie chcą ryzykować zdrowia i życia dlatego że wam się tak widzi. Nie wiem czemu takie osoby jak ty uważają że wesele i ślub na ponad 100 osób się liczy a tam gdzie jest ślub i wesele w gronie najbliższych lub nawet bez wesela to coś co jest gorsze i się nie liczy. Bo z tego co piszesz zupełnie nie widzisz nic złego w tym że ludzie się boją w obecnym czasie pandemii brania udziału w ślubach i weselach na więcej jak 100 osób. A niedługo (tak w wiadomościach podawano) po obostrzeniach na ślubach i weselach ma być do maximum 50 osób. Mam wrażenie że oburza ciebie to że ludzie dbają o swoje zdrowie i nie będą się narażać na zakażenia tym bardziej w sezonie jesiennym gdzie w dodatku grypa także szaleje oprócz obecnego Covid19. Zupełnie nie bierzesz też pod uwagę że osoby które mogą być zakażone na weselu nie będą w maseczkach i będą zakażać innych co później powoduje powikłania przy innych chorobach a nawet przeziębieniu. Nie dziw się że ludzie starsi i z dziećmi lub chorobami współistniejącymi nie będą chciały wziąc udziału w ślubie i weselu. I fakty są takie że na weselach i ślubach nie wkładają maseczek, a już na pewno nie gdy sobie popiją, wznoszą toasty i tańczą czy jedzą. Dlatego tyle zakażeń właśnie na weselach. Pzdr

Odnośnik do komentarza

Wypada tylko współczuć starszym osobom z Waszego otoczenia, bo Wy, jako młodzi i zdrowi nie jesteście szczególnie zagrożeni śmiercią z powodu covid-19. Możesz być nosicielem i nawet o tym nie wiesz, nawet, jeśli nie Ty, to ktoś z tych 150 gości. Zarazi się i umrze Twoja babcia, lub dziadek, ale co tam, Twoje szczęście i pragnienie wesela jest ważniejsze. 

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

Tak pomyślałem i dostrzegam plus tej całej sytuacji z weselem. Przyjdą Ci którym na was zależy. A nie przyjdą Ci którzy i tak mieli was w d**** i nie chcieli się fatygować na wesele i przez tego wirusa mają dobrą wymówkę aby odmówić.

Odnośnik do komentarza

Ja napiszę tak. Pandemia jest faktem a nie wymysłem. Nie masz prawa wymagać by goście z takim okresie jak teraz pojawili się bezwzględnie na twoim weselu. Uważam że około 100 osób na 150 zaproszonych gdyby przyszło to i tak dużo. 

Teraz pytanie czy zależy ci na hucznym weselu i dużej liczbie gości czy po prostu to dzień kiedy chcesz poślubić swojego chłopaka i to się liczy. Bo jeśli to pierwsze to powinnaś przełożyć wesele.

Uderzyło mnie też to że skoro Ty nie wierzysz w tego całego wirusa to inni też nie mogą. Przecież ty byłaś za granicą i nic się nie stało.. Ty sobie możesz robić co chcesz. Ale nie masz prawa ingerować w opinie innych osób. Każdy ma prawo ocenić sytuację i wierzyć w co chce.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Yonka1717 napisał:

Wypada tylko współczuć starszym osobom z Waszego otoczenia, bo Wy, jako młodzi i zdrowi nie jesteście szczególnie zagrożeni śmiercią z powodu covid-19. Możesz być nosicielem i nawet o tym nie wiesz, nawet, jeśli nie Ty, to ktoś z tych 150 gości. Zarazi się i umrze Twoja babcia, lub dziadek, ale co tam, Twoje szczęście i pragnienie wesela jest ważniejsze. 

Tak właśnie, o to chyba chodzi autorce posta.. To jej ślub i goście mają być.

A ja tylko dodam dla przykładu że znajoma mamy miała ślub niedawno i przyszło mało ludzi właśnie ze względu na wirusa jakoś 40 kilka. Było przykro parze młodej ale z tego co słyszałam wesele było udane i wszystko wypaliło. Wystarczy zrozumieć jakie mamy czasy. Jeśli się chce dużego wesela to trzeba je przełożyć. 

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Yonka1717 napisał:

Wypada tylko współczuć starszym osobom z Waszego otoczenia

 

41 minut temu, laurette napisał:

To jej ślub i goście mają być.

Widzę że trochę dajecie dziewczynie popalić. Tymczasem mi za każdym razem na myśl przychodzi odwrotność sytuacji. A mianowicie że niekoniecznie chodzi o to ile będzie gości tylko o to kto uparcie odmawia.

Być może to Matka, Ojciec czy ktoś z najbliższego otoczenia który stosował różne sztuczki aby tylko unikać autorki i to samo robi teraz, gdy ma być ślub i wesele. Być może jednak jest tak jak Wy to przedstawiacie czy jeszcze inaczej jednak tak naprawdę nie wiemy dlaczego Jej na tym zależy więc takie Wasze podejście, sorry, ale delikatnie ujmując, jest zwyczajnie nie w porządku. 

Odnośnik do komentarza

jak to nie wiemy dlaczego jej zależy...sprawa jest prosta jak budowa cepa. Księżniczka zaplanowała sobie wymarzone wesele...i żadne obostrzenia sanitarne, ryzyko zarażenia, pandemia nie są w stanie jej tego wyperswadować. Wszystko ma być tak jak ona chce i basta. A każdy który mówi, że się boi jest....no właśnie ? niegodnym jej królewskich zaślubin skoro śmie wątpić czy jej boska moc uchroni i gości też przed zarażeniem.

Statystycznie w moim gronie na 4 wesela w tym roku tylko jedna była o takich samych poglądach i nie zgodziła się przełożyć wesela.

Pozostałe 3 pary chociaż miały odrobinę oleju w głowie.

Najsmutniejsze jest w tym wszystkim....jeśli goście odmówią bo się boją to jakie wyjście mają rodzice panny młodej ? żadnego przecież księżniczka chce wesele i oni nie mogą odmówić córce.

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Gość edwardo napisał:

przecież księżniczka chce wesele i oni nie mogą odmówić córce.

Nawet jeśli masz rację to jak ją wychowali na księżniczkę to i mają teraz księżniczkę

W dniu 14.09.2020 o 03:03, Gość pannamloda napisał:

nawet nasi bliscy wierza w medialne bzdury,

No cóż, wprawdzie uważam że nie jest to totalną bzdurą, że koronawirus istnieje, jednak jest za bardzo rozdmuchany, mocno naciągany. Manewrowany na wytworzenie paniki. Jest tylko nieco groźniejszy niż grypa. A te same osoby, w obliczu grypy, raczej już by się tak nie bały.

 

14 godzin temu, laurette napisał:

Jeśli się chce dużego wesela to trzeba je przełożyć. 

Patrząc na to o czym nas informują nietrudno zauważyć że ten koronaświrus szybko się nie skończy. Póki co jest tendencja wzrostowa więc i szybko się nie skończy. Jest już przewidziana 3 część i już istnieje prawdopodobieństwo że będzie też 4. A kto wie czy i nie 5, 6, 7...

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, TakaJakaś7 napisał:

Widzę że trochę dajecie dziewczynie popalić. Tymczasem mi za każdym razem na myśl przychodzi odwrotność sytuacji. A mianowicie że niekoniecznie chodzi o to ile będzie gości tylko o to kto uparcie odmawia.

Nie widzę powodu, żeby snuć teorie spiskowe. Jakie to ma znaczenie "kto"? Są osoby, które obawiają się o swoje zdrowie i zdrowie swoich bliskich i te obawy nie są bezpodstawne. Ot i cała tajemnica.

15 godzin temu, TakaJakaś7 napisał:

Być może to Matka, Ojciec czy ktoś z najbliższego otoczenia który stosował różne sztuczki aby tylko unikać autorki i to samo robi teraz, gdy ma być ślub i wesele.

Teraz, to już popłynęłaś, ciekawe na jakiej podstawie wymyśliłaś taki dramatyczny scenariusz? Myślę, że akurat rodzice Państwa Młodych będą obecni. Żale autorki są tak absurdalne, że podejrzewam trolla, tym bardziej, że zamilkła.

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Yonka1717 napisał:

Nie widzę powodu, żeby snuć teorie spiskowe

To nie teoria spiskowa tylko punkt widzenia odmienny od niemal że wszystkich pozostałych osób które widzą winę w autorce zamiast poszukać przynajmniej w miejscu które chociaż trochę wychodzi naprzeciw potrzebom autorki. 

 

9 godzin temu, Yonka1717 napisał:

Teraz, to już popłynęłaś, ciekawe na jakiej podstawie wymyśliłaś taki dramatyczny scenariusz?

Nie dramatyczny tylko po prostu najczarniejszy. Tak się składa że jestem z tych osób która zakłada najgorszy scenariusz. A że zazwyczaj scenariusz wychodzi łagodniej to i dużo łatwiej się pogodzić z sytuacją. 

 

9 godzin temu, Yonka1717 napisał:

Myślę, że akurat rodzice Państwa Młodych będą obecni.

 

W dniu 14.09.2020 o 03:03, Gość pannamloda napisał:

nawet nasi bliscy wierza w medialne bzdury, a nie w fakty

Tu mam swój punkt zaczepienia. Może chodzi o rodziców a może o kogoś innego, tu akurat trudno się zorientować. 

 

9 godzin temu, Yonka1717 napisał:

Żale autorki są tak absurdalne, że podejrzewam trolla, tym bardziej, że zamilkła.

Może troll a może nie, ja już coraz bardziej przestaję patrzeć na tematy na forum. Nawet jeśli to trolling to może się zdarzyć że ktoś faktycznie zacznie szukać pomocy właśnie za pomocą tego typu postów.

Osoba pełna kompleksów próbująca ruszyć do przodu. Czyta wypowiedzi, widzi że takie podejście jest źle odbierane i szlag strzela ponieważ dostrzega przede wszystkim że jest z nią coś nie tak. Sama czasami tak robię i dlatego staram się tak podchodzić do różnych tematów.

Odnośnik do komentarza

 

12 godzin temu, TakaJakaś7 napisał:

Patrząc na to o czym nas informują nietrudno zauważyć że ten koronaświrus szybko się nie skończy. Póki co jest tendencja wzrostowa więc i szybko się nie skończy. Jest już przewidziana 3 część i już istnieje prawdopodobieństwo że będzie też 4. A kto wie czy i nie 5, 6, 7...

Tu już przesadziłaś przynajmniej ma ten moment ze swoją wróżba..

Przypominam że ciągle trwaja badania nad wirusem, poszukują szczepionki i leków na zaistniałą sytuację. 

Ciężko przewidzieć co będzie po nowym roku ale nie można od razu zakładać pandemii do końca świata. Tak jak Ty to zrobiłaś. 

Co innego gdy za dłuższy czas wciąż leku nie będzie a wirus będzie zabijał to wówczas musimy nauczyć się z nim żyć na dobre. Wówczas nie będzie już mowy o przekładaniu wesel czy imprez bo sensu w tym nie będzie. Albo robimy albo nie. 

Może warto uzbroić się w cierpliwość i pozytywnie mimo wszystko patrzeć w przyszłość.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
Gość zdruzgotany
W dniu 14.09.2020 o 10:03, Gość Gość napisał:

A jak Ci karzą zesrać się w gacie i tak chodzić  bo to cie uchroni przed wirusem to tak zrobisz. Widzę, że ludzie jak barany pójdą i zrobią co im karzą. Straszne. Po co samemu myśleć jak Jarek z nas myśli.

Olej takich gosci jak nie chcą być z Tobą w takiej chwili,

Szczerze? Jak będę wirusologiem albo specjalistą chorób zakaźnych, to będę w stanie ocenić, co jest dla mnie dobre. Na razie mogę zaufać ludziom z wykształceniem w tym kierunku. A "karzą" jest od karać, jeśli chodzi o kwalifikacje, bycie baranem itd. ?

Odnośnik do komentarza
Gość Wujek Kowidiusz

Hehe.W necie nic nie ginie.  Przeczytałem tą dyskusję w kwietniu 2021, gdy mamy rekordy zgonów i nie wiem, czy śmiać się, czy płakać z powodu takich par. Bo w moim otoczeniu też jedna próbuje zrobić "domówko-ogrodówkę" za wszelką cenę, ale goście migają cię jak mogą :) . A ja w ciągu 3 tygodni idę za 3 dni na piąty z kolei pogrzeb. Wirus nie jest może taki jak ebola, ale jak widać jest niewesoło. Po 600-700 zgonów co dobę. Bez wątpienia jest to dowód dla koronasceptyków, że pandemii nie ma a wesele jest najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
W dniu 15.09.2020 o 09:01, laurette napisał:

Tak właśnie, o to chyba chodzi autorce posta.. To jej ślub i goście mają być.

A ja tylko dodam dla przykładu że znajoma mamy miała ślub niedawno i przyszło mało ludzi właśnie ze względu na wirusa jakoś 40 kilka. Było przykro parze młodej ale z tego co słyszałam wesele było udane i wszystko wypaliło. Wystarczy zrozumieć jakie mamy czasy. Jeśli się chce dużego wesela to trzeba je przełożyć. 

Przełożyć? Tylko na kiedy? Za 5,10 czy 15 lat. A może to corona szaleństwo się nigdy nie skończy. Trwa już 2 lata i końca nie widać, miało być dobrze po szczepieniu a jest rekord zgonów. A może ja coś źle rozumiem?

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Marcin napisał:

Przełożyć? Tylko na kiedy? Za 5,10 czy 15 lat. A może to corona szaleństwo się nigdy nie skończy. Trwa już 2 lata i końca nie widać, miało być dobrze po szczepieniu a jest rekord zgonów. A może ja coś źle rozumiem?

Ewidentnie nie rozumiesz matematyki. 

Skoro osoby po przyjęciu szczepionki mają o 61% mniej szans na to że się zarażą oraz w wypadku zarażenia przechodzą łagodniej to jakim cudem miało być dobrze ? Jest zwyczajnie trochę lepiej niż by było bez szczepień ale do dobrze to daleka droga.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...