Skocz do zawartości
Forum

Zawalenie ostatniego semestru studiów przez choroby psychiczne


Gość hera24

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem załamana, teraz miałam kończyć studia licencjackie, bronić się, ale w połowie semestru tak mi się pogorszył stan zdrowia, ze oblałam 3 przedmioty, pracy mam zaledwie 5 stron. Nie byłam od 2 miesięcy na uczelni, bo jest dosyć, w innym województwie, a ja nie mogę wyjść z domu, bo stan na zewnątrz gwałtownie mi się pogarsza. Rodzice nalegają, bym nie zawalała tych studiów, straszą, ze jak nie zaliczę teraz, to mnie wyrzucą z domu, bo choroba nie jest usprawiedliwieniem i powinnam mysleć teraz tylko o studiach i na tym się skupić. Choruję od 15 roku życia na schizofrenię paranoidalną, byłam kilka razy w szpitalu, miałam przez cały okres studiów remisję, więc poprzednie semestry mam zaliczone na czwórki i piątki- byłam jedną z najlepszych studentek na roku. Niestety, pogorszyło mi się w połowie ostatniego semestru i przez to zupełnie nic nie ogarniałam z wykładów, w głowie hałas, w końcu przestałam chodzić pod koniec roku na uczelnię. Wykładowcy wiedzą na co choruję, wiec odpuścili obecności. Ale nie dałam rady się uczyć do egzaminów i pisać pracy w towarzystwie głosów, byłam miesiąc w szpitalu, trochę się poprawiło, wyszłam tydzień temu, ale nadal z koncentracją cięzko i z domu problem wyjść, nie jestem w stanie się uczyć jeszcze. Tylko boję się, ze jak zawaliłam ostatni semestr, to już nie będę miała szans, by w przyszłym roku powrócić na studia, że jak już mnie skreslą z listy studentów (na chwilę obecną dostałam list, ze wszczęli postępowanie skreślające), to już za rok nie będę mogła wrócić i zaliczyć tego semestru i sie obronić. Rodzina ode mnie wymaga tego, mówią, ze sie wstydzą, ze mają córkę, która pod koniec się poddaje, ze powinnam wziąć sie w garść, bo wyszłam ze szpitala i mnie już podleczyli. Chciałabym po prostu już w tym roku darować sobie te studia, bo psychicznie nie mam siły, ale presja rodziców, poza tym już po licencjacie miałam szukać ambitnej pacy jako fizyk w szkole, bo póki co przez całe studia sptrzatałam na pół etetu w ośrodku zdrowia. Mam już 24 lata. Nie mam grupy inwalidzkiej, nigdzie nie jest odnotowane, ze leczę sie psychiatrycznie i podobno widać, ze coś jest nie tak tylko po moch oczach i tym, ze bardzo powolna jestem, samej choroby nie widać, nie tracę kontaktu ze światem

Odnośnik do komentarza

Bardzo mi przykro, ze rodzice nie są dla Ciebie wsparciem i wstydzą się choroby swojej córki. Jednak jesteś już dorosła i sama masz prawo decydować o swoim życiu. Jeśli nie jesteś gotowa to moim zdaniem nie powinnaś robić nic na siłę.
Po oczach wiele widać, ja np. rozpoznaję czy ktoś jest smutny, nawet jeśli udaje i się śmieje. Oczy są podobno zwierciadłem duszy. Tylko, że to nic nie zmieni...widać to widać.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Niestety, nie są, raczej sądzę, ze się wstydzą za moją chorobę. Także są źli, ponieważ nie pracuję- zwolniono mnie, później trafiłam do szpitala. Gdybym teraz do grudnia sie obroniła, mogłabym się już zatrudnić np. w szkole jako nauczyciel i miałabym stałą pracę, ale ja nie daję teraz rady, a w przyszłym roku już pewnie będzie za późno, bo mnie skreślą i trzy lata studiów stracone. Uwielbiam fizykę, stąd studia na tym kierunku, miałam też stypendia naukowe, a teraz zostanę z niczym.

Odnośnik do komentarza

Jestes chora wiec idz na zwolnienie lekarskie, a potem wystąp o urlop dziekanski. Co jest z toba... przecież ci dadzą bo masz do niego prawo jak każdy student, ale nie czekaj, az cie skresla.
Pisz podanie do dziekna o urlop ,załącz zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia i za rok powtórzyć ten semestr.
A co do rodziców, to brak słów !!!

Odnośnik do komentarza

Jak dawno Cie zwolniono? Jeśli przed upływem 30 dni to możesz jeszcze na stary zakład pracy wziąć zwolnienie lekarskie. Tylko, aby ZUS wypłacał zasiłek chorobowy musisz je kontynuować bez dnia przerwy (pilnuj tego, bo lekarze czasem nie wystawiają na weekend i święto) przez okres 3 m-cy minimum. Możesz chorować maksymalnie pół roku.

Jeśli już nie możesz wziąć zwolnienia lekarskiego to możesz poprosić o zaświadczenie o stanie zdrowia.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Ale ja nie mam stopnia niepełnosprawności, nie występowałam nigdy o to, by mieć niepełnosprawność, mimo, ze leczę sie od 15 roku zycia w społeczeństwie wystepuję jako osoba zdrowa, schizofrenia nie spowodowała u mnie niepełnosprawności, bo tylko czasowo mam pogorszenia, całe 3 lata niemal studiów nie miałam pogorszenia. Schizofrenia nie jest cięzką chorobą, tylko czasem daje się we znaki, ale są też długie remisje

Odnośnik do komentarza

A jeśli już mnie skreślą, bo nie wiem, czy dam rade tam jechać, mam tydzień jeszcze, ale nie wychodzę póki co, bo głosy się nasilają i trace orientację, a jeśli już mnie skreślą, to czy póxniej można znów przyjąc się na studia np za rok i powtarzać semestr, czy będę musiała studia zaczynać od początku?

Odnośnik do komentarza

~hera24
A jeśli już mnie skreślą, bo nie wiem, czy dam rade tam jechać, mam tydzień jeszcze, ale nie wychodzę póki co, bo głosy się nasilają i trace orientację, a jeśli już mnie skreślą, to czy póxniej można znów przyjąc się na studia np za rok i powtarzać semestr, czy będę musiała studia zaczynać od początku?

Uporzadkujmy to ,bo za durzo tych rad.
Masz mało czasu ,wiec pierwsze co musisz zrobić, to napisać podanie do dziekana twojego wydziału o udzielenie ci urlopu zdrowotnego, na okres od - do, czyli na ostatni semestr, z powodu pogorszenia sie stanu zdrowia.
Dołączysz zaświadczenie lekarskie, że jestes chora na schizofrenie, a jak nie mozesz szybko takie dostać, bo kolejki czy cos, to nawet ostatni wypis ze szpitala .Uzasadnij swoje podanie i nie będzie żadnego problemu ,zeby dostać urlop.
Jesli zostaniesz skreslona z listy studentów, to trzeba zaczynać studia od początku.
Czy mozesz liczyć na to, że rodzice zawioza twoje podanie do dziekanatu ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...