Skocz do zawartości
Forum

Problem z nerwowym synem


Gość Gość 13

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mój problem polega na tym, że mój syn od ponad roku spotyka się z dziewczyną. Fajnie, ale okazało się że przez nią stał się nerwowy. Ona nim strasznie rzadzi.Malo tego ona mu mówi co ma robić my jesteśmy wrogami numer 1, a ona mała żmija owinela sobie dziecko moje wokół palca dziecko jest tak znerwicowane, że musi być na tabletkach przeciw nerwowych bo inaczej nie może funkcjonować. Często wizyty w szpitalu z bólem w klatce. Cały czas go męczy. Jak tylko powie że na przykład dzisiaj nie przyjadę albo że później to go szantażuje że sobie coś zrobi. Tłumaczymy mu żeby przemyślałem ten związek ale on się tak się jej boi że nawet się jej nie przeciwstawia. Powiedzcie co mam zrobić bo już nie daje rady patrzeć jak moje dziecko się wykańczanie nerwowo.

Odnośnik do komentarza

Skoro Twoje dziecko jest już tak dorosłe.ze weszło psychicznie w związek z dziewczyną to niestety musi być też tak dorosłe aby z czasem zauważyć,że jest w związku, który go nie rozwija, który go dołuje, który polega na szantażu.I musi być tak silny psychicznie aby się z niego uwolnić. Jeśli to pierwszy poważny związek to jest nadzieja, że z czasem on lub ona odpuszczą. Naprawdę rzadko kiedy pierwsze związki prowadzą do ślubu. Jest to dla Waszego syna szkoła uczuć i on sam raczej musi sobie w tej szkole poradzić. Czasem można zadać jakieś pytanie,które zasieje wątpliwosc czy zmotywuje do zastanowienia.Ale to niestety jego życie a nie Wasze. Mimo że on jest w jakimś stopniu Waszym życiem

Odnośnik do komentarza

Jeśli Pani syn jest dorosły, a mniemam, że tak jest, to sam decyduje o sobie i swoim związku. Rozumiem, że jako matka martwi się Pani o syna, o jego kondycję psychiczną, ale nic oprócz rozmowy Pani zrobić nie może. On sam musi być w stanie obiektywnie spojrzeć na swoją relację z dziewczyną i stwierdzić, czy chce być w tym związku, czy ten związek rzeczywiście jest dla niego toksyczny i go wykańcza emocjonalnie. Proszę rozmawiać z synem, wspierać go, ale decyzję musi podjąć sam. Podejrzewam, że technika polegająca na przedstawianiu jego partnerki jako "tej złej" może przynieść odwrotny skutek. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...