Skocz do zawartości
Forum

Czy powinienem zamieszkać z teściami?


Gość p...1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Przedstawię sytuację najprościej, jak potrafię. Mieszkaliśmy wspólnie z żoną u jej rodziców. Z czasem dom został przepisany na moją żonę jako darowizna od jej rodziców. Niestety po pewnym czasie również wyszło na jaw, że moja żona spotyka się, jest niejako w związku z pewnym gościem, na domiar złego znajomy... Gdy jej rodzice się o tym dowiedzieli, strasznie to przeżywali, nie mogli się z nią dogadać, dochodziło do dziwnych sytuacji, padały wyzwiska, itd. Starałem się to jakoś łagodzić, próbować porozumieć się z żoną, nadaremno. Pewnego dnia wyprowadziła się do swojego kochanka. I teraz moje pytanie: czy zostać z teściami w tym domu, czy zaczynać swoje życie na swoim? Oni nalegają żeby zostać, tu jest twój dom, itd. Dodam że mamy 10 letniego syna i żona nie ogranicza mi możliwości z nim kontaktu.

Odnośnik do komentarza

Jak długo tam mieszkałeś u teściow?

Moim zdaniem masz 2 możliwosci. Albo tam zostać, w koncu masz syna i on potrzebuje miec kontakt z dziadkami. Albo sie wyprowadzic z synkiem i odwiedzać dzaidków. Wybór zalezy od Ciebie. Wez tez pod uwage dobro dziecka.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
25 minut temu, Gość p...1 napisał:

teraz moje pytanie: czy zostać z teściami w tym domu, czy zaczynać swoje życie na swoim? Oni nalegają żeby zostać, tu jest twój dom

To nie jest Twój dom i nigdy nie będzie. Dlatego musisz zacząć życie na własny rachunek, chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego. Jak zapisywali, to nie był Twój dom, a teraz niby jest? 

 

14 minut temu, laurette napisał:

Albo sie wyprowadzic z synkiem i odwiedzać dzaidków.

Dziecko mieszka z matką. 

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Gość ka-wa napisał:

Dziecko mieszka z matką. 

Nie doczytałam między wierszami tego, Teraz zwrócilam dopiero uwagę. Faktyycznie. Wobec takiej sytuacji tez uważam ze najlepsza będzie wyprowadzka.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Gość ka-wa napisał:

A jak są tacy spaniałomyślni niech odbiorą córce darowiznę i dadzą Tobie. 

To by było wyrazem tego że nie popieraja tego co wyczynia ich corka i jak cie potraktowala. Taki pokaz twojej zonce za kim stoja w tym wszystkim .

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jeżeli dom jest na żonę, a żona zajmuje się dzieckiem, to żona może w każdej chwili się wprowadzić ze swoim "znajomym" i powiedziec że on tam będzie mieszkać. Nieciekawa sytuacja. Nie wiem jak to wygląda przy podziale przy ewentualnym rozwodzie, to chyba kwestia intercyzy i wkładu własnego w okresie małżeństwa w dom. Pzdr.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się, że to nie jest i nie będzie Twój dom dopóki Ci go prawnie nie przepiszą. Lubicie się z teściami, czujesz się tam jak u siebie, ale nie jesteś u siebie. A jeśli szanowna córeczka się pokłóci z kochankiem i zechce wrócić do domu albo z tym nowym się wprowadzi, to co? Ona powie: "to jest mój dom, wynoś się".

Powinieneś rozpocząć nowe życie na własny rachunek. Teściów możesz odwiedzać przy okazji gdy będziesz u dziecka.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...