Skocz do zawartości
Forum

czy wejść w romans z zonatym?


Gość warto czy nie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość warto czy nie

przeczytajcie do konca
nachalnie podrywa mnie facet ktory od kilku tygodni jest po rozstaniu z zona..nie wiem o co poszlo,kiedy dokladnie sie rozstali ale mysle ze mniej niz pol roku temu, maja dziecko, byli razem 8 lat, pierwsza milosc

i pewnie bym go olala, ale jest fajny, usmiechniety,lubie takich. i fakt ze nie poddaje sie mnie troche zaskakuje bo do tej pory faceci nie walczyli...probowali raz czasem 2 i koniec a ten od miesiąca za mna biega mimo odmów.

Nie wiem jak to jest w takim przypadku , ja bym chciala stabilnej relacji, zaangazowania chlopaka, a nie zeby w tle byla gdzies jego byla i w myslach i w zyciu skoro maja dziecko... a moze przesadzam i wraz z zakonczeniem zwiazku wiekszosc mysli ucieka a jak sa to takie obojetne?
nie chce miec konkurencji nawet w myslach,chcialabym byc wyjatkowa dla niego, a moze potraktuje mnie jak plaster na rany a potem znajdzie wlasciwa albo wroci do bylej?

Odnośnik do komentarza

Podoba Ci się, że o Ciebie zabiega, że jest wesoły i w ogóle Myślę, że nie ma przypadkowych spotkań i ludzie, których życie stawia nam na drodze są po to żeby czegoś nas nauczyć Czasem jest to lekcja pokory, miłości, cierpliwości, lub mają nam pokazać nasz stan rozwoju emocjonalnego na jakim jesteśmy Czy masz wchodzić w ten związek? Nie wiem i szczerze mówiąc wiesz to tylko Ty Myślę, że tak czy siak będzie to doświadczenie, które coś wniesie do twojego życia Jeśli nikogo przy tym nie zranisz, możesz spróbować i sama się przekonać Ale czytam też, że masz już pewne kryteria, do których ten pan nie pasuje...

Odnośnik do komentarza

Jesli wejdziesz w związek z tym panem to oczywiscie związesz sie z jego dzieckiem co najmniej i posrednio z jego żoną. Sa to naczynia polączone.On ma obowiązek interesować się swoim dzieckiem, brać udział w jego wychowaniu, poświęcać mu czas i pieniądze- alimenty. I to jest jego i prawo i obowiazek i nie bedziesz go mogła w tym ograniczac, bo gdybyś Ty kiedyś z nim miała dzieci ,to tez byś od niego oczekiwała dorosłego i odpowiedzialnego zachowania wobec twojego z nim potomstwa.
Jego dziecko może Cię z czasem polubić albo nie za bardzo i Ty będziesz co njawyżej do umilania mu czsu a nie do wychowywania i strofowania tego dziecka, bo od tego sa jego rodzice.

Ponadto facet mógł zostać przez żonę odstawiony, mogla sobie znalesc jakiegoś jego następce i on zraniony stara sie znalesc antidotum w postaci Twojej osoby. Zonce sie romans nie powiedzie i szybko sobie przypomni o swoim slubnym a ojcu ich wspólnego dziecka.

Zwiazki z rozwodnikami i to dzieciatymi są mozliwe ale z zalożenia są bardziej skomplikowane niz związek z kawalerem. I trzeba byc tego świadomym. I jest to niewatpliwie pewna dosc istotne urtudnienia w związku.

Odnośnik do komentarza

To, że rozstał się z żoną, nie jest powiedziane, że do niej nie wróci.
Teraz najbardziej brakuje mu seksu, więc nie daj się nabrać.
Dociekaj przyczyn rozstania i skoro definitywnie chce się rozejść z żoną, to dlaczego jeszcze nie złożył pozwu o rozwód, pytaj o wszystko bez skrępowania, powiedz, że jak trwałe rozwiąże swoje małżeństwo, jesteś gotowa na związek z nim.
Nie wchodź teraz miedzy nich, bo będziesz żałowała.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jestem całkowitym przeciwnikiem takich związków.Ale jak juz musicie sypiać z żonatymi to się zabezpieczcie przed niechciana ciąża. To bardzo ważne bo możliwe że taki delikwent będzie chciał wrócić do żony a wy zostaniecie z dzieckiem..To nie jest komfortowa sytuacja.Sama nie wyobrażam sobie sexu bez antykoncepcji. A razem z moim partnerem nie chcemy mieć na razie potomstwa. Ale tak jak mówię lepiej się w takie związki nie angażować.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...