Skocz do zawartości
Forum

Wstrzymane prawo jazdy po kolizji


Gość marcin99999

Rekomendowane odpowiedzi

Gość marcin99999

Witam. Mam takie pytanie. Też w sumie walczę już ze swoim adwokatem razem o odzyskanie prawo jazdy, ale też chce wiedziec parę rzeczy. 2 czerwca mialem wypadek na autostradzie A1. Podczas deszczu wpadłem w poslizg prakycznie 2km od zjazdu. Nie padało zbyt mocno, ale występował chyba aquaplaning tak zwany. Dostałem uslizgu tylnej osi, i wylądowałem w barierkach. Uszkodziłem auto dosyć dobrze. W wypadku brał udział jeszcze moj ojciec ktory siedział w srodku i brat. Nikomu nic sie nie stało, ale brata wzieli do szpitala, bo tam sie skarżył na bóle głowy. Poduszka boczna wystrzeliła to wiadomo boli. Ale wypisali go po 3h. Na miejscu mialem zbadaną trzeźwość. Wynik 0.00 ale policjant zabrał mi na miejscu prawo jazdy, i mówi że to sądownie zostanie zwrócone. Ok nie ma nikt obrażeń powyżej 7 dni, bo nikomu nic nie jest. Następnego dnia dostałem wezwanie na policje, i policjant zakonczył postepowanie i sam mi powiedział żebym do sądu od razu pisał pismo, z prosbą o jak najszybszy zwrot prawo jazdy bo jesli nikt nie ma obrazen powyzej 7 dni jest to brane jako kolizja. Ok napisalem takie pisemko. Po 10 dniach dostaje informacje z wydziału karnego że sąd odrzucil moją prosbę i wstrzymał prawo jazdy. Mam prawo się odwołać. Serio za kolizje zatrzymac prawo jazdy ? Rozumiem ze moze nie dostosowałem prędkości, ale jechałem 110 na 140. W deszczu. I co ? Nie padalo tak mocno żebym miał jechać 70. Pracuje jako kierowca, i w tej chwili zostalem bez pracy z kredytami na głowie. Praktycznie zaraz wpadne w długi. Adwokat napisał odwołanie i poszło do sądu. Z tego jaką dzisiaj informacje dostalem inny sędzia ma to na biurku ale to trochę teraz potrwa. Co mogę zrobić ? Przecież nie bylem pijany, nikogo nie zabiłem, nikt nie był połamany ranny itp. Pasy mialem zapięte bo policja sprawdzała po wypadku. Więc o co chodzi ????

Odnośnik do komentarza

Ja myślę, że tu zaważyło zabranie brata do szpitala, bo w tej sytuacji nie było wiadomo co mu dolega i jak długo będzie w szpitalu i policja ma podstawę do zbrania prawa jazdy, w przeciwnym przypadku by nie zabrali.
Gorzej co teraz się dzieje, jak wszystko się wyjaśniło, powinni bezzwłocznie zwrócić, tak na logikę, ale znając opieszałość sądów i urzędników, nie liczenie się z obywatelem, mamy co mamy...

Choć myślę też, że zaważyła tu nadmierna prędkość, przy której bez kolizji, policja zabiera prawo jazdy.
Pewnie dlatego sąd odzucił Twoją prośbę, ale powinieneś wiedzieć na jak długo.
My tu jedynie możemy porozmawiać..., skoro adwokat nie może nic zrobić...

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Zdecydowanie najważniejsze jest to aby wiedzieć również o tym jak należy zachować się w trakcie kolizji. Uważam, ze bardzo dobrze o tym napisano w https://noweinfo.pl/jak-nalezy-sie-zachowac-w-czasie-kolizji-na-drodze/https://noweinfo.pl/jak-nalezy-sie-zachowac-w-czasie-kolizji-na-drodze/ i faktycznie takie porady są bardzo ważne. Jak dla mnie bezpieczeństwo zawsze jest na pierwszym miejscu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...