Zakupy w ciuchlandzie

[Gość Złośliwa]

Hejka
Ostatnio zauważyłam, że dużo osób ubiera się w ciuchlandach ( szmateksy, lumpexy). Co sądzicie na ten temat? Warto zachodzić do takich sklepów, czy lepiej dołożyć kasy i kupić sobie coś nowego?

[ciekawska20]

W cichlandzie to trzeba umiec robić zakupy. ja jak tam wchodze to nie wiem co mam zrobic i gdzie iść, bo mnie to przytłacza, ale moje koleżanki bardzo sobie chwalą takie zakupy. Wystarczy tylko przychodzić w dniu, w którym jest nowa dostawa towaru. Można czasem wyhaczyć nowe markowe jeansy za 10 zł, jeszcze z metką albo inne cuda. Tylko trzeba wiedziec jak szukać. Ja lubię lumpeksy angielskie, bo oprócz książek (o czym niewiele osób chyba wie) sprowadzają używane książki po angielsku, które można kupic po 1-2 zł.

[Gość Ryśka]

ja jestem fanką ciuchlandów. Uwielbiam je. Jestem dumna kiedy uda mi się coś wyhaczyć fajnego.

[Gość madzia]

A ja tam nie znosze takich sklepów. Nie mogłabym nosić czegos, co ktoś wyrzucił. Nie znosze starych, powyciąganych rzeczy. Lubię rzeczy luksusowe, nowe i wyglądające na nowe. No chyba, że mówimy o stylu vintage ;) ale to też tylko z dobrych markowych sklepach!

[Gość Ryśka]

ale kto Ci powiedział, że w ciuchlandzie są same porozciągane rzeczy. Często można znaleźć markowe ubrania w bardzo dobrym stanie. Zdarzają się i nówki.

[muszka19]

ja nie kupuje w second handach mysle ze naprawde stac mnie na nowe ciuchy nie musze donaszać po kimś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[karolinexxx]

a ja lubie ciuchlandy czasem mozna znalezc naprawde fajne rzeczy ktorych normalnie sie w sklepach nie kupi, mozna wygrzebac fajne eleganckie gorsety albo cos ala kabaretkowego itp

[Kulka17]

ja tam lubię chodzić po ciuchlandach bo naprawdę czasami można znaleźć perełki. Ja uwielbiam szukać fajnych torebek i pasków. Jedyne czego nie kupuję w ciuchlandzie to bielizna i pościel oraz buty - bo jakoś nie mogę się przestawić i chyba nie chcę, bo uważam, że to niehigieniczne.

[Gość leszek]

a ja wczoraj ogladalem wojewodkiego i wygladal jakby sie ubral w lumpeksie i to nie szukajac w pierwszym sorcie z nowej dostawy. jakies takie powyciagane szmaty mial na sobie. ale pewnie kosztowaly bajonskie sumy, bo teraz wsrod gwiazd i innych bogatych to modne jest kupowanie bardzo drogich ubran, zeby wygladaly na stare i powyciagane. glupota.

[Gość studentka]

Do czego to doszło, żeby wydawać jak najwięcej na rzeczy, które mają wyglądac na jak najstarsze i najbardziej zużyte. Ale jednoczesnie te ubrania musza wyglądać na bardzo drogie. Poplątanie z pomieszaniem.

[dadaaria]

ja kiedys za 129 zl znalazlam w sklepie podkoszulek, ktory na najgorszym targu mozna kupic za dyche. Malo tego, gdyby byl z jakiegos super materialu itd. NIE. Zwykly podkoszulek, a cena chyba za metke.

[maria35]

bo płacisz właśnie z nawę firmy a nie za jakość. Często spotykałam się z takimi rzeczami. Wydawałam nie mało na bluzki czy spodnie z tych ,,Lepszych" firm i po pierwszym praniu nadawały się do chodzenia do sklepu po bułki.

[Gość madzia]

To w lumpeksie sprzedają bieliznę????????????????? NIGDY bym nie kupiła UŻYWANEJ BIELIZNY!!!!! W salonach z bielizną majtek nawet nie można mierzyć przecież.

[Gość Guga23]

można mierzyć ale mają one taki naklejki, zeby nie było styku między skórą a majtkami.

[Gość Zaza]

Bielizny i butów nigdy bym nie kupiła... Ale torebki, ciuchy to czemu nie:)

[sindy81]

bielizny i butów tez bym nigdy nie kupila tak samo jak jakis podkoszulkow, jak juz to jakis sweterek czy kurteczka ale tez rzadko m isie to zdarza nie umiem trafic na nic fajnego

[Asioook]

ja kupuję wszystko oprócz wyżej wspomnianych butów i bielizny. Nie mogę też się przemóc do kupowania czapek czy kapeluszy. Zawsze mam wrażenie że zarażę się jakąś grzybicą czy wszami. A tak raz w miesiącu wybieram się na polowanie:)

[dadaaria]

ja nie zawsze umiem cos znalezc bo czzetso to srednie sa ubrania ale moze sie zdarzyc cos co na co dzien sie nie dostanie ja kiedys znalazlam takie mega szerokie blekitne dzwoni jak anna jantar miala w teledysku :D boskie :D

[liryka]

mi się udało kupić jeansy wranglera w idealnym stanie za 6 zl:))

[Gość Hogata]

ja tam nigdy nic nie moge wygrzebać... Jakbym była ślepa

[Gość Modna]

ja nie chcialabym nosić ciuchów po kims wiekszosc widac ze jest schodzona i nie uklada sie jak powinna. widac ktory ciuch nowy a ktory nie - dla mnie odpada

[dadaaria]

czasem sa fajne rzeczy ja ostatnio bylam w markowym butiku i przynam szczerze że stylizacja ubran niewiele rózniła się od tych z ciuchlandu

[Gość Guga23]

mam takie samo odczucie. Czasami jak wchodzę do szmateksu to ubrania w nim wyglądają lepiej niż te w markowych butikach.

[Gość HG1232]

ja lubię chodzić po ciuchlandzie i jestem bardzo dumna jak znajdę coś fajnego.

[Gość Oksanka]

a ja nie bylam pare razy wg mnie same stare sprane szmaty nic dla mnie poza tym zniecheca mnie donaszanie czegos po kims juz wole na targu sie zaopatrywac niz po kims podziwiam ludzi ktorzy kupuja tam majtki czy staniki....