Boję się iść po katechizm bierzmowanych do księdza

[Gość Antosiaxxx]

Jutro po mszy muszę iść z rana do księdza po katechizm bierzmowanych i strasznie się boję. Nie dość że jak była zbiórka w klasie na te katechizmy to zawaliłam sprawę to teraz muszę się stresować. Niby to nic takiego, ale ja nie wiem w którym momencie mam podejść.. czy ludzie co idą że mną do bierzmowania się nie obraża że zajmuje czas... ksiądz proboszcz jest strasznie powolny i się mnie pewnie będzie glupio pytać dlaczego nie mam jeszcze A powinnam mieć bo on w zeszła niedzielę mówił że trzeba się uczyć przez ferie . Z 190 znam 60 pytań bo mi koleżanka wysłała. A ksiądz wikary był u mnie na koledzie i mnie opieprzyl że mam się uczyć tych pytań i się bardzo boje. A teraz pójdę do niego po katechizm ... Co ja mam zrobic ?

Ps. Wiem że mam głupie problemy ale mam taki charakter  

[Javiolla]

Dziecko drogie, a Ty nie masz rodziców żeby o to zapytać lub poprosić by z Tobą poszli?

Pewnie już sprawa załatwiona, bo pisane było w nocy z soboty na niedzielę. To jak poszło?

[Gość Antosiaxxx]

2 godziny temu, Javiolla napisał:

Dziecko drogie, a Ty nie masz rodziców żeby o to zapytać lub poprosić by z Tobą poszli?

Pewnie już sprawa załatwiona, bo pisane było w nocy z soboty na niedzielę. To jak poszło?

Poszłam z księdzem do kancelarii parafialnej i dał mi ten katechizm. 

[Javiolla]

No i super, nie taki diabeł (znaczy ksiądz ?  ) straszny, jak go malują.