Nerwica czy zawał?

[Gość Iza]

Dzień dobry. Od miesiąca jestem narażona na bardzo mocny stres. Objawiało się to drżeniem rąk, kołataniem serca i problemami gastrycznymi. Gastroskopia wykazała refluks i przepuklinę żołądka oraz przewlekłe nieaktywne zapalenie żołądka.

Obecnie staram się uspokoić jednak nie zawsze mi to wychodzi. Skutkuje to wędrującymi bólami w brzuchu, lekkimi parestezjami w nogach lub rękach i co zaczęło mnie martwić, bólem w prawym podżebrzu. Kiedyś miałam już taki objaw, również przy okazji stresu, jednak zrzuciłam to na refluks - obecnie biorę IPP wiec takich objawów być nie powinno. Ból jest dość lekki, nawraca, czasami boli tez szczęka. Parestezje trwają od miesiąca, ten ból wraca już od tygodnia. W międzyczasie byłam u lekarza rodzinnego, nie stwierdził nieprawidlosci, CRP na ostatniej morfologii wynosiło 4,25. Czy powinnam się udać do kardiologa czy lepiej poszukać leków uspokajających? Dziekuje i pozdrawiam

[Gość nerwica]

Nerwica, zwłaszcza jak obecnie w życiu masz silny stres. Najlepiej było by się odciąć od niego chociaż na jakiś czas żeby organizm od począł, ale zakładam że to nie jest łatwe o ile nie jest nie możliwe. Lepsza wizyta u psychiatry i poproszenie o leki uspokajające choćby na jakiś czas

[Sukre22]

Nerwica, zwłaszcza jak obecnie w życiu masz silny stres. Najlepiej było by się odciąć od niego chociaż na jakiś czas żeby organizm od począł, ale zakładam że to nie jest łatwe o ile nie jest nie możliwe. Lepsza wizyta u psychiatry i poproszenie o leki uspokajające choćby na jakiś czas