Czuje sie jak w filmie

[Gość Wychodze z ciągu]

Dzien dobry. Nie wiem co powiedziec. Moze zaczne od tego ze wychodze z kasacyjnego ciągu alkoholowego ktory trwal chyba tydzien. Pilem zacier na bimber bo nie chcialo mi sie go destylowac. Zaczalem łoic ten szajs w piatek albo czwartek przed sylwestrem i nie pamietam nic do piatku albo czwartku po sylwestrze. Wiem ze zespoly abstynencyjne po takich cugach sa gwaltowne ale teraz jest jakos inaczej bo ja momentami nie wiem czy to wszystko sie dzieje naprawde np czy te cienie sa prawdziwe. Co jakis czas drzwi sie otwieraja i boje sie nie wiem czego. Mam tez straszne doly. Mija 3 noc od oddstawienia i ta noc byla najgorsza. Boje sie tez dzisiejszej bo znowu zaczynam sie trzasc i serce zaczyna lomotac. Moje pytanie brzmi kiedy to minie bo po rolkach jak uda mi sie zasnac to budze sie spanikowamy i oglupiony po czym patrze czy cos sie nie czai np z szafy itp. Czy to przez ten zacier bo go nie oczyscilem i podzialal jak narkotyk czy co sie dzieje bo ja zwariuje. Juz 3 albo 4 noc nie spie i nie mam juz sily. Jak moje ubrania na suszarce zaczynaja sie ruszac to nie wiem gdzie przed nimi uciekac. Czy one jak nie jestem w nie brany potrafia mnie skrzywdzic czy zmienic miejsce do spania zeby poczuc ulge:( kurrwa ja juz nie moge. Ile to jeszcze potrwa. Nigdy jeszcze nie mialem az tak gwaltownej odstawki. Sa jakies leki ktore mi pomoga? Bo relanium sie boje:(

[Złotarączka]

Przestaw się na kilka dni na piwo, lecz nie łącz go z Relanium.

[Gość Wychodze z ciagu]

Nie moge pic nawet piwa bo od razu dostaje panike ze uciekam ogladajac sie za siebie zeby mbie nie zlapalo. To cos zawsze leci. Nie wiem co sie dzieje a nie chce isc znowu na detoks bo 3 razy to wstyd

[Gość Rebbie]

Brałam relanium nie ma sie czego bać szybko zaśniesz.

[Złotarączka]

Kolejne ostrzeżenie przed twardym odstawieniem środka psychoaktywnego ;) Wytrawny alkoholik wie, że... nie należy trzeźwieć! No ale różnie to w życiu bywa :)
W stanie przeddeliryjnym który opisujesz trudno sobie wyobrazić trzeźwienie bez odpowiednich środków farmakologicznych. Znałem alkoholików którzy byli na detoksie po kilkadziesiąt razy i się nie wstydzili. Wszystko przed Tobą. Postanowiłeś się zapić? Polecam Ci film Uzależnieni od alkoholu do obejrzenia w necie.
Trzeźwienie trwa do 2 tygodni. Jeśli nie chcesz leków to zostaje Ci tylko klin i woda z cukrem.

[Gość Psychoaktyw]

Zaaplikowałeś ponownie truciznę w postaci produktu silnie zaburzajacego funkcjonowanie bezpieczne organizmu. To co teraz się z tobą dzieje to naturalny mechanizm obronny. Sam nie dasz z tym sobie rady ponieważ nie rozumiesz tego mechanizmu. Musisz zgłosić się do psychiatry i powiedzieć o wszystkim, ale napewno już masz nie jedno skierowanie. Zalecenia na teraz, nie przebywaj w samotności, jak najszybciej poddaj się zalecenią lekarza. Nie pierwszy i ostatni to przechodzi to norma przy takim piciu.

[Gość Psychoaktyw]

Każde picie trochę to zlagodzi ale po przestaniu narosnie silniej.

[unna-1]

Nie pij, wytrzymaj. Jeśli teraz wypijesz - co ci radzą, to wszystko może zacząć od nowa. Tylko przedłużysz czas, w jakim organizm walczy z tym zatruciem.

[Złotarączka]

Obstawiam że pan powoli wychodzi z majaczenia alkoholowego na ogólnym oddziale psychiatrycznym, epizod jest pokryty niepamięcią i maksymalnie do kilku tygodni po wyjściu ze szpitala jak zwykle wznowi picie.

[Gość Już mi przeszlo]

Już mi przeszło:)