Skocz do zawartości
Forum

Niepewność po zaręczynach


Gość KaszmiroweSerduszko

Rekomendowane odpowiedzi

Gość KaszmiroweSerduszko

W lipcu, mój chłopak oświadczył mi się. Jesteśmy ze sobą od 5 lat, więc zgodziłam się bez wahania. Kocham go, dogadujemy isę i wszystko jest ok, ale teraz zaczelismy myslec nad slubem, ze chcielibysmy pobrac sie za rok we wrzesniu i teraz sie zastanawiam czy to na pewno ten? A co jesli za rok mi sie odmieni? A co jeśli po ślubie okaze sie ze ejdnak ni9e pasujemy do siebie albo ze nie potrafimy pojsc na kompromis tak jak powinny chodzic malzenstwa. A co jesli po prostu nam sie nie ulozy?? kocham go ale skad mam wiedziec ze to ten na cale zycie?? bo nawet jak mi sie odmieni to po slubie bedzie gorzej sie rozejsc, nie wiem czy to ze stresu czy co ale teraz jak juz mysle o slubie na powaznie to w ogole juz nie jestem tego pewna. Kocham go ale boje sie slubu ze sie nie uda, moze nie jestem jeszcze wystarczajaco dojrzała? Ja mam 26 lat on 30.

Odnośnik do komentarza

nie martw sie!!!!!!!!! skoro wiesz ze go kochasz a on kocha Ciebie to na co czekać???????????? Każda kobieta się martwi i stresuje ale to normalne!!!!!! tak naprawde nigdy nie masz pewnosci czy to ten jedyny na cale zycie bo nie wiesz jak bedzie za 10 lat, ale czemu zakladac najgorszE??????? skoro jetescie ze soba 5 lat to chyba znak ze wszystko jest na dobrej drodze czyz nie???????

Odnośnik do komentarza

Rozmowa to złota rada. Każdy się zastanawia czy podejmowane przez niego decyzje sa dobre, ale jakieś przeciez trzeba podejmować. Gdybyś go teraz zostawiła to byś się zastanawiała czy dobrze zrobiłaś itd. Ni unikniesz tego. dam Ci radę stara jak świat - idź za głosem serca. Jeśli go kochasz to jakoś się wszystko ułoży. Przetrwacie wszystko, jeśli będzie Was łączyła miłośc i wzajemny szacunek.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

Napisałaś, że go kochasz, napisałaś to bez wstydu i bez ogródek - więc go kochasz! On kocha Ciebie, bo się oświadczył. Jesteście razem kilka lat - Wasza miłość dojrzała i planujecie wspólną przyszłość. Nic tylko pogratulować i życzyć szczęścia! Stres i niepewność, to naturalna reakcja na diametralne zmiany w życiu. Boimy się nowej pracy, nowego miejsca zamieszkania, czujemy się niepewnie w gronie nowych przyjaciół a co dopiero powiedzieć TAK i zdeklarować się na dożywotni związek z mężczyzną! To bardzo poważna decyzja i nie tylko kobiety ale i mężczyźni mają wiele obaw. Najważniejsze, to być pewnym, że się tę osobę kocha i że chce się z nią być. Jeśli nie jesteś pewna czy to ten, zastanów się jak widzisz swoją przyszłość za 5 czy 10 lat. Jeśli pojawia się w niej Twój partner i domek z kominkiem, to obawy rozwiane :) Jeśli nie czujesz się pewnie, obawiasz się problemów czy kłótni, które wypalą związek, to niestety ale takie sytuacje mogą się pojawić w życiu dorosłym. Dlatego ślub powinien być zwięczeniem solidnego fundamentu miłości, bo jeśli się kochacie, pokonacie wszelkie trudy. Jeśli jednak wizja ślubu spędza Ci sen z powiek, powiedz o tym narzeczonemu. Powiedz, że się boisz i może zdecydujcie się na późniejszą datę ślubu, abyś mogła się oswoić i zaakceptować tę myśl. Powiedz "Tak" tylko wtedy gdy będziesz tego pewna i będziesz tego na pewno chciała, ale obawy i stres zawsze pojawia się przed ślubem. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...