Kontrola,troska czy urojenia?

[Gość eliza]

Czesc.:))

 

Juz nie moge sluchac mojego faceta stad moj post.Jestem ufna, lubie ludzi i poznaje ich w roznych miejscach.Jezdze sama na wycieczki ,mam konta na roznych portalach, chodze po roznych klubach i organizacjach.A on mi ciagle powtarza: w internecie zablokuj otrzymywanie wiadomosci od nieznajomych, na wycieczki sama nie jedz,ludzie chca Cie wykorzystac, jestes zbyt ufna,czasem to mowi z glupim smiechem wiec sama nie wiem.On to najlepiej by chyba chcial sam mi dobierac znajomych, jak mozna powiedziec tak ze kazdy chce mnie wykorzystac,skoro oblesna czy bogata nie jestem i nigdy nikomu sie nie udalo,bo jestem lubiana przez ludzi.Wszedzie sa szuje...wiadomo, ale on weszy, ze wszyscy sa tacy.Oczywiscie nie na swoim punkcie, mowi, ze jego to nie dotyczy ale widzial duzo. Zadnych konkretow oczywiscie.Poza tym uklada sie nam,ale juz mam dosc takiego zachowania.Co robic? z czego to wynika, jak Wy to widzicie? bede wdzieczna za każdą SZCZERĄ odpowiedź ? buzka...

[Yonka1717]

Znajdujesz jeszcze choć trochę czasu dla tego faceta?

Fajnie jest być aktywnym, mieć wielu znajomych, swoje pasje, ale zastanawiam się, kiedy masz czas na związek, jeśli otoczona jesteś tłumem znajomych, jak rozumiem, "starych" i coraz to nowych. Kluby, organizacje, wirtualne rozmowy...

Rozumiem trochę Twojego faceta, być może jest trochę o Ciebie zazdrosny, o te wszystkie kontakty, ale tez troszczy się o Ciebie. Dlaczego jeździsz na wycieczki sama, a nie ze swoim menem?

[Gość jojo]

probuje toba manipulowac, zeby zrazic cie do innych ludzi, jesli bedziesz bez zadnej rodziny, znajomych itp. to latwo bedzie toba manipulowac

pewnie ma tez niskie poczucie wlasnej wartosci i przeszkadza mu, ze latwo radzisz sobie bez niego, 

nie daj sobie wejsc na glowe, bo gosc ewidetnie ma jakis problem

[Yonka1717]

4 godziny temu, Gość jojo napisał:

probuje toba manipulowac, zeby zrazic cie do innych ludzi, jesli bedziesz bez zadnej rodziny, znajomych itp. to latwo bedzie toba manipulowac

W którym momencie autorka napisała, że jej facet chce ją pozbawić znajomych, a zwłaszcza rodziny? On się tylko martwi o nowe wirtualne znajomości, do których faktycznie należałoby podchodzić z dystansem. Uważam, że i tak jest bardzo cierpliwy i godzi się na wiele.

4 godziny temu, Gość jojo napisał:

pewnie ma tez niskie poczucie własnej wartosci i przeszkadza mu, ze latwo radzisz sobie bez niego, 

Skąd taki wniosek? Gdyby ma przeszkadzało, poszukałby sobie innej dziewczyny.

4 godziny temu, Gość jojo napisał:

nie daj sobie wejsc na glowe, bo gosc ewidetnie ma jakis problem

He, he, to raczej autorka weszła na głowę swojemu chłopakowi, robi i co chce  nie licząc się z jego zdaniem. Może to ona właśnie ma jakiś problem, że do szczęścia potrzeba jej tłumu znajomych i tych w realu i tych wirtualnych, ciągle nowych, a nie potrafi, lub nie chce skupić się na związku.