Skocz do zawartości
Forum

Powiedzieć mu?


Gość Hania es

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem ze swoim partnerem juz od roku. Jestesmy szczesliwi i planujemy dziecko. Jest jedna rzecz o ktorej on nie wie. Od kilku lat jestem zarazona wirusem hiv. Jest duze prawdopodobienstwo ze go zarazilam ale nie wiem czy mu sie przyznac do choroby. Powiedziec mu czy niech dalej bedzie szczesliwy i nieswiadomy? Wczesniejsi moi partnerzy tez nie sa swiadomi. Nie wiem co robic. Ta sytuacja jest trudna. Wolalabym nie mowic mu o tym bo to sie dla niego zycie zawali a tak bedziemy szczesliwi ale milosc polega na szczerosci wiec nie chce go oklamywac.

Odnośnik do komentarza

Chyba jasne jest, że powinnaś mu powiedzieć na początku związku, jeśli tego nie zrobiłaś, to czas najwyższy.

Nie chce mi się wierzyć, że chcesz urodzić dziecko, które będzie zakażone od urodzenia.

Prędzej czy później i tak się wyda, nie zbudujesz trwałego związku na tym kłamstwie.
Świadomie zaraziłaś nie jednego faceta, a to samo już jest podłe.

Zawsze masz szansę stworzyć związek z facetem, który to zaakceptuje, pewnie najprędzej z takim co sam jest zarażony.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Czyli najpierw facetow zarażasz a potem masz nadzieję, ze juz z Tobą zostaną, bo i tak są zakażeni? To chyba tak nie dziala. Skoro na początku nie jestes uczciwa, to facet czuje się oszukany i nieszczęsliwy, bo mu chorobą życie strasznie zmarnowalas i odchodzi.

Zarażasz cichcem jako zemsta zyciowa za to, ze Ciebie ktos zarazil? Postępujesz tak jakbys nie byla zdolna do uczuć wyzszych. Po co zatem planujesz dziecko, ktore skazesz na zarazenie- zeby się nim chwilę pobawic jak laleczką? To na swiat przyjdzie żywy człowiek z tragedią poczęcia w chorobie. Tym człowiekiem będzie Twoje dziecko. Jesli choć trochę cierpisz, ze masz w sobie tę chorobę ,to za dziecko będziesz cierpiec po stokroć, bo jak urodzisz ,to dziecko bedziesz odczuwala jak siebie samą. Czyli juz teraz jestes nieszczera, nieszczęsliwa a po urodzeniu, jak zrozumiesz co malemu i bezbronnemu zrobilas będziesz cierpiec po wielokroć.Opanuj się i zacznij myslec racjonalnie.

Odnośnik do komentarza

Żeby on nie zrobił krzywdy Tobie i sobie, jakimś wyjściem będzie zrobienie badań niby przed planowaną ciążą w tym na wszystkie choroby przenoszone drogą płciową.

Jeśli tak długo udawałaś, to jesteś dobrą aktorką, nie sprawi Ci trudności, powiedzenie o wynikach i tym problemie niby o którym nie wiedziałaś.
Wtedy on zrobi badania, jeśli się okaże, że nie jest zarażony, jest szansa , że przeżyjesz to bezboleśnie, choć nie do końca.
Jeśli będzie odwrotnie, będzie bolało ale mniej niż by się dowiedział o tym, że go tak perfidnie oszukałaś.

Tak czy tak, nawet nie myśl, że możecie być razem, im dłużej będziesz brnęła po tym grzęskim gruncie tym gorzej.

Jeszcze możesz odejść, powiedzieć, że nie możecie być razem, gdy emocje opadną, powiedzieć mu, żeby zrobił badania na hiv.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Witajcie znowu. Postanowilam rozstac sie. Nie przyznam mu dlaczego. Powiem ze cos peklo miedzy nami i juz nie czuje nic do niego. Nie bedzie to latwe ale jestem mu to winna. Mam nadzieje ze nie bedzie cierpial po rozstaniu. Z asczne sie pomalu od niego odsuwac az wszystko wygasnie. Czy to dobry plan? Nie bedzie cierpial jak zrobie to rozstanie w jakims dluzszym czasie?

Odnośnik do komentarza

Jestes takim tchorzem, ze nie umiesz powiedzies wprost- zbadaj się i zacznij się leczyć? Po co piszesz z udawaną troską, jak się powoli rozstaniemy, to czy biedulek nie będzie cierpial?

Przeciez kazdy chlopak przeżyje zawod milosny prędzej czy póżniej, ale żaden chlopak nie będzie znow zdrow o ile go zakazilas.

Dlaczego teraz udajesz uwazającą i liczącą sie z drugim człowiekiem jak nie umiesz temu drugiemu powiedziec o co naprawdę chodzi?

A może o nic nie chodzi ,tylko nudzi Ci się i wymyslasz rózne warianty wymyslonego wątku?

Odnośnik do komentarza

Jeśli to nie ściema, to jesteś bezmyślna. Może nie wyskakuje się ni z gruszki ni z pietruszki "hej mam HIVa! ale w miarę jak związek postępuje ale ZANIM!!!!! podejmuje się współżycie to masz OBOWIĄZEK!!!!! powiadomić partnera, że jesteś chora/jesteś nosicielem jakiejś choroby, zwłaszcza takiej, której efektem może być ŚMIERĆ! Oczywiście być może przyszły partner może stać się w tym momencie niedoszłym, ale ma prawo wyboru. To że masz HIVa nie oznacza od razu, że musisz skazać się na celibat jednak trzeba wykazać się choć odrobiną empatii i dać człowiekowi szansę na ZABEZPIECZENIE SIĘ!!! Jeśli chodzi o to co masz teraz zrobić... Jeśli nie chcesz wyjść przed partnerem na... (nie znajduję lepszego słowa) sukę, która w pełni świadomie narażała go na śmiertelną chorobę... Zrób sobie badania w kierunku ciąży - robi się wtedy badania na toksoplazmozę, HIV i chyba coś jeszcze. Dostaniesz wyniki na papierku świeżutkie z datą i niestety ale czeka cię "narada rodzinna". Nie można tego uniknąć!!!! Jeśli kochasz gościa i jest możliwe(a z pewnością jest), że go zaraziłaś mimo np. stosowania prezerwatyw to powiesz mu o tym by mógł sam się przebadać i podjąć KONIECZNE!!! leczenie. Jest to ważne również w kontekście dziecka. Nie znam szczegółów ale fakt, że jesteś nosicielką nie skazuje automatycznie dziecka na zakażenie. Idź do ginekologa i dowiedz się wszystkiego, zaplanujcie wspólnie jakieś działania. Nawet jeśli rozstaniesz się z aktualnym partnerem, na przyszłość będziesz już przygotowana. Po drugie na miarę możliwości skontaktuj się z byłymi partnerami (jeśli nie masz numeru telefonu, poszukaj maila-może coś kiedyś wysyłałaś, przez instagram czy fejsa)i powiedz jaka jest sytuacja. Masz MORALNY OBOWIĄZEK poinformować byłych partnerów, że masz HIVa i powinni się przebadać by NIE ZARAŻAĆ KOLEJNYCH OFIAR!!! TONIE JEST KU...RWA KATAR!!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...