Skocz do zawartości
Forum

Depresja, problemy z pamięcią Piracetam


Gość Dominik3535

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dominik3535

Hej
Mam 35 lat od ok 15 cierpię na przewlekłą ciężką depresję, od 12 lat zażywam stale leki antydepresyjne (obecnie wenaflaksyna 150 mg rano i trazodon 150 mg przed snem) a od ok 10 uczęszczam na psychoterapię. Niestety mój stan systematycznie się pogarsza, zwłaszcza koncentracja i pamięć. Przez depresję straciłem już narzeczoną, znajomych, kolegów. Jedyne co mi chyba zostało to dobra praca (inżynier) i trochę umiejętności. Niestety coraz gorsza pamięć coraz bardziej się odbija na mojej pracy. Ostatnio na internecie natknąłem się na Piracepam, który stosuje się w przypadkach obniżenia zdolnośći poznawczych. Za 3 tygodnie mam wizytę u swojego psychiatry i zamierzam o niego spytać. Tutaj na forumchciałbym się zapytać czy ktoś stosował ten lek i czy jest on chociaż trochę skuteczny? I jeszcze jedna sprawa, na stronach medycznych piszą, że to lek na receptę, dziwne jest to, że w googe pokazują się reklamy Piracetamu jako suplementu do kupienia bez recepty. Czy ktoś mógłby potwierdzić czy to naprawdę lek na receptę?? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Piracetam jest lekiem na receptę, należy do klasy leków nootropowych, usprawniających metabolizm neuronów. Niektórzy teoretycy kwestionują jego znaczenie. Faktycznie jest często przepisywany w przypadku zaburzeń depresyjnych, które przecież w wielu przypadkach są skutkiem osłabionego krążenia mózgowego. Zgodnie ze standardami medycznymi w psychiatrii polecany jest w tzw. łagodnych zaburzeniach poznawczych i właśnie w depresji, chociaż tutaj nie stanowi leku pierwszego rzutu, ale ma znaczenie wspomagające zasadnicze leczenie. Do tego możesz zastosować witaminy z grupy B no i oczywiście witaminę D.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza
Gość Dominik3535

Czyli moze momoc, w takim razie zapytam sie o niego przy najblizszej wyzycie. Zastanawiam sie jednak jak dlugo moj organizm wytrzyma te wszystkie leki, bo oprocz antydepresantow czesto stosuje benzodiazepiny (Alpragen) zwlaszcza jak musze wyjechac na delegacje. Psychiatra 2 miesiace temu wdpomnial ze chyba trzeba bedzie pidwyzszyc wenaflaksyne na 225mg. Zobaczyby, jak nie pomoze to rozwazam samobojstwo.

Odnośnik do komentarza

Zapytaj przy okazji o możliwość zamiany wenlafaksyny na duloksetynę, zamiast dalej zwiększać dawkowanie tej pierwszej. Wspominam o tym dlatego, że duloksetyna należy do tej samej klasy leków czyli SNRI, a z badań wynika że jest lepiej tolerowana. Dawkowanie od 60 do 90 do 120 mg co rano. Pomów naprawdę szczerze ze swoim psychiatrą i psychoterapeutą.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza
Gość Dominik3535

Tak, rozmawiam juz z nimi szczerze od wielu wielu lat i nic nie pomaga. Z biegiem lat jest tylko gorzej. Ale nie mam o to do nikogo pretensji. Tak czasami jest ze przegrywa sie z choroba, nie kazdemu mozna pomoc, wiedza to zwlaszcza ludzie chorujacy na nowotwory.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...