Katar alergiczny

[alergolog Joanna Tylżanowska]

~ojachura

Czy puch topoli, którego wszedzie pełno jest uczulajacy?

Pacjenci z alergią na pyłki roślin często uważają, że puch topoli to pyłki tego drzewa, które uczulają. A tak naprawdę, wówczas w powietrzu unoszą się pyłki traw, a topola dawno przekwitła. Pyłki są maleńkich rozmiarów, nie widzimy ich ( rząd kilku mikrometrów ), natomiast puch topoli jest widoczny z daleka. W puchu przenoszone są nasiona topoli, które nikogo nie uczulaja.

[alergolog Joanna Tylżanowska]

Wikencjusz

Mam pytanie. Mój chłopak od ponad pół roku ciągle kicha i to nie z powodu przeziębienia, albo innej choroby. Najbardziej mu się to wzmaga podczas kąpieli. Czy ktoś ma jakiś pomysł co tomoże być, albo z czym to może być związane? Alergia na coś? Ale on nigdy alergikiem nie był.

Alergia może wystąpić w każdym wieku. Wyzwolić ją może jakaś infekcja, stres, zmiana warunków zamieszkania, pracy. Nasilone kichanie od pół roku, bez cech infekcji, zdecydowanie wymaga konsultacji lekarza alergologa, który wykona odpowiednie testy alergiczne, po czym zleci odpowiednie leczenie.

[etorebeczka]

czasem testy nie mówią prawdy, ja robiłam je mojemu synkowi i powychodziły dziwne wyniki, ponów testy i znajdź dobrego alergologa

[Gość Robertem]

Też miałem katar alergiczny, do tego dochodziły jeszcze duszności. okazało się że miałem alergię na pyłki i co roku objawy wracały ze zdwojoną siłą. Na szczęście znalazłem stronę alergikus.pl gdzie zapisałem się na testy alergiczne. Rzeczywiście wyszła alergia na pyłki i postanowiłem odczulić się. Na następny rok w okresie pylenia objawy alergii już nie wystąpiły. Szczególnie polecam naturopatę Jacka Wikarskiego, nie jest on lekarzem ale to bardzo dobry specjalista, który wie bardzo wiele na temat alergii.

[Gość jtyhr]

zrób testy, najlepiej w jakiejs poradni/przychodni. ja robilam ostatnio w Krakowie w Pracowni Alergologii i Immunologii (Alergomed) i wyszlo, ze faktycznie mam uczulenie;/

[Anton08]

Ten katar jest okropny. Walczę z nim od dziecka, o różnych porach roku - nie ma zasady. Choć zazwyczaj zimą mam po prostu totalnie zatkany nos, a latem raczej dokucza płynny, choć też nie zawsze. Strasznie upierdliwa sprawa, byłem kilka razy u alergologów, lecz żaden skutecznie tego nie wyleczył.