Skocz do zawartości
Forum

Skutki uboczne rzucania palenia


Gość Tośka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich,
Od 3 miesięcy nie palę, rzuciłam, ale zaczynam odczuwać pewne dolegliwości. Pomijam już to, że przytyłam 3 kilogramy, ale zaczynam mieć bóle w klatce piersiowej, drżenie rąk i strasznie niemiarowe bicie serce. Byłam u lekarza i wyniki jak najbardziej ok, i morfologia i ekg jak najbardziej prawidłowe. Może wy też macie takie dolegliwości jak ja?

Odnośnik do komentarza

To jak z każdym innym uzależnieniem. Przeciez papierosy to uzalezniają i fizycznie i psychicznie, jak alkohol, czyli ajk się rzuca to wtedy organizm jest na detoksie i takie rzeczy to normalka. Trzeba być silnym, by się w takich okolicznościach nie poddac i rzucić świństwo raz na dobre, i nie wracać do tego.

Odnośnik do komentarza

Objawy, które podajesz, mogą być skutkiem rzucenia palenia. Zwykle objawy odstawienia nikotyny osiągają swoje maximum po 48h od zaprzestania palenia i utrzymują się do kilku tygodni. Zwiększony apetyt czy obniżony nastrój mogą trwać nieco dłużej. Radziłabym skonsultować się z lekarzem z poradni antynikotynowej (poradnie te działają przy wielu zakładach opieki zdrowotnej, ich adresy można znaleźć w internecie). Gdyby objawy nie ustępowały bądź się wzmagały, konieczne będzie pogłębienie diagnostyki.

Odnośnik do komentarza

Witam. Zwracam sie do Was z prosba o pomoc. Dwa tygodnie temu rzucilam palenie i od ponad tygodnia mam straszne problemy z zatwardzeniem. Zadne domowe sposoby nie pomogly. Dodam od razu ze pijam ciepla wode z miodem/badz przegotowana na czczo, na sniadanie zawsze jadam owsianke, spozywam duzo blonnika, probowalam juz sliwki, oliwe,jogurty,woda z kapusty kiszonej itd itp. Herbatka z senesa nie pomogla, rowniez tabletki ktore zawsze chwailiam w takich sytuacjach zawiodly. Nie mam juz pomyslu jak sobie z tym poradzic, moj brzuch z dnia na dzien robi sie coraz wiekszy… Od wczoraj strasznie zaczelo pobolewac mnie podbrzusze (nie wiem czy to od tego). Bylabym wdzieczna za jakies sugestie w tej sprawie jak moza sobie z tym poradzic... Jezeli nic przez weekend nie pomoze w poniedzialek chyba bede musiala sie wybrac do lekarza…

Odnośnik do komentarza

palenie papierosów poprawia perystaltykę jelit, więc teraz jak rzuciłas to procesy są zwolnione. We wczesnej fazie detoksykacji od nikotyny trzeba się bardzo lekkostrawnie odzywiac i jeść wspomagacze trawienia, jak suszone śliwki i inne produkty, które wspomniałaś. A jak wygląda twoja codzienna dieta?

"My own business always bores me to death, I prefer other people's" - O. W.

Odnośnik do komentarza

moja dieta-nie jem raczej nic ciezkostrawnego ani smazonego....na sniadanie obowiazkowo prawie zawsze owsianka, jogurty, do obiadu duzo warzyw jem sporo owocow, jakies twarogi, serki wiejskie itp...sliwki juz od 3 dni jem i pije z nich wode jak zalewam, pilam juz oliwe, kefiry, wode z kapusty kiszonej, pilam juz senes (dostalam tylko po nim boli brzucha), bralam tabletki ktore zawsze na mnie dzialaly....Nie mam wiecej pomyslow co tu jeszcze z domowych sposbow wyprobowac...Wczesniej dzialala na mnei dobrze kawa+papieros, no ale raczej teraz nie bede tego probowac z wiadomych przyczyn :)

Odnośnik do komentarza

Jeszcze zależy jakie owoce, bo z tych świeżych niektóre nie wpływaja za dobrze na trawienie, a wręcz powodują wzdęcia. Długo paliłaś? Może organizm doznał takiego szoku po rzuceniu, że sie znacznie rozhwiał, ale z czasem wszystko powinno powoli wracac do normy. Masz rację, żeby nie wracac do tego paskudztwa :)

"My own business always bores me to death, I prefer other people's" - O. W.

Odnośnik do komentarza

Cześć! Ja również rzuciłam po ok.6 latach wdychania tego świństwa... Wiem, że nie ma się czym chwalić, bo to dopiero miesiąc, ale... i tak jestem z siebie dumna...:) Rzuciłam po przeczytaniu książki autorstwa Allena Carr - Jak skutecznie rzucić palenie. Autor w doskonały sposób wyjaśnia pułapkę nikotynową i przy odrobinie checi i otwartości umysłu można pozbyć się tego nieprzyjemnego nałogu! Polecam zainteresowanym!
Jeśli chodzi o efekty uboczne rzucenia - u mnie również metabolizm się spowolnił, dodatkowo przez ostatnie kilka miesięcy piłam hektolitry kawy do papieroska i wypłukałam sobie potas, który jest mi trudno uzupełnić... Przede wszystkim wzięłam się ostro za siebie! Tzn. jem 4-5 posiłków dziennie, przy czym ostatni przed 18 (jeśli idę na głodniaka spać, rano nie czuję głodu a mój brzuch nie jest balonikiem), zaczęłam pić również czerwoną herbatę - rzekomo wspomaga perystaltykę jelit - ale w umiarkowanych ilościach, tzn. nie więcej niż trzy kubki, ponieważ ma ona działanie moczopędne i powoduje wypłukanie jonów z organizmu; nie dojadam posiłków do końca czyli jem mniejsze porcje, a częściej; oczywiście dużo warzyw i owoców, unikam kapusty i grochu bo one powodują wzdęcia i przede wszystkim piję bardzo dużo wody mineralnej niegazowanej. Przy okazji rzucenia palenia odstawiłam również kawę i mój stan zdrowia się poprawił. Nie miewam już rannych i wieczornych bóli głowy, lepiej mi się śpi a rano czuję się wypoczęta... A! Do kolekcji mych starań o lepsze zdrowie i samopoczucie dołożyłam ćwiczenia, tzn. mam ambitny plan wykonania A6W (ćwiczenia Weidera) - aktualnie jestem na 12 dniu. Wiem, że jest to męczące i wymaga dużego samozaparcia, ale faktem jest, że wzmacnia mięśnie brzucha. W połączeniu z dietą zauważyłam już zadowalające efekty:) Polecam więc jakieś ćwiczenia na brzuszek.
Życzę wszystkim dużo wytrwałości w postanowieniu i pamiętajcie, że potrzeba czasu, aby organizm przyzwyczaił się do nowego stanu (tzn. bez papierosa).

Odnośnik do komentarza

A czy autorka wątku zrobiła sobie jonogram? Tzn. badanie poziomu we krwi magnezu, potasu, sodu, wapnia? Nikotyna powoduje ubytek tych minerałów; a to może powodować drżenie i inne dolegliwości mięśniowe, jak i od strony kardiologicznej (zwłaszcza potas i magnez). U mnie w badaniach wykonanych po odstawieniu papierosów potas wynosił 3.7, gdzie norma laboratoryjna była 3.5-5.3, a więc niby wszystko ok, ale dokuczały mi dziwne dolegliwości, np: nie mogłam zasnąć bo czułam jak mięśnie mi wiotczeją i musiałam się naprężać, tj. przeciągać, żeby przyniosło mi to ulgę. Wiem, trochę to dziwne.:) Mój lekarz przepisał mi suplementację potasu,bo lepiej jest gdy utrzymuje się on na poziomie powyżej 4.0. Pierwsza suplementacja, nie przyniosła poprawy, a nawet pogorszenie do 3.6! Lek miał za grubą otoczkę:) Kolejne tabletki, już się sprawdziły i minęły dolegliwości mięśniowe, jak i ze strony serducha (kiedyś miałam takie wyczuwalne, dodatkowe pobudzenie serca; od kardiologa dowiedziałam się, że to było dodatkowe pobudzenie komorowe spowodowane właśnie brakiem potasu).
Pozdrwiam!

Odnośnik do komentarza

Tasikk,
Nikotyna, która znajduje się w papierosie przez stymulację nerwów przywspółczulnych powoduje przyspieszenie perystaltyki jelit. Dlatego paląc częściej chodzimy do toalety. Jeśli odstawiamy papierosy to perystaltyka jelit nagle nam spowalnia. Dodatkowo kofeina zawarta w kawie również przyspiesza nam pracę jelit dlatego też nie zauważałaś wcześniej tego problemu. Cierpisz na tak zwany zespół abstynenckiego, którego objawami się najczęściej: złość, ,pogorszenie koncentracji uwagi i pamięci, drażliwość, poirytowaniespadek nastroju, lęk, frustrację, zaburzenia snu, zaparcia,uczucie zmęczenia, ospałość, niepokój, zawroty i bóle głowy, wzmożone łaknienie, wzrost masy ciała, kurcze mięśniowe, kaszel, wzmożoną potliwość, spowolnienie rytmu serca.
Objawy te mogą trwać od kilku dni po kilka miesięcy w zależności od tego jak bardzo byliśmy uzależnieni od nikotyny. Jeśli na Twoje zaparcia nie działają żadne leki, ani też domowe metody radze zgłosić się do poradni antynikotynowej lub lekarza rodzinnego.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...