Skocz do zawartości
Forum

Związek czy to ma sens?


Gość Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem w związku z facetem od 8 miesięcy partner tymczasowo siedzi za granicą przyjeżdża co miesiąc na kilka dni gdy jesteśmy razem jest super gdy wyjeżdża zadko się odzywa wiem ciężko pracuje od rana po noc zanim zaczęliśmy być razem się przyjaźniliśmy zawsze był zamkniętym facetem nie gadal o swoich uczuciach zaskoczył mnie ostatnio 1 raz powiedział ze mnie kocha...i co z tego jak jestem non stop ignorowana czy może traktować mnie jak zabawke? Czy serio jego uczucia sa szczere mam metlik w głowie bardzo go kocham dodam ze jest typem samotnika... Wyjścia gdzieś w plener gdzie dużo ludzi nie wchodzi w gre woli ustrojne miejsca gdzie możemy być sami.. Widzę ze się otworzył przede mną ale żeby nie znalazł 6 min aby zadzwonić...Zawsze mi pomaga czy to finansowo czy duchowo martwi się jak gdzieś wychodzimy.. Nw czy taki związek ma sens jak potrafi się po kilka dni nie odzywać co myslicie? 

Odnośnik do komentarza

Oczywiscie. Jestescie parą od niedawna i sobie ksztaltujecie swoje rytualy i przyzwyczajenia?

A co sie dzieje jak Ty do niego zadzwonisz? Rozumiem, ze nie chodzi o polaczenia telefoniczne, bo one jednak z czasem mogą kosztowac, tylko te na Messengera lub Whatsupa czy tez Skypa?

Musisz go dokladnie wypytac, kiedy mozesz do niego dzwonić? Pewnie nie w godzinach jak jest w pracy, pewnie nie wtedy jak przygotowuje sobie posilek, ale juz wtedy, gdy sie najadl i spokojnie szykuje sie do snu. Jesli mieszka ze wspóllokatorami, to pewnie zechce wyjsc z pokoju na powietrze, aby sobie z Tobą pogadac.Ustal tę porę i co drugi dzień zadzwoń do niego raz i drugi, przyzwyczaj go do tego, ze pytasz jak mu dzień minął, sama cos opowiedz jak minąl Ci dzień. Po ilus rozmowach, jak on juz przywyknie, powiedz, ze Teraz oczekujesz na rewanz, bo Ty tez za nim tęsknisz i milo Ci będzie jak zobaczysz, ze i jemu zalezy na Waszym kontakcie. 

Partnerów, sie przyzwyczaja do tego na czym nam zalezy, jesli z jakis powodow sami nie wpadają na to. Lepiej powoli sobie wychowywac partnera niz nosić w sercu urazę, a co nie zależy mu na mnie?

Sama piszesz, ze oboje nie jestescie zbyt otwarci, to musisz przelamac jego ograniczenia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...