Skocz do zawartości
Forum

Czy wierzycie w tego koronawirusa?


Gość adriaa

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Gość BógJestZły napisał:

Konkretnie powinno to wyglądać tak. Zbiera się tłum ludzi, którzy już mają dość kolejnych kombinatorów u władzy i układów. Tłum o liczebności tak wielkiej, żeby nie zdołała się z tym uporać nawet policja i wojsko. Ja staję na piedestale i wygłaszam krótką gadkę ku pokrzepieniu serc do tego tłumu jak to jesteśmy dymani i ciemiężeni. Potem cały tłum rusza ze mną na czele pod sejm i zaczynają się walki z policją i zamieszki, ludzie się ze sobą leją i krew się leje. Jarosław, karakan, naczelnik państwa wzywa helikopter na dach sejmu i wychodzi z ochroniarzami, żeby się ewakuować. Ja, przywódca ruchu oporu dostrzegam to i dostaję się na dach sejmu, obezwładniam ochroniarzy i karakan zostaje sam. Przez chwilę krążymy wokół siebie, po czym on z krzykiem "NIE ODBIERZESZ MI WŁADZY" rzuca się na mnie. Oczywiście mam znaczną przewagę warunków fizycznych, ale walka jest wyrównana, bo karakanowi obsesja na punkcie władzy (która jest u niego nieopisanie silna) dodaje nadludzkich sił. W końcu jednak po długiej walce, szarpaninie wygrywam, choć wychodzę że starcia ledwie żywy, tłum wiwatuje, a te komunistyczne hieny zostają zakute w łańcuchy i odesłane do kopalni. 

Rambo - Ostatnia Krew ?:classic_ninja:

Odnośnik do komentarza
58 minut temu, Gość BógJestZły napisał:

A Ty Laurette co sądzisz o moim planie?

Żeby nie było tak, że odpisuję za Laurette, tylko tak od siebie coś dodam:

Najpierw Twój plan wciel w życie, pokaż jak się potrafi to spełnić a potem pytaj ludzi co o tym myślą. Zresztą nie ważne co inni myślą na ten temat, bo sami nie wiedzą jaki finał by był. Ważne czy ty sam zdołasz go zrealizować a potem pokazać innym czego dokonałeś ? Plan bez wcielenia go w życie jest tylko planem, teorią i niczym więcej.

Odnośnik do komentarza
Gość Dawid ratownik

Chciałbym odnieść się do postu tzw "ratownika medycznego" .

Ja też jestem ratownikiem medycznym z Poznania i uważam ze kłamiesz. Ty widziałeś 100 przypadków duszących się ludzi ja nie widziałem ani jednego . Przepraszam widziałem  , ale nie częściej niż kiedyś i nie z powodu covid 19. To gdzie ty pracujesz ? Zauważyłem też ze szpitale w Poznaniu jakby częściowo wymarły . Puste sale , mało personelu ,pozamykane oddziały, mało odwiedzających . I tak jest w całym Poznaniu. Na temat koronawirusa mam swoje zdanie tak jak kilku lekarzy z którymi rozmawiałem ale nie chciałbym nikogo prowokować .

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły
14 minut temu, Gość Dawid ratownik napisał:

Chciałbym odnieść się do postu tzw "ratownika medycznego" .

Ja też jestem ratownikiem medycznym z Poznania i uważam ze kłamiesz. Ty widziałeś 100 przypadków duszących się ludzi ja nie widziałem ani jednego . Przepraszam widziałem  , ale nie częściej niż kiedyś i nie z powodu covid 19. To gdzie ty pracujesz ? Zauważyłem też ze szpitale w Poznaniu jakby częściowo wymarły . Puste sale , mało personelu ,pozamykane oddziały, mało odwiedzających . I tak jest w całym Poznaniu. Na temat koronawirusa mam swoje zdanie tak jak kilku lekarzy z którymi rozmawiałem ale nie chciałbym nikogo prowokować .

Po prostu powiedz, że to jeden wielki pic na wodę i wymysł, a wszyscy, którzy piszą, że znają kogoś kto niby to miał, lub ma to opłacone trolle. Taka jest prawda.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość BógJestZły napisał:

Po prostu powiedz, że to jeden wielki pic na wodę i wymysł, a wszyscy, którzy piszą, że znają kogoś kto niby to miał, lub ma to opłacone trolle. Taka jest prawda.

Dokladnie, tez uwazam ze to trolle. Znam ludzi pracujacych w szpitalach w wojewodzkim miescie i nic sie tam nie dzieje. Poza tym nikt nic nie mowi a po prostu nie ma o czym mowic. Szpitale puste. Zbiorki na odziez ochronna i maseczki dla szpitali a osoby pracujace w szpitalach rozdaja maseczki swoim znajomym i rodzinom bo maja ich w nadmiarze bo zwyczajnie tego nikt nie uzywa bo nie ma potrzeby. 

Odnośnik do komentarza
58 minut temu, Gość BógJestZły napisał:

Raz jeden coś tutaj sciemniłem w słusznej sprawie i już teraz non stop mi przypinasz łatkę bajkopisarza. 

O ten jeden raz za dużo. I to nie było słuszne.  

Nie przypiełam ci łatki. Po prostu nie wiem po co tak piszesz skoro wiesz że to awykonalne. Sam wiesz że nie staniesz na czele żadnej partii ludzi którzy chcą  obalić dotychczasowy rząd i takie tam. Po co się sam tym nakręcasz już od dłuższego czasu? Sam sobie odpowiedz. No chyba że nie chcesz. 

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Gość marez napisał:

Był dobrobyt za czasów Gierka, kiedy to Gierek od zachodu ponapożyczał kasę a potem przez lata Polska musiała spłacać pożyczkę. Dla ludzi się dobrze wtedy żyło a Gierek nie martwił się że po jego śmierci, przyszłe rządy będą spłacać pożyczkę.

Tylko to co zrobił Gierek było namacalne, przerwało do dziś. A obecny rząd? To jest dopiero kreatywna księgowość i długi na długie lata

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Gtfds napisał:

Tylko to co zrobił Gierek było namacalne, przerwało do dziś. A obecny rząd? To jest dopiero kreatywna księgowość i długi na długie lata

Długi długami - gorzej że oni nie tylko przejedli pieniadze, ale i wręcz rozwalili wiele sprawnie dzialajacych przedsiebiorstwa panstwowych bo poobsadzali je swoimi ciotkami i siostrzencami bez kwalifikacji.

Odnośnik do komentarza

OK, więc mamy dwóch Panów Ratowników Medycznych i dwa poglądy na to co się dzieje w szpitalach. Więc czy uwazacie biorąc pod uwagę statystyki te w Polsce (gdzie jest najmniej zachorowań i zgonów a gdzie najwięcej) i te na świecie że to pic na wodę, a ludzie udają że się krztuszą, nie mogą oddychać a lekarze nas wkręcają że to nie Koronawirus tylko tak nam wmawiają żebyśmy siedzieli w domach... Są wirusy i wirusy. Czym innym jest Pandemia a czym innym epidemia. W ostatnim stuleciu pandemie wywoływały przede wszystkim wirusy grypy, na czele z pandemią grypy „hiszpanki” w latach 1918–1920. Była to jedna z większych i groźniejszych pandemii, szacuje się, że zachorowało na nią około 500 milionów ludzi, czyli około jednej trzeciej ówczesnej światowej populacji, a zmarło, wedle różnych szacunków, od 20 do 50 milionów ludzi. W XX wieku miały miejsce jeszcze dwie pandemie: grypy azjatyckiej i grypy Hong-Kong.Ostatnią pandemią była tzw. „świńska grypa”, w latach 2009–2010. Choroba ta nie miała szczególnie ciężkiego przebiegu, niemniej jednak zmarło na nią kilkaset tysięcy ludzi na całym świecie (w Polsce zmarły na „świńską grypę” 182 osoby). O epidemii mówimy wtedy, kiedy choroba występuje lokalnie – w obrębie jednego regionu, kraju lub kontynentu. W ostatnich latach media donosiły o kilku większych epidemiach, np. SARS w Chinach i Azji Południowo–Wschodniej, MERS na Środkowym Wschodzie, wirusa Ebola w Afryce, wirusa Zika w Ameryce Południowej. Sytuację, kiedy na danym obszarze jakaś choroba występuje na stałym poziomie, nazywamy endemią, mówimy np. o chorobach endemicznie występujących na pewnych terenach. Obecnie trwająca pandemia jest spowodowana przez zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Jest to koronawirus powodujący głównie infekcje dróg oddechowych, mogący doprowadzić do ciężkiej, ostrej niewydolności oddechowej. Stąd pochodzi jego oficjalna nazwa: Severe Acute Respiratory Syndrome-Coronavirus-2, czyli drugi koronawirus powodujący zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej. Pierwszym takim koronawirusem był wirus odpowiedzialny za epidemię SARS w 2002–2003 roku.

Choroba Covid-19 u większości zakażonych przebiega łagodnie i nie wymaga pobytu w szpitalu. Jednak u części osób, szczególnie u seniorów, osób z obniżoną odpornością i chorujących przewlekle, może mieć ciężki przebieg, niekiedy ze skutkiem śmiertelnym. W rzadkich przypadkach Covid-19 może też mieć ciężki przebieg u młodych i zdrowych osób, dlatego nikt nie powinien lekceważyć zagrożenia. Pomimo, że na razie (koniec marca 2020) w Polsce nie ma tylu chorych, co np. we Włoszech, Niemczech czy Hiszpanii, to sytuacja jest napięta, a ludzie pełni obaw. Kiedy to się skończy – wszyscy chcieliby wiedzieć. Jednak końca pandemii nie da się łatwo przewidzieć. Covid-19 to nowa choroba, więc lekarze i naukowcy nie wiedzą o niej wszystkiego.

Niektórzy mają nadzieję, że kiedy zrobi się cieplej, pandemia ustąpi. Jednak nie musi tak być – obecnie najtrudniejsza sytuacja jest na południu Europy, czyli tam, gdzie już teraz jest znacznie cieplej niż w Polsce. WHO ostrzega, że ani ciepła, ani zimna pogoda nie zapobiega rozprzestrzenianiu się Koronawirusa. Poprzednie pandemie grypy trwały po nawet kilkanaście miesięcy. Pandemia grypy w latach 1918–1920 przebiegała w trzech falach, ze szczytami zachorowań co kilka miesięcy. Obecnie ludzie dysponują środkami, które pozwalają ograniczać i łagodzić skutki pandemii, ale wiele zależy też od nas, od tego, czy będziemy przestrzegać zaleceń Ministerstwa Zdrowia i dbać o to, aby zmniejszyć ryzyko zakażenia.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza

Nie ma żadnej pandemii Przy pandemii nie moglibyśmy nawet wyjść po bułkę do sklepu Nie podają danych wiarygodnie i niewiarygodnie "walczą" z tym czymś strasznym To nie pandemia tylko nowy wirus i jak z każdym innym wirusem na świecie - musimy nauczyć się żyć Dzieci jako jedyne nie dotknięte panującym wokół strachem-nie chorują Ludzie muszą się obudzić i zacząć myśleć samodzielnie, racjonalnie lub choćby trochę trzeźwo Ludziska tylko komentują to co media podadzą, oczywiście wszystko tam na czerwono, że niby pilne, okraszone zdjęciami czasem zupełnie nie związanymi z opisywanym miejscem Ale jak się rozejrzeć dookoła to nie widać tego pomoru na ulicach Coś tu nie gra A ludzie pozakładali maski i boją się jeszcze bardziej... 

Odnośnik do komentarza
W dniu 8.04.2020 o 13:10, Gość IlluminNWO napisał:

Ja pier*ole... Ale jak masz ponizej 60 lat i bedziesz sobie tak beztrosko zyl to mozesz zarazic swoja babcie, dziadka, ciotke ktorzy maja 80 i moze nawet miec ich na sumieniu idioto jeden z drugim bo naogladales sie teorii spiskowych i jestes na tyle prymitywny zeby porownywac wypadek samochodowy, czy grype do koronawirusa. W calym sezonie grypowym 2017-2018 zmarlo we Wloszech 160 osob a byla to najwieksza epidemia grypy od 15 lat.

Nonsens. W sezonie grypowym 17/18 zmarło w europie ok 150 tyś osób ("European all-cause excess and influenza-attributable mortality in the 2017/18 season: should the burden of influenza B be reconsidered?"). Śmiertelność grypy to ok 0.25 promile. Śmiertelność covid na podstawie ostatniego badania serologicznego w Nowym Yorku to ok 0.5 promila, na podstawie badania w niemieckim miasteczku to 0.37 promila, na podstawie szacunków liczby zachorowań w Sztokholmie to ok. 0.2 promile. Ostatnie badania pokazują, że covid TO JEST GRYPA!

W sezonie 17/18 zmarło 150 tyś. babć, dziadków, cioć i nikt nawet tego nie zauważył. Z powodu covid zmarło mniej więcej tyle osób NA CAŁYM ŚWIECIE.  Wprowadza się teraz szantaż moralny: gnij w domu bo jakiś senior zachoruje. Zdrowym ludziom nic nie grozi. Szacuje się, że tylko 1% zgonów to zgony bez chorób towarzyszących. W pozostałych przypadkach część chorób jest niezawiniowych, ale w dużej części to wynik zaniedbań z lat wcześniejszych.  Siedzenie przed telewizorem szkodzi zdrowiu. Wakacje, ruch, przebywanie na słońcu, spotykanie się ze znajomymi jest konieczne dla zachowania odporności. Zdrowi ludzie mają narażać się na różnego rodzaju choroby, bo ktoś kto nie dbał o swoje zdrowie może ucierpieć? To jest absurd.

Aspekt ekonomiczny też jest ważny. Gospodarka stoi, ludzie nie pracują. Kto będzie finansował emerytury seniorom? Już teraz obniża się ludziom pensje, za chwile trzeba będzie znacznie obniżyć emerytury albo znacząco podnieść składki na ZUS. Musisz więc siedzieć w domu, na bezrobociu lub ze znacznie obniżoną pensją, dodatkowo płacić dużo większe podatki, bo jakiś senior, który nie dbał o zdrowie, może się zarazić. 

 

Odnośnik do komentarza
21 minut temu, Gość PaK napisał:

Śmiertelność grypy to ok 0.25 promile. Śmiertelność covid na podstawie ostatniego badania serologicznego w Nowym Yorku to ok 0.5 promila, na podstawie badania w niemieckim miasteczku to 0.37 promila, na podstawie szacunków liczby zachorowań w Sztokholmie to ok. 0.2 promile.

 

Pomyłka. Ułamki procenta nie promila.

Odnośnik do komentarza

Zeby zrozumiec skale  nalezy wziac wloska Lomardie - w Bergamo, smiertelnosc wzrosla czterokrotnie wobec poprzednich lat. 5 osob na 1000 zarazila sie  i umarla...przemnozyc teraz przez ludnosc Europy...dramat. gdyby nie wprowadzac ograniczen dramat.

Inne pytania to czy i na ile jestesmy w stanie byc solidarni i ponosic rozne koszty, itd...itd  I owszem pytajmy sie o to, ale swiadomie  a nie przeinaczajmy fakty, ze wirus to sciema.. bo chcemy cos przeforsowac.

 

---

A co do fantazji BJZ ? Mysle ze przepedzic "Ich" to jedno, a zainstalowac ? ludzi wlasciwych to drugie, trudniejsze zadanie ...ja glosuje np. na pozapartyjnych - wyksztalcenie sie nowych sil politycznych to chyba jedyna opcja dla Polski. 

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Gość BISKUP DOFIL LESZEK CHUĆ napisał:

To jest wroga robota określonych kół.

To jest spiskowe myslenie -  obniza lek wskazuje winnych, wiec i daje namiastke kontroli...

No nie , swiat jest zmienny, robi sie coraz mniej przewidywalny i powinnismy  sie z ta mysla oswajac. A nie tworzyc bajki , uaktywniac  mechanizmy wyparcia lub zaprzeczenia

By sobie radzic z rzeczywistoscia, trzeba miec idwage ja widziec

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...