Coś wpadło do oka

[Gość Gość piotrek]

Coś mi wpadło do oka. Niestety nie żadna dziewczyna. Tylko najprawdopodobniej odłamek cegły.Kiedy wczoraj ciołem szlifierką  kątową .Mimo że miałem ubrane okulary ochronne jakoś nieudolnie pod kątem wpadło. Niestety byłem sam więc nikt nie mógł mi zajrzeć do oka. Więc sam nie udolnie zacząłem grzebać paluchem i jeszcze  pogorszyłem sytuacje. Z domowników nikt nic nie widzi. Przepłukałem pary razy oko pod kranem. Za kropiłem pare razy starazolinem. Ale dalej czuje ból. Czuje że tam co jest ale cieżko stwierdzić w którym miejscu. Od czasu do czasu kuje. Głównie jak zamykam oczy.Pewnie gdzieś się wbiło. Co robić,jeszcze próbować ? Żadni okuliści nie przyjmują, przychodnie pozamykane.Pozdrawiam.