Skocz do zawartości
Forum

Jak reagowac gdy ktos mnie obraża w ten sposob?


Gość myn

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem,że to chodzi o mnie, bo zdarza się notorycznie.Czyli obrażają  kogoś wymyślonego, kto postąpił w ten sam sposób co  ja itp. Wymyslaja historyjke, opowiadaja cos zywcem wziete z mojego zycia,obrazaja i patrza z usmiechem satysfakcji.Nie obrazili mnie wprost wiec nie moge zareagowac w zaden sposob. Gdy dzialam ich bronia to sie wielce oburzaja-wiec wiedza w czym rzecz.Gdy udaje,ze "nie lapie" to  nawiązuja do mnie .Wszystko niewinne oczywiscie...Jak sie bronic? tak by nie obrocili kota oognem?

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine
31 minut temu, Gość myn napisał:

Gdy dzialam ich bronia to sie wielce oburzaja-wiec wiedza w czym rzecz.Gdy udaje,ze "nie lapie" to  nawiązuja do mnie .

No to co z tego że się oburzają. Możesz ich olać odgórnie ciepłym moczem i nie zniżac się do ich poziomu, albo się z nimi tak przerzucać "historyjkami". Możesz też raz a dobrze odpowiedzieć tak samo dosadnie jak oni tobie i sie nie przejmować ich reakcją. A czemu się uwzięli a ciebie?

Odnośnik do komentarza

Zawsze jestem zdania, że najlepiej zmienić towarzystwo. Gorzej, jeśli to ludzie z którymi się pracuje, ale pracę też można zmienić. Zastanów się, czy  dokładnie tylko ci ludzie których opisujesz zachowują się w taki sposób? Jeśli tak, to trzeba uciekać, bo nie warto bezustannie walczyć i udowadniać, że nie jest się wielbłądem.

Jeśli jednak większa ilość osób i to w różnych sytuacjach ma krytyczny stosunek do Twojego zachowania, to należałoby się nad sobą zastanowić. Mimo wszystko sposób j.w. okazywania dezaprobaty jest po prostu podły.

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Gość myn napisał:

.Jak sie bronic? tak by nie obrocili kota oognem?

Nie mieć z nimi do czynienia, to najprostsze. Można też powiedzieć wprost, że znasz te ich metody, że to szczeniackie zagrania, tak postępują tchórze, którzy nie mają odrobinki odwagi, aby powiedzieć wprost, że są pozbawieni taktu skoro wolą obrazić zamiast powiedzieć z wyczuciem co im się nie podoba. Problemem jest tu chyba ta Wasza zabawa w kotka i myszkę... oni mi- to ja im w taki sam sposób, nikt nie powie wprost, zero szczerości. Dopóki będziecie się tak bawić, tak będzie to wyglądać.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...