Skocz do zawartości
Forum

Psychiatra


Gość Autysta

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Autysta

Bylem niedawno u psychiatry i pytał się czy mam dziewczyne odpowiedziałem,że nie bo jestem osobą wykluczoną ze społeczeństwa co nie umie odnaleźć się zawodowo i  ciężko niepelnosprawny umyslowo mającą autyzm.Leczenie nie przynosi efektów .Z wiekiem nie robi się lepiej tylko coraz gozej .Jestem odrącany z tego powodu bo jestem ciężko chory.

Choroba kompletnie piętnuje mnie na całe życie ,wykluczony z rynku pracy,brak możliwości jakiekolwiek zawodu się wyuczenia.Nie wiem już jak żyć.

Odnośnik do komentarza
Gość Autysta

Nie wiem jak sobie pomoc .Mam IQ na pograniczu normy .Nie daje sobie rady w życiu cokolwiek wymyślę jest niemożliwe do realizowania.

Czuję się kompletnie do niczego .Kompletnie jestem na marginesie spolecznym.Nikt kompletnie nie chciał mi pomoc.

Odnośnik do komentarza
Gość Autysta

Psychiatra wspomniał o dziewczynie to załaczyły się wszystkie problemy .

Wszystko co jest z życiem u mnie związane jest problemem ze  wszystkim.

Bylem tyle razy u niego a ciągle przypomina mi o tym.Nie chce,żeby mi ciągle przypominał jaki jestem beznadziejny.

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Gość Autysta napisał:

Bylem niedawno u psychiatry i pytał się czy mam dziewczyne odpowiedziałem,że nie bo jestem osobą wykluczoną ze społeczeństwa co nie umie odnaleźć się zawodowo i  ciężko niepelnosprawny umyslowo mającą autyzm.Leczenie nie przynosi efektów .Z wiekiem nie robi się lepiej tylko coraz gozej .Jestem odrącany z tego powodu bo jestem ciężko chory.

I co psychiatra na to?

13 godzin temu, Gość Javiolla napisał:

tylko wysocy !!! takich uwielbiamy !!!

gardzimy niskimi !!!

To nie jest pisane przeze mnie. Informuje, że się ktoś pode mnie podszywa. Ja nigdy(!) nie piszę niezalogowana! Zdarzało mi się na początku, ale teraz już nie.

14 godzin temu, Gość Autysta napisał:

Bylem tyle razy u niego a ciągle przypomina mi o tym.Nie chce,żeby mi ciągle przypominał jaki jestem beznadziejny.

Uważam, że on nie poprzypomina Ci o tym jaki jesteś beznadziejny, tylko sprawdza czy robisz postępy. Jako osoba z tragicznie niskim poczuciem wartości odbierasz wiele ludzkich zachowań inaczej. Znam taka osobę, która twierdziła, że lekarz był niegrzeczny, pielęgniarz bezczelny, że wszyscy byli przeciwko niej. Tymczasem ja tam byłam...krok w krok i nic podobnego nie zauważyłam. Mało tego, uważam, że lekarz zachował się jak profesjonalista, a pielęgniarz był wyjątkowo elokwentny jak na marudzącego pacjenta ?  Tak więc punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Autysta
W dniu 20.05.2020 o 15:10, Javiolla napisał:

I co psychiatra na to?

To nie jest pisane przeze mnie. Informuje, że się ktoś pode mnie podszywa. Ja nigdy(!) nie piszę niezalogowana! Zdarzało mi się na początku, ale teraz już nie.

Uważam, że on nie poprzypomina Ci o tym jaki jesteś beznadziejny, tylko sprawdza czy robisz postępy. Jako osoba z tragicznie niskim poczuciem wartości odbierasz wiele ludzkich zachowań inaczej. Znam taka osobę, która twierdziła, że lekarz był niegrzeczny, pielęgniarz bezczelny, że wszyscy byli przeciwko niej. Tymczasem ja tam byłam...krok w krok i nic podobnego nie zauważyłam. Mało tego, uważam, że lekarz zachował się jak profesjonalista, a pielęgniarz był wyjątkowo elokwentny jak na marudzącego pacjenta ?  Tak więc punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Mówiłem mu nie raz ,że nie robię żadnych postępów od dziecka .Ciągle mi to mówiłem i ciągle zapomina .Poprawy nie ma .

Co psychiatra na to?Nic .

 

Ja jestem tym zawiedziony ,że jestem wykluczony z życia nie z własnej winy.

Ja nie wiem za jakie grzechy jestem ciężko chory .Nie umiem niczego się wyuczyć .

Nikt wogole nie chce mi poprostu pomoc w tej sprawie .

Odnośnik do komentarza
Gość Autysta

Ja przez swoją chorobę mam zjebane całe kurwa życie.Nic nie mam z życia kompletnie nic.Nic z czego mógłbym się cieszyć .Nawet wśród niepelnosprawnych jestem uważany za najgorszy .Może jak by mój problem pokazali w telewizji to może ktoś by się zjawil kto by mógłby mi pomóc.

To jest dziwne,że wśród lekarzy nie chcą widzieć tego,że ja jestem wykluczony ,bo ja jestem ciężko chory .Ślepy nawet by to ujrzał prawdę ,że jest tragedia.

 

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Gość Autysta napisał:

Mówiłem mu nie raz ,że nie robię żadnych postępów od dziecka .Ciągle mi to mówiłem i ciągle zapomina .Poprawy nie ma .

Co psychiatra na to?Nic .

 

Ja jestem tym zawiedziony ,że jestem wykluczony z życia nie z własnej winy.

Ja nie wiem za jakie grzechy jestem ciężko chory .Nie umiem niczego się wyuczyć .

Nikt wogole nie chce mi poprostu pomoc w tej sprawie .

Nie robisz postępów od dziecka bo rodzice to zaniedbali, zamiast chodzić z tobą do odpowiednich lekarzy i na terapię. Sam sobie wmawiasz ze jesteś gorszy i wykluczony więc tak cię traktują ludzie jeżeli ciagle o tym mówisz i myślisz w tens sposób. ty nie musisz mówić psychiatrze że nie robisz postępów lub czy jesteś wykluczony bo psychiatra bardzo dobrze widzi jaki jesteś i co się z tobą dzieje nie tak, poza tym sam sobie wmawiasz że się nie nadajesz i sam się tym wykluczasz. Czym jesteś zawiedziony że lekarze nie mówią ci tego że jesteś wykluczony? Bo nie jesteś, sam to sobie wbiłes do głowy i tak powtarzasz. Chyba że stale ci ktoś to wbija do głowy i cię tak nazywa. W jakiej sprawie ci nikt nie chce pomóc? Czego oczekujesz od lekarzy skoro sam nad sobą nie pracujeszz tym bardziej że masz 24 lata. Powinieneś stale korzystać z terapii dla dorosłych, a nie się użalać że nie masz pomocy bo jako osoba z niepełnosprawnością masz różne możliwości.

Odnośnik do komentarza
Gość Autysta

Rodzice łazili z lekarza do lekarza psychologa do psychologa.To polecali jednego lekarza co na Śląsku diagnozował tylko autystow ciężko było się do niego ciągle dostać .Jak pamiętam to wiele razy chodziłem do psychologa ale nie wiedziałem kompletnie dlaczego jako dziecko nie zauważałem wtedy kiedy chodziłem do przedszkola mam problemy.Potem w podstawówce zauważałem ,że byłem gorszy.W gimnazjum popadłem w depresję i coraz gozej było ,że nie daje rady w szkole i nikt mnie nie toleruje.To stwierdziłem,że jestem wykluczony.Gdzie kolwiek poszedłem byłem wykluczony z powodu choroby .

Łaziłem do wielu psychologow ,psychiatrów i nie było postępów.

Chodziłem na terapii to pani psycholog powiedziała,że mam opowiedzieć o swoim problemie ludziom w grupie na terapii.Nic kompletnie nie doradzili.

Na terapii z autystami nie wolno było mi gadać o swoich problemach,bo ich przygnebialem.

Odnośnik do komentarza
Gość Autysta
4 minuty temu, Gość Agu napisał:

No i co w zwiazku z tym wszystkim zamierzasz?

Już nie wiem.Moze pójdę się popytam do doradcy prawnego dlaczego nie mogę otrzymać pomocy skoro mam orzeczenie w stopniu umiarkowanym .

A jak myślisz jest osobą w stanie dać sobie radę w życiu jak ma ktoś poziom umysłowy 12 latka.

Odnośnik do komentarza

No chyba zebys obcowal tylko z takimi jak ty, no bo wyobraz sobie dziewczyna jest rozwinieta, a ty na poziomie dwunastolatka - to ona bedzie sie przy Tobie zwyczaj ie meczyc. Natomiast jesli ona na poziomie 12. To oboje jestescie niedojrzali by cos stworzyc... No nie w sferze osobistej nic sie nie zmieni.

Jesli ty jestes na poziomie 12. Latka no to innych meczysz, no bo jak mozna traktowac powaznie 12 latka. W zasadzie sam sobie juz wiele razy odpowiedziales, no nie poradzisz sobie ja jestes na poziomie 12 latka

Kicha, nie wiem co masz z tym zrobic. Chyba nie masz wyjscia.

Odnośnik do komentarza
Gość Autysta
4 godziny temu, Gość Agu napisał:

No chyba zebys obcowal tylko z takimi jak ty, no bo wyobraz sobie dziewczyna jest rozwinieta, a ty na poziomie dwunastolatka - to ona bedzie sie przy Tobie zwyczaj ie meczyc. Natomiast jesli ona na poziomie 12. To oboje jestescie niedojrzali by cos stworzyc... No nie w sferze osobistej nic sie nie zmieni.

Jesli ty jestes na poziomie 12. Latka no to innych meczysz, no bo jak mozna traktowac powaznie 12 latka. W zasadzie sam sobie juz wiele razy odpowiedziales, no nie poradzisz sobie ja jestes na poziomie 12 latka

Kicha, nie wiem co masz z tym zrobic. Chyba nie masz wyjscia.

Ja nie chcę mieć dziewczyny.Po co gadasz temat o związkach ?Odwaliło ci ?

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Autysta napisał:

Ja nie chcę mieć dziewczyny.Po co gadasz temat o związkach ?Odwaliło ci ?

Zauważyłam, że jesteś dość nerwowy lub zestresowany i bronisz się atakiem. Jeśli w taki sam sposób rozmawiasz z ludźmi w 4 oczy to może jest to powodem, że się od Ciebie izolują. Oczywiscie tylko gdybam, bo nie mogę tego wiedzieć. To obcowanie z ludźmi takimi jak Ty nie jest głupim pomysłem. Nie w sensie dziewczyny, ale towarzystwa ogólnie. Nie wiem czy są w kraju jakieś stowarzyszenia dla autystów, jakieś fundacje, organizacje, coś w tym stylu, które pomagają prawnie, bytowo, pomocowo czy w inny sposób. Moze też stowarzyszają osoby autystyczne, robią dla nich zjazdy, szkolenia, spotkania. A może są fora w internecie, gdzie można z kimś zawrzeć znajomość i doradzić się. Wielce prawdopodobne, że my-zdrowi- nie będziemy w stanie mieć odpowiednich relacji z autystą, jeśli nie znamy nikogo autystycznego.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Autysta
33 minuty temu, Javiolla napisał:

Zauważyłam, że jesteś dość nerwowy lub zestresowany i bronisz się atakiem. Jeśli w taki sam sposób rozmawiasz z ludźmi w 4 oczy to może jest to powodem, że się od Ciebie izolują. Oczywiscie tylko gdybam, bo nie mogę tego wiedzieć. To obcowanie z ludźmi takimi jak Ty nie jest głupim pomysłem. Nie w sensie dziewczyny, ale towarzystwa ogólnie. Nie wiem czy są w kraju jakieś stowarzyszenia dla autystów, jakieś fundacje, organizacje, coś w tym stylu, które pomagają prawnie, bytowo, pomocowo czy w inny sposób. Moze też stowarzyszają osoby autystyczne, robią dla nich zjazdy, szkolenia, spotkania. A może są fora w internecie, gdzie można z kimś zawrzeć znajomość i doradzić się. Wielce prawdopodobne, że my-zdrowi- nie będziemy w stanie mieć odpowiednich relacji z autystą, jeśli nie znamy nikogo autystycznego.

No ale szukałem ludzi na swoim poziomie to nie umieli mi pomoc i nie znają takiego przypadku jak ja.Szukalem po FB ,po stronach internetowych dla niepełnosprawnych.Ludzi autystycznych jest bardzo mało.

Pisałem ,że szukam osoby która nie jest wysoko wykształcona coś góra po szkole średniej nie z ponadprzeciętnym IQ ,bo z takimi ludźmi nie umiem się dogadać,żeby to była osobą niepełnosprawna umysłowo.Niestety nie znalazłem.

Z Aspergerowcami się nie dogadywałem ,ani się nie dogadywałem z osobami chorymi psychicznie.Ja jestem najgorszy to będę odrzucany.

Odnośnik do komentarza
50 minut temu, Gość Autysta napisał:

Ja jestem najgorszy to będę odrzucany.

Dopóki tak sobie będziesz wmawiał, to tak będzie. Niestety to co czujesz to się ziści.

Szukasz kogoś takiego jak Ty, ale nie znajdziesz.... nawet ja nie znajdę drugiej takiej jak ja, bo jej nie ma. Nie ma dwóch tych samych ludzi. Ludzie dobierają się wg ewentualnie podobieństwa, a nie kopii siebie. Każdy jest indywidualny i chodzi o to, aby tę inność zaakceptować, aby móc się dogadać z ludźmi mimo, że są inni niż ja. Jeśli Ty masz problem z dogadaniem się nawet z innymi niepełnosprawnymi to naprawdę ciężko będzie, bo dogadanie się nie polega na tym, że inni mają mnie słuchać i ja jestem najważniejsza. Dogadanie się to kompromis, cierpliwość do drugiej osoby, czasem puszczenie czegoś mimo uszu. Poza tym  drugiego identycznego przypadku jakim jesteś, nie znajdziesz na całej kuli ziemskiej, bo każdy jest inny. Moze w tym problem, że szukasz kogoś za bardzo podobnego do siebie, niemal kopii siebie. Na pewno problemem jest to, że siebie nie lubisz, bo to ewidentnie widać ?

Edytowane przez Javiolla

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Autysta
6 godzin temu, Javiolla napisał:

Dopóki tak sobie będziesz wmawiał, to tak będzie. Niestety to co czujesz to się ziści.

Szukasz kogoś takiego jak Ty, ale nie znajdziesz.... nawet ja nie znajdę drugiej takiej jak ja, bo jej nie ma. Nie ma dwóch tych samych ludzi. Ludzie dobierają się wg ewentualnie podobieństwa, a nie kopii siebie. Każdy jest indywidualny i chodzi o to, aby tę inność zaakceptować, aby móc się dogadać z ludźmi mimo, że są inni niż ja. Jeśli Ty masz problem z dogadaniem się nawet z innymi niepełnosprawnymi to naprawdę ciężko będzie, bo dogadanie się nie polega na tym, że inni mają mnie słuchać i ja jestem najważniejsza. Dogadanie się to kompromis, cierpliwość do drugiej osoby, czasem puszczenie czegoś mimo uszu. Poza tym  drugiego identycznego przypadku jakim jesteś, nie znajdziesz na całej kuli ziemskiej, bo każdy jest inny. Moze w tym problem, że szukasz kogoś za bardzo podobnego do siebie, niemal kopii siebie. Na pewno problemem jest to, że siebie nie lubisz, bo to ewidentnie widać ?

Szukałem kogoś też podobnego  nawet dawałem ogłoszenia.Tylko,że były osoby które nie szanowaly mojego świata pogladu jaki mam .

Pisały do mnie osoby takie np.ze jedna była ode mnie 10 lat starsza i ona chciała związku ze mną ,ale ja nie szukałem związku tylko koleżeństwa to nie chciała pisać ze mna na topie koleżeńskiej.

Druga osoba była studentka medycyny .Po czasie zauważyła ,że kolegi potrzebuje który będzie ja tylko pocieszal.Byla na wózku inwalidzkim już od 15 roku życia ,bo przeżyła ciężki wypadek.Na dodatek mieszkała ode mnie 200 km .

Zaczelem szukac też niedaleko mojej okolicy do 50 km.To jeden gej do mnie napisał i byłem wkurzony ,że taka osoba do mnie napisala.Nie lubię takich ludzi.Niech żyją i niech robią co chcą ,ale niech mi nie wchodza w drogę ,bo ja z nimi nie chce mieć wcale wspólnego ,ani rozmawiać ani nic.Mam być dla nich jak powietrze i oni dla mnie też .Tak będzie najlepiej dla mnie i dla nich.

Nie dogaduje się z ludźmi po studiach,tak już mam ,oraz z punkami,metalowcami.To nie moje klimaty .Nie moja liga i tyle.

Ja słucham rapu i hip-hopu.Chodze i ubieram się normalnie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Autysta
13 godzin temu, Gość Agu napisał:

Ja nie slucham hip-hopu. Ale  chodzi za mna plyta  Swiatla Miasta Gramatik. To byla dobra rzecz.

I co z tego,że nie słuchasz rapu i hip hopu.A co to ma wspólnego z tobą?Odpisałem Javollicie  .

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Gość Autysta napisał:

I co z tego,że nie słuchasz rapu i hip hopu.A co to ma wspólnego z tobą?Odpisałem Javollicie  .

Ludzie jak sa w relacji, to pisza cos nieraz z  dupy... Tak o,  dla zadzierzgniecia. Nieraz po cos, nieraz po nic.

Chca cos dac a nieraz tylko wyrazic.

Jesli Ty masz wyjebane czego slucham to ludzie ktorzy nie sa na poziomie 12latka puszczaja to miedzy uszami. Ignoruja.

Jesli cos ich zainteresuje to podtrzymuja watek, ... No i tak rozmowy ida do przodu, tocza sie.

Ignoruj jak Ciebie cos nie interesuje, wtedy nie wszczynasz konfliktu.

Odnośnik do komentarza
Gość Autysta
W dniu 27.05.2020 o 18:44, Gość balotelli napisał:

Na przykład czego?

 

Na pewno nie jest aż tak, ale przez autyzm tak to odbierasz.

 

Z czym masz największy problem?

Ja nie mam żadnych widzimisi ,że nie jest aż tak.Wlasnie jest aż tak,bo z doświadczenia wiem.

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...