Nie rozumiem go. Niby mnie kocha a unika seksu

[Gość Om9]

Sam powiedział że bardzo mnie kocha i ja to widzę. Jest oddany, lojalny, czuly. To trwa od lat nawet gdy jestem w gorszej kondycji. Zerwałam z nim to poszukał mojej kopii, sam przyznał się do tego i powiedział że ona mu przypominała mnie ale pozbył się jej w momencie gdy znów się odezwałam. Oczywiście dopiero długo po zerwaniu dowiedziałam się że kogoś miał. 

A jednak mimo że to są początki współżycia (bo wcześniej nie chciałam, byłam zbyt młoda) to on się wykręca. Owszem przytuli pocaluje bawi się wlosami ale seks? Raz powiedział że mam go masować zanim do czegoś dojdzie, kupić bieliznę z koronki...odechcialo mi się. Nie podniecam go ale kocha mnie? Czy tak się w ogóle da? Mam duży biust jestem atrakcyjna i młoda więc co jest nie tak.