Skocz do zawartości
Forum

Podejrzenie raka trzustki?


Gość Rafał

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Gość Romulanin napisał:

Ale żyje i o to chodzi

Dobra, Ty masz tam swoją wizję.

Raczysko żeruje na konkretnych typach komórek, które występują w formie rozsianej w całym organizmie - stąd np. usunięcie sobie piersi, jajników i jajowodów jak Angelina Jolie paradoksalnie nie ratuje specjalnie przed rakiem z mutacji genu BRCA1 i BRCA2, bo wtedy raczysko rzuci się np. na otrzewną, która zawiera te same typy komórek, co jajniki, a przecież całego brzucha się nie wytnie żeby uciec przed rakiem. 

Nie orientuję się w mutacjach na trzustkę, ale podejrzewam podobny mechanizm. Jak masz nasr*ne w genach, to i tak przed rakiem nie uciekniesz, a rak w młodym wieku, to właśnie kwestia wad genetycznych. 

Ten sąsiad jeszcze dycha, bo miał wypadek i uraz mechaniczny pozbawił go trzustki, a nie rak. 

Odnośnik do komentarza

Obecnie nic nie poradzę, lekarz gastrolog przepisał mi cos na żołądek i powiedział że z takimi jak ja problem, dostałem jeszcze badania na ponowne markery i krzywą cukrową i mam za kilka miesięcy powtórzyć USG, szkoda tylko że chudnę dalej i nie wiem dlaczego a w dodatku mam problem bólami pleców teraz.

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór, 

Mam do Państwa pytanie w temacie. Od jakiegoś czasu mam zaparcia i biegunki, a także trochę schudłam, miałam robione USG, które nic nie wykazało, troche się martwię bo niedawno dowiedziałam się że koleżanka miała raka trzustki, dwa lata miała problemy z biegunkami i bólem pleców, czy to możliwe żeby tyle czasu chodzic z objawami i jej to szybciej nie zabralo z tego świata? Podobno jak inny radiolog ją obejrzał to powiedział że jak tamten mógł coś takiego przeoczyć.

Odnośnik do komentarza

Heloł,

pozwolę sobie odpowiedzieć tylko na Twój problem, a tę koleżankę zostawię, bo to zbyt długa pisanina.

Nie precyzujesz swoich objawów - ważne są okoliczności ich powstania oraz długość utrzymywania się objawów i ich intensywność. Dlatego w tym, co dalej napiszę przyjmę wartości uśrednione. 

USG masz okej, to bardzo ważne i na razie nie kombinuj dalej. Sam tzw. "g*wymiany warkocz" (biegunka na przemian z zatwardzeniem), to najczęstszy objaw ZJD, czyli zespołu jelita drażliwego. 

Moja rada jest taka:

1) wprowadź sobie dietę lekkostrawną (tylko nie oszukuj samej siebie podjadając jakieś zakazane produkty!) ZERO: wzdymających i ciężkostrawnych produktów tj. pieczywo, strączkowe, smażone, tłuste! Z mięsa wybieraj kurczaka na parze lub gotowanego albo ryby z wody. 

2) pij ok. 2 litry wody dziennie, woda oczyszcza organizm i reguluje metabolizm. Jest ważna zwłaszcza przy zatwardzeniach. NIE pij kawy/alkoholu, bo to rozwala układ trawienny. Kawa ma ponadto działanie przeczyszczające, a to bardzo niewskazane przy problemach z jelitami. 

Jak masz mega silne zatwardzenie, to walnij sobie saszetę Forlaxu do śniadania (rozpuść w szklaneczce i siup). To bezpieczny środek, nie wchłania się do organizmu, a pomaga się normalnie wypróżnić. 

3) przed trzema głównymi posiłkami w ciągu dnia weź sobie Iberogast 20 kropli do szklaneczki plus troszkę wody i wypij. Jedz trzy główne posiłki i dwa mniejsze tak, aby w sumie mieć 5 zdrowych i nie za obfitych posiłków.

4) więcej ruchu i mniej stresu. Rano gimnastyka, po obiedzie spacer. To reguluje pracę jelit. Dodatkowo jak masz stresa, to ruch to rozładowuje. 

5) nie myśleć o raku trzustki, którego zwyczajnie nie masz

Besos!

Edytowane przez PannaNerwica
Odnośnik do komentarza
19 minut temu, Gość Rafał napisał:

Ciśnij lekarzy, ja ledwo chodzę tak bolą mnie plecy i w głowie mam jakiś młyn ?

To masz w końcu tego raka trzustki? Coś aktualnie robisz w sprawie badań?

Bo bóle pleców mogą być od żołądka i przełyku.

Powtarzam to jak mantrę, bo z obserwacji i rozmów z ludźmi chorymi na sprawy żołądkowe wiem jak się czują ludzie z nadżerką przełyku i wrzodami. Ból promieniuje, to niestety normalne. 

Odnośnik do komentarza

Mnie się wydaje, że przy całym tym bałaganie jaki masz z różnymi choróbskami, a które nie są rakiem, to możesz mieć takie jazdy.

Jak se zbadasz ten cukier i zrobisz krzywą cukrową, to będziesz miał już jakiś ogląd sytuacji, co tam u Ciebie z tą trzustką + zrobisz markery i to też powinno Cię uspokoić. USG obstawiam, że za kilka miechów nadal będzie w normie. 

Jak to Ci ostatecznie zinterpretowali ten wynik USG? Bo coś było, że nie widać ogona(?) I chyba wtedy jakoś miałeś to TK robione o ile dobrze pamiętam... No ale trzustka czysta w obrazie, tak?

Przy takim telepaniu, jakie opisujesz, to byłyby już jakieś oznaki w parametrach. No ni ma bata...

Edytowane przez PannaNerwica
Odnośnik do komentarza

15 miałem robione markery ale według rejestracji wyszły w normie nie powiedzieli jak wysokie bo to na wizycie za miesiąc się dowiem. Krzywa wyszła w normie przed i po 85.

Tamto USG wykonywał lekarz na SOR, pokazałem je radiologowi to twierdzi że to podraznione jelito a gdyby był tam 2 CM węzeł to lekarz musial to widzieć ten z TK, chyba że się pomylił. Miałem zadzwonić do niego jak się dowiem co i jak to powiedział że TK ma pewno by coś wykazało. Lekarz rodzinny każe zrobić USG za pół roku bo te objawy dalej mu nie pasuja i twierdzi że miał kobietę co miała objawy a USG 2x TK x1 czyste a po pol roku dopiero wyszło na TK guz.

Idziecie dostać hopla ale serio od lekarzyx tu po gastro mam tylko lek na osłonę błony śluzowej po 2 tabletki dziennie i coś na ZJD a reszta dalej to samo.

Odnośnik do komentarza

Gościu, odpuść, przestań już pie...ic, bo czytać nie można tego, masz coś nie tak z głową, współczuję tym lekarzom do których co chwilę latasz z każdą sra..ką, to się nazywa hopichondria, i to trzeba leczyć, zajmij się czymś, wolontariatem, pomocą innym, pracą, sportem, lub/i dziewuchę znajdź sobie, to ci wszystko minie, i nie truj już tyle, bo to jakieś schizy, poczytaj siebie, co piszesz, i nie marnuj pieniędzy podatników na tysiące badań i wizyt lek, bo,może ktoś inny ich bardziej potrzebuje !!!

Odnośnik do komentarza

kolonoskopie zrób, może masz colitis ulcerosa albo chorobe leśniowskiego-crohna, podobne objawy zwłaszcza ze stolcem, warto jeszcze zbadać nietolerancje laktozy i glutenu oraz inne pokarmowe- moja siostra miała nietolerancje laktozy i uczulenie na marchew i selery , jak to odstawiła z diety wszystko jest ok, to nie tylko u dzieci, często u dorosłych też sie pojawiają takie nietolerancje, testy kosztuj a ale warto, w internecie znajdź gdzie w twoim mieście ropbią takie coś, warto zapłacić i mieć jasność , niestety  te badania w większości nie robi sie na nfz

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...