Spotykamy się od 2 miesięcy, a ona odmawia sexu

[Gość aqwa]

Widzisz, nawet kobiety na forum Ci mówią to co ja, a ty nadal masz nadzieję. Przykro mi, może jestem brutalny, ale jeśli kobieta odmawia seksu, znaczy że nic do mężczyzny nie czuje. Będzie Cię dalej zwodzić, prawdopodobnie okłamuje Cię co do swojego byłego, bo być może jesteś jej potrzebny, aby wzbudzić u niego zazdrość.

Rozpoczyna grę wstępną, a potem mówi NIE? Chłopie, jak bym uciekał na kilometr, bo jeszcze Cię o gwałt oskarży. Nigdy nie wiesz, kiedy nie zdążysz się zatrzymać i może dojść do stosunku, który ona uzna za wymuszony.

Wybacz brutalność, ale terapia szokowa wyraźnie Ci się przyda.

[Gość shean32]

Człowieku, dało mi do myslenia, co napisałeś! Może ona faktycznie mnie okłamuje, ze jej były nie żyje i chce mnie wykorzystać do jakichś swoich nieciekawych planów? Grobu jej byłego nie widziałem, powiedziała mi jedynie o śmierci tego człowieka, gdy zapytałem, jak zakończył się ten jej długoletni związek. Ale nie drązyłem, czy to prawda, bo trochę się jej ręce zaczęły trząść, gdy o tym mówiła, wiec temat zmieniłem. Więc nie wiem, czy ona coś kombinuje. Jak się tego dowiedzieć?

[ka-wa]

Ona chce Cię wykorzystać, dobre..., wielce pradopodobne jest to, że Ty ją wykorzystasz i rzucisz,
bo przecież wychodzisz z założenia, jak aqwa, że kobieta jak odmawia, to nic nie czuje.
Najpierw trzeba być kobietą, żeby stawiać takie diagnozy,
po drugie musisz poszukać sobie takiej co nigdy nie odmawia, zawsze zwarta i gotowa, nigdy nie boli ją głowa, spełnia każde Twoje zachcianki, kiedy, gdzie, jak, tylko chcesz i tak jak Ty oddziela seks od uczucia.
Więc dobrze byłoby przed tym o tym porozmawać, powiedz jej jakie masz oczekiwania, wtedy będziesz wiedział czy warto zaczynać ten związek.

[MYSZA1987]

Aha czyli odmawia seksu bo jej narzeczony zmarł ?? Yhyymm ciekawe .
Coś tutaj nie gra , poza tym trochę się już spotykacie a mało znacie zarazem chyba czas to zmienić . Popytaj jej o były związek i prawdziwy powód dla którego nie chce współzyc m
Jak Ci tutaj wiele razy pisaliśmy ! Jakby coś czuła to by poszła za Tobą jak w dym i do łóżka .
Myślę ,że jesteś oszukiwany

[Gość aqwa]

@ka-wa, wyobraź sobie, że miałem relacje z dwiema tego typu kobietami. Jedna miała dość dużego niemowlaka dwa lata po naszym rozstaniu, drugiej wystarczyło własne mieszkanie jej nowego gacha, żeby od ręki zrezygnować z szóstego przykazania. Rozumiem kobiecy mechanizm wsparcia, ale fakty są takie, że podstawową cechą odróżniającą kobietę od mężczyzny jest nierozdzielnosc sfery seksualnej od emocjonalnej.

[Gość shean32]

Tak, mało się znamy, przez te 2 miesiące widzieliśmy się tylko 8 razy, zawsze to ja byłem u niej w domu, mieszka w kawalerce. Było to tak, ze w pewnym momencie zaczęłem sie do niej dobierać, ona była też mega podniecona, ale gdy chciałem ją rozebrać powiedziała "stop", że nie jesteśmy przecież parą, więc ona nie podejmie się współżycia, bo nie znam moich zamiarów względem niej, że nie wie, czy jej za chwilę nie rzucę itp. Było to już wtedy nasze 3 spotkanie. Ona chce się częsciej widywać, no ale z kolei nie mam czasu na to, ponieważ pracuję dużo i często mam wyjazdy służbowe. Wpadam wiec do niej raz na tydzień, no ostatnio nie wpadam, bo za granicą jestem. Mieszkanko ma ładne, ale strasznie malutkie- kawalerka. Nie zauważyłem tam rzeczy męskich, ale może miała gdzieś ukryte. Może ona pod płaszczykiem tej serdeczności i ciepła w stosunku do mnie ukrywa jakąś ciemną stronę? Zobaczymy jak wrócę, obiecała, ze zgodzi się na sex, ale potraktuje go jako deklarację z mojej strony i początek budowania wspólnego życia. Tyle, ze ja nie jestem pewien, czy chcę budować z nią wspólne życie, bo za słabo ją znam, by się wiązać na powaznie. Nie wiem, co robić, boję się, ze ona jest jakaś zaburzona, skoro stawia takie warunki. Póki co ja jedynie chciałem od niej seksu, by się przekonać, jaką jest kochanką, a później czas by pokazał. Fizycznie mnie pociąga- jest szczupła, zadbana, długowłosa, nie ma nałogów, no ale tu podstawą jest sex- musi być dobry, by ludzie mogli wejść ze sobą w związek i stworzyć przyszłość. Od tego zawsze zaczynam, bo dla faceta to jest najwazniejsze, a miłość później przychodzi. Ja jej jeszcze nie kocham, no bo jak mam kogoś kochać, z kim nie sypiam, z kim planów nie wiąże. Wszystko zaczyna się od seksu właśnie- od tego wspólnego sprawdzenia się. Ja ją już do muru przyparłem, powiedziała, ze zależy jej na mnie i przełamie dla mnie swoje zasady, no ale bym się liczył z tym, ze to już będzie krok do poważnej relacji. Przy okazji poprosze ją, by mi jakoś udowodniła, ze ten poprzedni partner zmarł, ze mnie nie oszukuje, a on np. w pracy bedzie, no i czy nie ma dzieci, które gdzieś oddaje np. do rodziców, gdy ja przychodzę. Dzieciecych zabawek nie widziałem w jej domu, no ale powinienem być ostrożny, skoro ona tak kombinuje. Dopiero tutaj na forum otwarliście mi oczy, jak źle z nią może być i co mnie spotkac może z jej strony, wiec lepiej dmuchać na zimne.

[ka-wa]

Nie ma reguły, kobiety są przecież różne i nie można wszystkich wkładać do jednego worka.

Są jeszcze dzisiaj dziewczyny co to dopiero po ślubie..., co jest dziwnego w tym, że dziewczyna czeka z seksem na uczucie parnera.
Są też chętne na seks na pierwszej randce.
Więc dlaczego ją oceniacie tak negatywnie?

[Gość aqwa]

Dobra, inaczej. Czy mówiła,ze jest religijna? Jeśli nie, istnieje możliwość, że Cię nie oklamuje

[ka-wa]

MYSZA1987

Aha czyli odmawia seksu bo jej narzeczony zmarł ?? Yhyymm ciekawe .

Jakby coś czuła to by poszła za Tobą jak w dym i do łóżka .
Myślę ,że jesteś oszukiwany

Przecież nikt nie mówi, że odmawia seksu, bo narzeczony zmarł.
Myślę, że sądzisz po sobie i zbyt pochopnie wyciągasz wnioski.
Nie ma takiego prostego przełożenia.

[Gość shean32]

Nie jest religijna z tego, co wiem, to ja jestem bardziej religijny od niej nawet.

[Gość HansHans11]

Stary... Z tego co piszesz to widać, że tylko na jednym Ci zależy tak naprawdę. Widać też, że masz jakieś wyolbrzymione wymagania co do seksu. Jeszcze brakuje żebyś jej sprezentował Kamasutrę i kazał się uczyć przed pierwszym razem. Ja bym na miejscu tej dziewczyny podwijał ogon. Być może jej brak chęci na seks wynika ze strachu skoro jej tak o tym ciągle smolisz. Sorry, ale tak to aktualnie widzę.

[Gość shean32]

Po prostu sex jest dla mnie bardzo ważny, mam spore doświadczenie w tej dziedzinie, więc jestem wymagający, znam się na kobietach w tej sferze, dlatego nie chcę obniżać swojego życia seksualnego, które zawsze było na najwyższym poziomie, a w związku to już w ogóle powinno być na najwyższym, wiec dlatego tak jej wiercę dziurę w brzuchu, bo chcę się przekonać, czy będziemy do siebie pasować w tej dziedzinie, czy ma na tyle umiejętności, by nasze życie seksualne było na najwyższym poziomie bo to własnie gwarantuje udany długoletni związek- nawet kiedyś o tym jakiś seksuolog mówił w tv.

[Gość Gosc]

Jeśli to prawda co jest tu napisane, to na miejscu tej dziewczyny bym uciekała, facet w wieku 32 lat który miał 70 partnerek, to jakiś chory na seksoholizm mężczyzna i potencjalne ryzyko zarażenia jakąs choroba.Do tego te dziwne spojrzenie na związek, że jak nie pasujemy do siebie w seksie to żegnamy się, traktowanie mechaniczne drugiego człowieka, jak zabawki do seksu.Mam nadzieję, że ta dziewczyna nie przespała się z tym panem od seksu i uciekła gdzie pieprz rośnie.

[Gość Justa_67]

Nie pociagasz jej fizycznie- nie ma chemii. Nie mowi Ci tego bo nie chce byc nie mila. Bylam w podobnej sytuacji. Facet ciagle gadal o sexie I o tym ze ma potrzeby. Nie krecil mnie wcale, a w dodatku te teksty jeszcze bardziej mnie zniechecaly.

[Yonka1717]

Na miejscu tej kobiety dawno bym Ci podziękowała. Twoja postawa jest beznadziejna. Traktujesz tę ją jak kawał mięsa do przetestowania. 

Nie zasłaniaj się nowoczesnym podejściem do życia. Jesteś pozbawiony empatii i wyobraźni. Krótko mówiąc myślisz fiutem. 

[czujewajpa]

no dwa miechy chodzenia to szmat czasu. A seksu ni ma współczuję. Ja to prawie zawsze na drugiej lub trzeciej randce. Może ona ma problem ze słabym libido albo czy coś ?. Są podobno dobre tabletki na to jakieś zioła z Ameryki Południowej czy coś, nazywają się Feminam Libido. Podobno niektórzy kruszą i rozpuszczają w płynach żeby lepiej się wchłaniały wtedy podobno szybciej działają czytałem na forach. Różne ludzie mają problemy