Skocz do zawartości
Forum

Jak ogarnąć cięcie


Gość Kimi

Rekomendowane odpowiedzi

Jak ogarnąć cięcie nie daje już rady codziennie aby tego nie robić a ślady nie są fajne .już sama nie wiem co robić aby ograniczyć ich ilość bo boje się że kolejne cięcie może być już ostatnim prowadzącym do ostatniego samobójstwa.

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Gość Kimi napisał:

Jak ogarnąć cięcie nie daje już rady codziennie aby tego nie robić a ślady nie są fajne .już sama nie wiem co robić aby ograniczyć ich ilość bo boje się że kolejne cięcie może być już ostatnim prowadzącym do ostatniego samobójstwa.

Myślę, że w tej sytuacji powinnaś zapisać się na terapię do psychologa. "Cięcie się" jest zazwyczaj ukrytym odreagowywaniem stresu i negatywnych emocji, gdzie jeden ból - psychiczny- zastępowany jest przez drugi ból - fizyczny. 

Zastanów się kiedy masz najsilniejszą ochotę na cięcie - jakie emocje temu towarzyszą, od jakiego bólu psychicznego/problemów chcesz w ten sposób uciec. Gdy zrozumiesz mechanizm swojego dotychczasowego działania, to będziesz mogła ograniczyć, a w końcu wyeliminować cięcie. 

Odnośnik do komentarza

Kimi, dobrze, że dostrzegłaś problem i zagrożenie jakie niesie ze sobą samookaleczenie się. To już świadczy o tym, że otwierasz się na zmianę - szukasz pomocy. Teraz potrzebujesz kogoś, kto Tobą pokieruje, a kimś takim jest psycholog. 

Ile masz lat? Jeżeli jesteś osobą pełnoletnią, to możesz sama wybrać się na terapię.

Możesz zapytać o radę swojego lekarza rodzinnego - on podpowie Ci co robić i da namiary na lekarza psychiatrę, który wystawi Ci skierowanie na psychoterapię i skieruje do psychologa.

Psycholog pomoże Ci znaleźć przyczynę Twojego samookaleczania i nauczy Cię jak panować nad emocjami, które popychają Cię do "cięcia się". 

Nie odkładaj myśli o leczeniu na później, bo tak jak sama zauważyłaś, samookaleczenie może się skończyć tragicznie.

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine
22 godziny temu, Gość Kimi napisał:

Jak ogarnąć cięcie nie daje już rady codziennie aby tego nie robić a ślady nie są fajne .już sama nie wiem co robić aby ograniczyć ich ilość bo boje się że kolejne cięcie może być już ostatnim prowadzącym do ostatniego samobójstwa.

Kimi, podstawowe pytanie czy chodzisz na terapię i czy chodzisz do psychiatry? Jeżeli nie to nikt ci na forum i przez forum nie pomoże. A kwestie cięcia to chwilowa ulga, bo później wszystko wraca. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
W dniu 4.07.2020 o 22:22, PannaNerwica napisał:

Ile masz lat? Jeżeli jesteś osobą pełnoletnią, to możesz sama wybrać się na terapię.

Kimi już u nas pisała kilka razy. Jest dorosłą kobietą i ma rodzinę. Dostawała już wiele rad i wsparcia. Mam wrażenie, że odbija się echem ? 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Javiolla napisał:

Kimi już u nas pisała kilka razy. Jest dorosłą kobietą i ma rodzinę. Dostawała już wiele rad i wsparcia. Mam wrażenie, że odbija się echem ? 

Szkoda człowieka. Mam nadzieję, że nie zrobi sobie jeszcze większej krzywdy... Bo widać, że szuka pomocy, ale chyba nie ma dość siły, żeby faktycznie coś zmienić.

Odnośnik do komentarza

Kimi,

Z tego co pamiętam to już tutaj pisałaś wielokrotnie. Już wtedy doradzano Ci terapię. Czy coś zrobiłaś w tej kwestii? Czy dalej się okaleczasz i nie próbujesz skorzystać z pomocy?

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...