Skocz do zawartości
Forum

brak


Gość fifikse

Rekomendowane odpowiedzi

Gość fifikse

nie wiem czego szukam, zupełnie, nie wiem po co to wszystko, oprócz obsesyjnych postanowień, NIC. nie odnajduję się poza zniewoleniem, poza tym, na co sobie (nie)pozwolić mogę w przyszłości zapewne, oj tak, pozwolę! nie widzę sensu tego wszystkiego - życia w ogóle. oprócz strachu nie znajduję powodu.

Odnośnik do komentarza
Gość fifikse

co do strachu, to fakt - się boję wielu rzeczy, w sumie wszystkiego nieznanego, choć nie tylko tego, bo i tego "znanego" często też, w ogóle życia się boję.

jeśli chodzi o "szukanie" - kolejny fakt, bo ja właściwie nie szukam niczego, a przynajmniej niczego ważnego. nie mam marzeń, celów, pragnień jakichś takich większych "życiowych" ... sama nie wiem. wypełniam swój czas sztucznymi tworami, jakimiś schematami, no ale niczego nie szukam w sumie.

Odnośnik do komentarza

" w ogóle życia się boję"

Nie piszesz ile masz lat a to trochę zmienia sposob czytania Twojego posta.
Zalożmy, ze masz 75 lat- nie dziwota. Tyle lat żyjesz na tym świecie, Tyle razy w tyłek życie dalo, ze czego tu już pozytywnego się po nim spodziewać- tylko niedolęstwo i choroby, cieniutka emeryturka i za co rządzić.

Założmy, ze masz 35-45 lat- to bym się bardzo zdziwiła- wiek w pełni ludzkiego rozkwitu, wielu planów zrealizowanych, wielu planów do zrealizowania. Jest co robić tylko rękawy zakasać.

Zalożmy, ze masz 15-20 i co boisz się życia? Jestes usprawiedliwiona o ile mialas dzieciństwo traumatyczne.Może nawet nie usprawiedliwiona, ale można zrozumieć.
W kazdym innym przypadku jestes produktem naszych czasów. Nic od Ciebie nie wymagano, nic Ci ciekawego nie pokazano, nie wszczepiono Ci żadnej pasji, nie rozbudzono w Tobie żadnych ambicji. Włączylas telewizor, komputer i tak Ci czas przez palce przecieka. Nie jestes dośc silna aby ruszyć swoją czteroliterową częscią ciała i pobiec na zajęcia sportowe (basen, biegi, karate, siłownia, koszykówka, siatkówka, jazda na rowerze...) tak ze 3 razy w tygodniu aby endorfiny się wytworzyly, aby życie się spodobało.

Odnośnik do komentarza
Gość fifikse

no tak... sorry. jestem dorosła, mam 34 lata więc chyba najbliżej mi do grupy środkowej - mówię o tych "grupach" przez Ciebie wymienionych; w sumie powinnam być super hiper szczęśliwa, a nie jestem. po części wynika to z problemów, powiedzmy, że "psycho-emocjonalnych" z którymi się zmagam od lat, a te też właściwie wynikać mogą, lub skutkiem być mogą jakichś wcześniejszych doświadczeń, w większości złych; tyle tylko, że to mnie nie usprawiedliwia, ja wiem, bo jako dorosła osoba, świadoma swoich problemów, powinnam coś z nimi (problemami) zrobić - próbować zmienić to, co zmienić się da, zaakceptować to, czego zmienić nie sposób i pomimo prób <- czy jakoś tak, wiadomo ;) właściwie to nie wiem czego oczekuję, tak tylko sobie piszę bo jest mi ze sobą źle, a że wszędzie już pisałam, zewsząd uciekałam, to TU. nudzę się sama sobą/ze sobą.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...