Skocz do zawartości
Forum

martwie się o przyjaciółkę


Gość Bartek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Przychodzę tutaj aby uzyskać pomoc z dość nietypowym problem. Chodzi tutaj o moją przyjaciółkę. Poznaliśmy się w pierwszej klasie gimnazjum. Od samego początku mieliśmy dobry kontakt. Równie dobrze układały się jej relacje z rówieśnikami. Po ukonczeniu gimnazjum poszliśmy do jednej klasy licealnej (gdzie jesteśmy do tej pory). Do tej klasy uczęszcza jednak pewna dziewczyna, z którą są same problemy. Jest takim odrzutkiem społeczeństwa, praktycznie z nikim się nie zadaje. Jednak po jakimś czasie zaczęła się dogadywać z moją przyjaciółką i sprowadza ją na złą drogę. Nie było by w tym nic złego gdyby właśnie nie zachowanie tej dziewczyny. Ona jakby próbowała ją zdobyć tylko dla siebie.Co gorsza ta dziewczyna nastawia ją przeciwko mnie. Na każdym możliwym kroku próbuje nam przeszkodzić. Czy to w rozmowie czy w czym innym. Przez to wszystko traci kontakt z  innymi przyjaciółmi i  boję się o nią. Kiedyś próbowałem z nią rozmawiać o tym że czuje się mniej ważniejszy od tej nowej koleżanki. Stwierdziła jednak, że bardziej ufa mi, i to ja jestem dla niej ważniejszy. Jednak jej zachowanie tego nie odzwierciedla. Dalej brnie w tą znajomość i coraz mniej czasu spędza ze mną i z innymi przyjaciółmi.  Oczywiście relacja między mną a tamtą dziewczyną jest tragiczna, ale myślę, że to oczywiste. Walczymy wręcz o to, kto spędzi więcej czasu z przyjaciółka. Wiem jednak, że ona ją lubi i nie zerwie z nią kontaktu. Jakbym próbował ją przekonać, do zerwania kontaktu, stwierdziłaby, że jestem zazdrosny i próbuje je rozdzielić.
Tutaj nasuwa się moje pytanie co powinienem zrobić? Zależy mi na niej i chce dla niej jak najlepiej, jednak ta dziewczyna to komplikuje. Ta relacja może doprowadzić do tego że całkiem straci kontakt z innymi przyjaciółmi.   Tutaj więc proszę o pomoc w tym co mogę zrobić. Z jednej strony chciałbym powiedzieć jej to wprost jak jest ale z drugiej strony wiem że bardzo ją lubi i nie będzie chciała zerwać tej znajomości i stwierdzi że jestem zazdrosny i próbuje je rozdzielić...
Proszę o pomoc w zaistniałej sytuacji. Liczę, że może ktoś ma pomysł jak powinienem postąpić.

Odnośnik do komentarza

Ewidentnie widać,że tamta dziewczyna robi to celowo by odciągnąć ta druga od reszty znajomych. Pytanie jaki ma w tym cel? Twoja przyjaciółka powinna zauważyć że spędzanie wolnego czasu z nią zabiera jej coraz więcej czasu niż przedtem. Przydało by się jakoś jej to uświadomić, pokazać,że ta dziewczyna chce ja tylko dla siebie.W końcu nikt nie jest niczyja własnością...

Odnośnik do komentarza

Właśnie wiem że musze jej to uświadomić, jednak nie wiem w jaki sposób. Boję się że jeżeli powiem jej to wprost to pomyśli że jestem zazdrosny i że chcę rozdzielić je tylko dlatego bo nie lubię tej dziewczyny. A tutaj już nie chodzi tylko o mnie. Rozawiałem o tym z kilkoma przyjaciółmi i zauważyli to samo...

Odnośnik do komentarza

Ewidentnie widać,że tamta dziewczyna robi to celowo by odciągnąć ta druga od reszty znajomych. Pytanie jaki ma w tym cel? Twoja przyjaciółka powinna zauważyć że spędzanie wolnego czasu z nią zabiera jej coraz więcej czasu niż przedtem. Przydało by się jakoś jej to uświadomić, pokazać,że ta dziewczyna chce ja tylko dla siebie.W końcu nikt nie jest niczyja własnością...

Odnośnik do komentarza

Nie ma sposobu, abyś ją namówił, przemówił do rozsądku. Jedyne co możesz zrobić to zaprosić na spotkanie po szkole i szczerze z troską porozmawiać, zaznaczając, że nie będziesz ich rozdzielał na siłę. Przedstawiasz tylko swój punkt widzenia, który jest nie tylko Twoim ale też innych znajomych i jesteś otwarty jako przyjaciel, że może na Ciebie liczyć. Poproś, aby poczytała o toksycznych ludziach, o uzależnieniach od drugiego człowieka. Żeby zrozumiała mechanizm działania tamtej dziewczyny, która prawdo podobnie ma na celu uzależnić ją od siebie.  Tyle... potem możesz mieć nadzieję, że faktycznie poczyta i przemyśli sprawę.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Każdy jest kowalem własnego losu. Jesteście jeszcze bardzo młodzi, jednak Twoja przyjaciółka nie jest już dzieckiem i w pewnych kwestiach sama podejmuje decyzje. Sama też będzie ponosiła konsekwencje tych decyzji. 

Zgadzam się z Javiollą, że możesz co najwyżej porozmawiać z nią spokojnie, przedstawić swój punkt widzenia oraz uświadomić konsekwencje jej zbyt zażyłej przyjaźni z tą dziewczyną. O ile oczywiście nie przesadzasz co do złego wpływu tej drugiej na przyjaciółkę. Możesz zwrócić jej uwagę na to, że jeśli będzie zaniedbywać inne znajomości, to może nadejść taki moment, że zostanie sama. Trudno potem odbudować relacje, a zwłaszcza zaufanie dawnych znajomych, którzy zostali odstawieni w kąt.

Jeśli chodzi o Twój osobisty stosunek do niej, to nie narzucaj się za bardzo, w końcu to Twoja przyjaciółka, a nie dziewczyna. Jeśli jesteś prawdziwym przyjacielem, nie chcesz jej zawłaszczyć dla siebie, to szanuj jej wybory. Przeprowadź ewentualnie jedną poważną rozmowę i nie wracaj do tematu. Uważam też, że powinieneś trochę odpuścić, tzn dawaj jej tyle uwagi, ile ona Tobie. Jeśli ona nie ma dla Ciebie czasu, Ty też nie miej dla niej. Zachowaj równowagę, nie leć na każde jej zawołanie, zachowuj się jak facet, a nie jej giermek.

Odnośnik do komentarza

Ja uważam, że podkochujesz się w tej dziewczynie, dlatego mówi się, że nie ma przyjaźni damsko męskiej. 

Jeśli by tak nie było, nie zabiegał byś tak o jej względy, nie był zazdrosny o jej przyjaciółkę. Jej kolegów i koleżanki traktujesz jak przyjaciół, a to są tylko bliższe czy dalsze znajomości. 

Nie możesz nią dyrygować, bo wiesz lepiej co dla nie dobre, niczym ojciec. 

Uzdrowisz sytuację, jeśli odsuniesz się, ona ma prawo spędzać z przyjaciółką tyle czasu co uważa. Ona może też celowo odsuwa się od Ciebie, bo widzi, że ta relacja wybiega poza ramy przyjaźni. 

Na przyszłość nie szukaj przyjaciół wśród dziewczyn, a teraz rozluźnij stosunki z tą dziewczyną i szukaj swojej dziewczyny, jest pytanie czy potrafisz skoro jesteś tak zaangażowany w tę relację. 

Sam sobie odpowiedz i sam przed sobą się przyznaj, że jesteś zauroczony i jeśli chciałbyś porozmawiać to powinieneś być z nią szczery i wyznać swoje uczucie. 

 

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

ah.. tutaj nie chodzi o to. Nie tylko ja to widze ale także większość jej znajomych. Widzimy jak ta dziewczyna odsuwa ją od nas i bardzo zmienia. Cięzko tak naprawde wytłumaczyć całą tą sytuację aby ktoś zrozumiał o co w tym wsztystkim chodzi.

Odnośnik do komentarza

Tak jak wspomnialy wcześniej moje poprzedniczki powinieneś postawić sprawę jasno. Po za tym też nie możesz jej wybierać znajomych bo nie o to chodzi w relacjach z ludźmi. Może warto spróbować trochę się odsunąć czy ona to zauważy?

 

Odnośnik do komentarza

Tutaj właśnie chodzi o to że to ta dziewczyna próbuje jej wybrac przyjaciół. "Odstrasza" wszystkich którzy się do tej pory z nią przyjaźnili i próbuje włączyć do tak jakby swojej grupy znajomych. A  pomimo tego że ona zawsze nam przeszkadza w rozmowie to ja przestałem już próbować rozmawiac z nią w szkole. No chyba że tamtej dziewczyny nie ma w szkole to wtedy zachowuje się już jak dawniej. 

Odnośnik do komentarza

Czyli dokładnie robi co Ty, rywalizujesz z nią całkiem niepotrzebnie, bo Twoja przyjaciółka ma swój rozum, a Ty z niej robisz jakąś niemotę. 

Martw się o siebie, bo za bardzo chcesz kontrolować jej życie, może czuje się osaczona. Stawiasz ją między młotem a kowadłem, nie dajesz prawa wyboru, bo Ty wiesz lepiej co dla niej jest dobre... 

Ona Ci mówi co chcesz usłyszeć, np. to, że jesteś ważniejszy, bo nie chce Cię urazić w imię przyjaźni. Stawiasz ją w bardzo niezręcznej sytuacji. I być może ucieka w inną przyjaźń, bo za bardzo ją ograniczasz. 

Wychodzi na to, że jesteś od niej co najmniej uzależniony, jeśli nie zakochany, dlatego tak Ci na niej zależy. 

To jak to jest? 

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
W dniu 1.02.2020 o 18:00, Gość Bartek napisał:

. Jednak boję się że może to źle odebrać i już całkiem zacznie mnie ignorować.

Wtedy będzie oznaczało, że nie była taką przyjaciółką jak myślałeś, jakiej się spodziewałeś.

W dniu 2.02.2020 o 13:57, Gość Bartek napisał:

No chyba że tamtej dziewczyny nie ma w szkole to wtedy zachowuje się już jak dawniej. 

Czyli dziewczyna jest bardzo wpływowa, daje sobą manipulować. Tak mają najczęściej osoby z niskim poczuciem wartości, niską samooceną, bez własnego Ja. Skoro znasz ją tyle czasu to najlepiej wiesz jaka jest.

Nie wiem ... może ka-wa ma rację z tym, że się w niej nieco podkochujesz (no chyba, ze jesteś gejem, bo tylko wtedy może występować prawdziwa przyjaźń między mężczyzną a kobietą) i myślisz  bardziej w kategoriach damsko-męskich niż przyjacielskich. Wtenczas lepiej się nie kompromitować. Albo przyznajesz dziewczynie co do niej czujesz, albo się izolujesz. Przemyśl sprawę, zastanów się dobrze.

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

no tak szczerze mówiąc to trochę mi się podoba, dobrze nam się rozmawia itd. Ale to nie jest też tak że przez to że chcę spędzać z nią dużo czasu to nie lubie tamtej dziewczyny, bo penwie tak to brzmi. Po prostu widze jak zmienia się jej zachowanie i stosunek do innych i martwie się przez to onią. Z resztą jak już wpominałem kilka razy nie tylko ja to zauważyłem ale także kilka innych jej przyjaciół.

Odnośnik do komentarza

W ostatnich dniach w tej sprawie powstały nowe fakty. Moja przyjaciółka miała robić projekt na chemię  z tamtą dziewczyną. Chciała to zrobić jak najszybciej. Prosiła ją co tydzień żeby się spotkali po szkole i zrobili ten projekt jednak ta twierdziła ciągle że mają czas. Ciągneło się to tak aż do dnia przed terminem. Po południu moja przyjaciółka napisała do niej że muszą zrobić dzisiaj ten projek ale ona stwierdziła że nie ma czasu w tej chwili i źle się czuje. Więc zaczeła robić ten projekt sama i co chwilę pytała się czy już może jej pomóc lecz ta ciągle twierdziła że nie chce jej się. W końcu moja przyjaciółka  spędziła nad tym cały dzien i zrobiła sama ten projekt. Następnego dnia przed lekcją tamta dziewczyna poszła do nauczycielki i powiedziała że chciała pomóc w projekcie mojej przyjaciółce ale ta obraziła się nie wiadomo o co i powiedziła jej że zrobi to sama. Nauczycielka kiedy usłyszała jaka pokrzywdzona jest tamata dziewczyna, po obejrzeniu projektu postawiła 2 mojej przyjaciółce mimo że cała klasa zgodnie stwierdziła że zasługiwał na przynajmniej 5. Bardzo jej zależy na ocenie na koniec roku a ta ocena ma bardzo dużą wage. Tamta dziewczyna była wyraźnie usatysfakcjonowana takim obrotem wydarzeń. Później zaczeła rozpowiadać tą historyjkę wszystkim przyjaciółką mojej przyjaciółki i większość jej wierzyła. Kiedy wracaliśmu ze szkoły ona podeszła do nas ponieważ chciała porozmawiać z moją przyjaciółką. Powiedziała jej że zarówno ona jak i przyjaciółki mojej przyjaciółki twierdzą że jest ona dla nich ciężarem ponieważ mówi wszystkim do okoła o swoich problemach i tego sie już nie da słuchać a jak one chcą się jej wygadać to nie chce ich słychać. J ak później pogadała z nimi to stwierdzili że nigdy nie powiedzili tak tamtej dziewczynie i tak nie jest. Po tych wszystkich wydarzeniach zablokowała tamtą dziewczyne na messengerze jednak ta zaczeła wypisywac na facebooku że chciała by jej zaj***ć. Później wysyłała jej zdjęcia na snapchacie i pisała że przez nią się zabije i bardzo jej gratuluje tego że do tego doprowadziła. Następnie zaczeła wypisywać że jak nie siebie to ją zabije. A moja przyjaciółka wie że to nie są żary ponieważ widziała ile noży ma w domu i wie że zawsze nosi jeden przy sobie. Moja przyjaciółka już sobie  nie daje rady z tym wszystkim. Ostatnio nawet śniło jej się że była u niej w domj a ta podcieła jej gardło. Chciałbym jej pomóc ale nie wiem jak...

Odnośnik do komentarza

Daj spokój już z tymi przyjaciółkami, sam też się tak nie nazywaj, jesteś jej wielbicielem, a one koleżankami. 

Tak opisałeś jakbyś przy tym był, do tego to na jakąś bajkę wygląda. 

Nie nakręcaj się, bo to raczej dziewczyny Cię wkręcają i śmieją się z Ciebie. 

Wyluzuj z tą "przyjaciółką", daj spokój już z tym zamartwianiem się nią, bo to już jakaś obsesja, nie narzucaj się, zajmij się sobą i czas spędzaj z kolegami. Bo widać, że tylko ona bez przerwy siedzi w Twojej głowie i chcesz za nią przeżyć życie, tak się nie da. 

Odnośnik do komentarza

A więc  jak następnym razem przyjdzie cała zapłakana bo się boi i nie daje sobie z tym wszystkim rady to powiem jej że mam  głębokim powarzaniu jej problemy  i mam czasu żeby jej pomóc bo mam swoich kolegów. Tak właśnie zrobie. Dziękuję za pomoc :33

Odnośnik do komentarza
Gość Mała zi

Czy to jest sprawiedliwe masz znajomych i nie możesz z nimi utrzymywać kontaktu bo to się nie podoba twojej połowę. A połówka po kryjomu utrzymywała kolezrnstwo?takie że ech i gówno możesz z tym zrobić nawet nie ma jak się skontaktować aby wyjaśnić sprawę. 

Trudno ja się poddaję, 

Wiem że mogę się uwolnić z tego durnego układu. Tylko że jak to zrobię to będę miała 100 razy większa podlosc w odezwie na moje poczynienie. 

Qurwa Mac to jest chore i się nie dziwię że nikt już nie utrzymuje że mną kontaktów. Sama jestem sobie winna 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...