Skocz do zawartości
Forum

Bezduszny Medicover


Gość GraZ

Rekomendowane odpowiedzi


Mąż był leczony przez Medicover przez 14 lat. Zmarł w szpitalu Medicover na zawał serca, który był następstwem nierozpoznanej i nieleczonej choroby wieńcowej.
Medicover wystawił fakturę za leczenie zmarłego na kolejny kwartał. Groził zmarłemu windykacją długu.
A teraz utrudnia mi, żonie zmarłego, uzyskanie informacji o przebiegu leczenia i o polisie ubezpieczeniowej.

Od 01.02.2004 roku mój mąż miał podpisaną umowę z Medicover i był pacjentem Medicover. Przez lata rozwijała się u męża choroba wieńcowa. Niezdiagnozowana i nieleczona doprowadziła w końcu do śmiertelnego zawału serca. Mąż zmarł w szpitalu Medicover w dniu 13.08.2018. 14.08.2018 lekarz Medicover wystawił kartę zgonu, którą otrzymałam legitymując się dowodem osobistym. Odbyła się sekcja zwłok i jej wynik Medicover przekazał mi również po sprawdzeniu dowodu osobistego.
10.10.2018 Medicover wystawił zmarłemu mężowi fakturę za leczenie za okres 01.11.2018-31.01.2019.
30.10.2018 Medicover przysłał zmarłemu mężowi SMS z ponagleniem zapłaty.
02.11.2018 Medicover przysłał zmarłemu mężowi mejlem życzenia urodzinowe 100 lat życia w zdrowiu.
06.11.2018 Medicover przysłał zmarłemu mężowi SMS z informacją o windykacji.
14.11.2018 Windykacja Medicover przysłała mejlem zmarłemu mężowi monit wzywający do zapłaty.
Miałam dość tych praktyk Medicover i 22.11.2018 zgłosiłam zgon męża na infolinii Medicover. Rozmowa była koszmarna i kosztowała mnie dużo nerwów.
Chyba windykacja dotarła w końcu do dokumentu o zgonie męża, bo w piśmie z 06.12.2018 Medicover potwierdził zmarłemu mężowi wygaśnięcie umowy ze skutkiem na dzień 13.08.2018.

03.09.2019 zwróciłam się do Medicover z pytaniem o numer polisy, bo chcę zgłosić roszczenie związane ze śmiercią męża. Medicover podał mi numery polis dla kolejnych lat kalendarzowych, ale bez nazwy ubezpieczyciela (zapomniałam o to zapytać).
07.10.2019 uszczegółowiłam zapytanie o polisę, na co Medicover zażyczył sobie sprecyzowania dat zdarzenia medycznego, mimo, że wczesniej podał numery polis bez precyzyjnych dat.
W dniu 07.11.2019 przekazałam do Medicover dwa pisma:
z 04.11.2019 wniosek o udostępnienie dokumentacji medycznej z leczenia męża
z 05.11.2019 kolejne szczegółowe zapytanie o polisę ze sprecyzowanymi datami.

W odpowiedzi na moje dwa pisma Medicover powołał się na pismo złożone w dniu 7.11.2019 (ale nie podał, które z dwóch złożonych w tym dniu pism) i poinformował mnie, że, żeby otrzymać dokumentację medyczną powinnam dostarczyć akt zgonu męża i akt małżeństwa. 

A przecież kartę zgonu wystawił lekarz w szpitalu Medicover, więc Medicover ma informację o śmierci męża.

Dlaczego zatem karta zgonu była wystarczająca do stwierdzenia wygaśnięcia umowy a nie jest wystarczająca do wydania dokumentacji medycznej? Mam dostarczyć do Medicover akt zgonu, podczas gdy kartę zgonu wystawił Medicover? To tak jakby wozić drzewo do lasu.

I dlaczego w 2018 roku do przekazania mi informacji o przyczynach śmierci męża, wydania karty zgonu i przekazania wyniku sekcji zwłok wystarczył dowód osobisty, a teraz potrzebny jest akt ślubu? Czy w 2018 roku  lekarze Medicover przekazując mi dane medyczne na temat męża tylko w oparciu o dowód osobisty popełnili nadużycie, czy raczej teraz Medicover specjalnie piętrzy trudności, żeby opóźnić wydanie dokumentacji medycznej?

 
Nadmieniam, że mąż za życia upoważnił mnie do otrzymywania informacji medycznej na jego temat i Medicover powinien mieć to upoważnienie.

Dlaczego w ostatniej odpowiedzi Medicover powołał się na datę wpłyniecia pisma, która jest identyczna dla dwóch moich pism, mimo, że wcześniej powoływał się na daty napisania pism?
Czy po to, żeby nie odpowiadać na drugie pismo złożone w tym dniu? Bo do tej pory Medicover nie odpowiedział na to drugie pismo i nie przekazał mi pełnych informacji o polisie, z której mogłabym dochodzić roszczenia.
 
Chciałam wyjaśnić sprawę telefonicznie, ale nie udało mi się dodzwonić do biura Medicover.

Z jednej strony, z każdym kolejnym pismem Medicover coraz bardziej czuję się jak w jakimś filmie Barei, z drugiej strony jestem bardzo udręczona bezdusznością i biurokracją tego molocha jakim jest Medicover. Nie mam już siły na przepychanki z Medicover, dlatego napisałam ten teks. Może mi ktoś coś doradzi.





 
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...