Skocz do zawartości
Forum

Tato-obcy człowiek


Gość Kalaaa333

Rekomendowane odpowiedzi

Ci co długo siedzą w więzieniu to z czasem swietnymi pisarzami się stają. Mialas 8 lat jak oszedl czyli to było 14 lat temu. Z tych 14 lat , 11 przesiedzial. Wniosek chyba dosc prawdopodobny, ze pisal z więzienia, a tam się bardzo ckni i probuje łapac kontakt z realnym zyciem za kratami.Po trzech latach niepłacenia alimentow trudno załapac wyrok na 11 lat pozbawienia wolnosci.
Dalej jako mama bym robila uniki w kontaktach dzieci z ojcem. Może jeden list otworzyła i wyszlo, ze siedzi w Zakładzie Karnym a może gdzies zobaczyla pieczątkę ZK- oczywiscie w czasach gdy dzieci byly dziecmi
a nie jak teraz osobami dorosłymi i samostanowiącymi o sobie.
Natomiast w kwestii nowego taty czyli ojczyma to cytuję autorkę:" a co do Kikuni to napisałam że mama za mąż wyszła jak miałam 14 lat czyli ze sobą byli już owiele prędzej tzn jak miałam 11 lat tym wieku pojawił się nowy mąż ," oraz:"Tak jak pisałam nie robiliśmy problemów , na zasadzie go nie lubię to i to zrobię na złość , a dwa nawet jeśli to to jest powód że dorosli ludzie by się tak zachowywali do 8 latki i 7 latka ?" To pewnie teraz juz nie tak bardzo istotne, ale nie zrozumialam czy następca taty nastal w kontaktach z Wami jak mialas 11 lat czy jak mialas 8 lat?

Odnośnik do komentarza

Kontakt waszego ojca jest z Wami jest mu bardzo potrzebny poniewaz w jego życiorysie jest iles lat placenia alimentow ( jesli mial mozliwosc zarabiania w więzieniu, to czesc tych zarobkow mogli mu zabierac na poczet alimentow) i iles lat nieplacenia, czyli dlugu wobec funduszu alimentacyjnego. Mama zglaszając brak dochodow od Waszego taty rozpoczęla tez pewne procedury, łacznie z kosztami komorniczymi w sciganiu alimenciarza. I teraz jemu moze byc potrzebne częsciowe Wasze zrzeczenie się z jego zobowiązan wobec Was. Takie sprawy czasem ciągną się latami a procenty rosną.Dlatego moze tata tak się za Wami stęsknil.

Odnośnik do komentarza

Nie rozumiem o co chodzi z tymi alimentami. Jesli juz sa dorosli i pracuja to alimentow i tak nie dostaja. Jesli ojciec mialby splacac zaleglosci to i tak ta sprawa ich nie dotyczy bo nie moga sie zrzec czegos czego nie dostaja. Jesli komornik sciaga, to ma widocznie z czego a jak autorka postu i jej brat mieliby zrzec sie alimentow z przeszlosci?
Widac ze ojciec szuka z dziecmi kontaktu, ze szukal przez lata. To chore ze matka odgrywala sie na dzieciach wlasciwie dlatego bo to jego dzieci. Ja, nie mam zamiaru matki usprawiedliwiac bo choc troche serca dzieciom nalezy okazac. Ja moge sobie tylko wyobrazic jak autorka i jej brat sie czuli dyskryminowani przez wlasna matke.
Nie dziwie sie ze autorka tak naprawde teskni za ojcem, kazde dziecko chce byc kochane i akceptowane przez rodzicow nawet gdy juz jest dorosle. Rozumiem tez ze moze sie bac kolejnego rozczarowania, gdyby jednak okazalo sie ze ojciec pod pozorem nawrocenia okazal sie taki jak matka.
Autorko, tylko ty mozesz podjac decyzje o spotkaniu. Rozumiem ze boisz sie ze twoje zycie sie zmieni, ze to nie tylko jedno spotkanie ale odnowienie relacji z ojcem ktorego nie znasz.
Mysle ze ty tesknisz za ojcem, tak wnioskuje z tego co napisalas, ze chcesz poczuc jak wazna dla niego jestes tylko boisz sie ze tak sie nie stanie. Decyzje podejmiesz sama.

Odnośnik do komentarza

Niestety, nie słuchalam ostatnio uwaznie znajomych. Sąd na założoną sprawę przez ojca wzywał dorosle jego dzieci (36 i 38 lat) do stawiennictwa sie i oswiadczen do kiedy pobieraly alimenty i do kiedy miały prawo pobierac alimenty.Ojciec w życiu częsciowo unikał alimentow, placil fundusz alimentacyjny dzieciom. Ojciec przez wiele lat nie pracował(choc nie całe życie) i nie bardzo było mu z czego sciągac dlug dla panstwa. Teraz doszedl do swoich lat i ZUS zacząl mu wyplacac emeryturę, z której zaczęto sciągac powinnosci. A założona sprawa sluzyła temu ojcu aby choc częsciowo dzieci wyrazily zgodę na zdjęcie z niego jakis dosc wysokich oplat i procentów komorniczych. Mama ich w ich imieniu swego czasu załozyla mu sprawę o alimenty, ale gdy dorosly i pokonczyly studia i juz pieniędzy nie pobieraly ,one nie były swiadome, ze i u komornika powinny zgłosic swoją doroslosć i samowystarczalnośc. I w ten sposób jakis dlug komorniczy rosl chlopu jakby w nieskończonosc.I ten ojciec mógl to zatrzymac tylko przez załozenie sprawy sądowej swoim dzieciom i ich jakby zrzeczeniu się jakis roszczeń. Byly oczywiscie zdenerwowane, ze całe życie tatus się nimi nie interesowal a teraz muszą swiecic przed nim swoimi danymi.

Odnośnik do komentarza

Należy rozumieć, że mama autorki znała ojczyma, gdy ona miała 11lat, a pobrali się gdy miała 14, ale to chyba nie ma znaczenia.
Co do ojca, to myślę, że on mógł skrócić sobie okres picia a wydłużyć odsiadkę.
W każdym razie nie można mu wierzyć i nie oczekiwać, że dowiemy się prawdy.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

To bardzo przykre co przeszłaś, ja miałam swoje syfy ale wiedziałam, że rodzice się kochają i kochają nas. Ty miałaś o wiele gorzej. Ojciec alkoholik i matka która odcięła się emocjonalnie nie tylko od byłego męża ale i od swoich dzieci. Musisz wziąć wszystko pod uwagę, on może Cię znowu skrzywdzić emocjonalnie fizycznie i finansowo. Jest szansa, że wziął się za siebie, nie pije, żałuje swoich czynów i chce nawiązać z Tobą kontakt. Zanim jednak podejmiesz jakieś działania dowiedz się, jak możesz się zabezpieczyć przed ewentualnymi roszczeniami ojca. Dowiedz się u rodziny, jak wyglądał rozwód rodziców (orzeczenie o winie za rozpad), stosunek alimentacyjny na dzieci (czy miał zasądzone alimenty i czy się z nich wywiązywał). Jeśli rozwiedli się z orzeczeniem o winie ojca, miał zasądzone alimenty ale ich nie płacił, możesz uniknąć płacenia alimentów. Przeczytaj
https://www.eporady24.pl/ojciec_z_wlasnej_winy_popadl_w_niedostatek_jest_alkoholikiem_czy_sad_zasadzi_alimenty_od_syna_i_bylej_zony,pytania,3,16,1826.html
Jeśli zdecydujesz się z nim spotkać, nastaw się na najgorsze, bądź przygotowana na kolejnego" kopa". Niestety możesz go dostać. Spotkania najlepiej w miejscu publicznym, z dala od domu. Zabierz ze sobą bodygarda, chłopaka czy przyjaciela, który cię wesprze i obroni w razie potrzeby, wsadzi do taksówki i odeskortuje do domu. Postaraj się by nie poznał twojego adresu ani numeru telefonu. Jeśli będziesz się z nim kontaktować telefonicznie, to tylko jednostronnie (zastrzeż numer). Może się to wydawać paranoiczne ale lepiej dmuchać na zimne niż potem żałować.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...